Ministerstwo Zdrowia zmieniło system raportowania. "Mamy zaledwie kilka procent informacji"

25.11.2020 | Ministerstwo Zdrowia zmieniło system raportowania. "Mamy zaledwie kilka procent informacji"
25.11.2020 | Ministerstwo Zdrowia zmieniło system raportowania. "Mamy zaledwie kilka procent informacji"
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
25.11.2020 | Ministerstwo Zdrowia zmieniło system raportowania. "Mamy zaledwie kilka procent informacji"Katarzyna Górniak | Fakty TVN

We wtorek wieczorem uruchomiony został nowy model raportowania zakażeń koronawirusem i zgonów na COVID-19. Teraz dane do systemu mają wprowadzać nie sanepidy, tylko bezpośrednio laboratoria.

Ministerstwo Zdrowia zmieniło model raportowania zakażeń koronawirusem i zgonów na COVID-19. Dotychczas wyniki testów laboratoria przekazywały powiatowym sanepidom, one z kolei wojewódzkim sanepidom i dopiero stamtąd dane brało Ministerstwo Zdrowia.

Nowy model raportowania polega na tym, że laboratoria bezpośrednio muszą wprowadzić do systemu wyniki przeprowadzonych testów. Sanepidy nie będą już takich danych publikować.

- Proszę mi wierzyć, sanepid ma się czym zajmować, a nie składaniem ręcznych tabelek excelowych - argumentował decyzję o nowym modelu raportowania minister zdrowia Adam Niedzielski.

Resort zdrowia podkreśla, że dzięki udoskonaleniu systemu raportowania nie będzie już opóźnień, będzie za to szybko i przejrzyście.

- Sam system jest jak najbardziej słuszny - przyznaje Arkadiusz Szulc z Laboratorium Analiz Genetycznych Warsaw Genomics.

Eksperci jednak zwracają uwagę, że centralna, państwowa baza danych o zakażeniach koronawirusem powstaje dopiero po dziewięciu miesiącach pandemii COVID-19. Dotychczas jedyną bazę prowadził mieszkaniec Łodzi wraz z grupą wolontariuszy.

Zmiana w raportowaniu może być efektem błędu, który odkrył Michał Rogalski. 19-latek na podstawie danych z sanepidów zauważył, że w oficjalnych raportach zabrakło 22 tysięcy zakażeń koronawirusem. Niestety teraz nastolatek nie będzie miał już dostępu do danych z powiatowych i wojewódzkich sanepidów oraz ministerstwa.

- To nie jest tak, że tylko mi odcięto dane. Odcięto wszystkich obywateli i to wszyscy obywatele teraz nie będą mogli tych danych weryfikować - zaznacza Michał.

Z kolei immunolog i ekspert w dziedzinie terapii zakażeń doktor Paweł Grzesiowski ocenił, że dane na nowej stronie rządowej są "absolutnie szczątkowe". - W tej chwili mamy, można powiedzieć, zaledwie kilka procent informacji, które dotychczas można było gromadzić - dodaje Grzesiowski.

Jak wyglądało raportowanie do tej pory?

Sanepid, odpowiedni do każdego województwa, codziennie w internecie publikował dane takie jak: zgony, liczbę ozdrowieńców, liczbę testów, zachorowania w województwie i w powiatach, hospitalizacje, izolacje, kwarantanny, nadzór epidemiczny, a nawet dane o liczbie zakażonych medyków. Zgodnie z nowym raportowaniem teraz tych danych sanepid już nie opublikuje.

Na stronie rządowej mieszkańcy i samorządowcy z danego województwa znajdą jedynie dane o zgonach i zachorowaniach z konkretnego dnia.

- Bez danych nie można ani modelować epidemii, ani widzieć jak ona się rozwija, ani przewidywać skutków - twierdzi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Ministerstwo Zdrowia deklaruje, że rządowa baza danych będzie uzupełniana o dane historyczne i bieżące wykresy.

Sanepid, który dostał zadanie komunikacji z pacjentem przez internet i załatwienia jego sprawy w trzy godziny od wpłynięcia zgłoszenia, w obsłudze rządowej bazy danych będzie musiał chyba jednak jeszcze pomóc.

W przypadku danych ponad trzystu zakażonych koronawirusem z środy i z wtorku brakuje adresu, co uniemożliwia przypisanie chorych do konkretnego województwa. Ministerstwo Zdrowia zaznacza, że dane będzie musiał uzupełnić sanepid.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN

Węgry za Orbana stają się krajem dla upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - mówi o sprawie Marcina Romanowskiego lider węgierskiej opozycji, która według sondaży ma szanse wygrać tam kolejne wybory. Jeśli Orban nie wyda Polsce Romanowskiego, choć formalnie ma taki obowiązek, zrobiłby to jego następca? Czy może to się stać jednak szybciej?

Wiceminister MSZ zapowiada ruch w sprawie Romanowskiego. Mówi o skardze do TSUE

Wiceminister MSZ zapowiada ruch w sprawie Romanowskiego. Mówi o skardze do TSUE

Źródło:
Fakty TVN

Na terenach popowodziowych trudno mówić o radości, ale nadziei i wsparcia mieszkańcy potrzebują jak nigdy. Wielu straciło cały majątek, wielu nadal nie odbudowało domów i mieszkań. Liczy się każda inicjatywa, również ta świąteczna z opłatkiem i ciepłym posiłkiem. 

Być może to będą najtrudniejsze święta w ich życiu. Wielu powodzian nie spędzi ich w swoich domach

Być może to będą najtrudniejsze święta w ich życiu. Wielu powodzian nie spędzi ich w swoich domach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Kulinarne tradycje, szczególne wspomnienia z dzieciństwa, uczucia żywione do bliskich oraz rozmowy i relacje przy wspólnym stole - te tematy poruszali goście w wigilijnym wydaniu "Faktów po Faktach". Magda Gessler przyznała, że zawsze stara się, aby "całe to wielkie świętowanie było absolutnie idealnie harmonijne". Michel Moran podzielił się zwyczajami, jakie panują w jego rodzinnych stronach. Ojciec Paweł Gużyński wspominał zaś pewne święta, od czasu których "nigdy nie był tak blisko z innymi, jak wtedy".

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Źródło:
TVN24

Ameryka powinna kontrolować Grenlandię, a Kanał Panamski już jest amerykański - mówi Donald Trump w przemówieniu na konferencji dla konserwatystów. Grenlandia to warte biliony surowce skute lodem i przystanek w drodze do Europy, a Kanał Panamski to bezcenna droga na skróty.

Suwerenność Panamy pod znakiem zapytania? Trump: witamy w Kanale Stanów Zjednoczonych

Suwerenność Panamy pod znakiem zapytania? Trump: witamy w Kanale Stanów Zjednoczonych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS