Przed drugą turą wyborów premier przekonywał, że koronawirus jest już w odwrocie. Nawet jeśli to była wtedy prawda, to epidemia teraz kontratakuje. Te najostrzejsze ograniczenia wprowadzano, gdy w Polsce mieliśmy 2 tysiące zakażonych. Teraz mamy ich 20 razy więcej, a maseczek na twarzach niemal nie widać.
Pamiątką po imprezie na katamaranie dla 25 pasażerów jest koronawirus. Tłumna dyskoteka na morzu, w czasie gdy i tłum, i dyskoteka to rzeczy zabronione, to kolejne imprezowe ognisko obok wesel, pogrzebów i chrzcin. Ale pojawiają się też nowe źródła zakażeń.
- Zaczynają się pojawiać ogniska sklepowe. I to jest pytanie do właścicieli sklepów. Czy chcą mieć zamknięty sklep i personel w kwarantannie? Bo jak widać, apele już też do klientów sklepów, nie docierają. Może w końcu dotrą apele do właścicieli sklepów - mówi Wojciech Andrusiewicz z Ministerstwa Zdrowia.
Ministerstwo Zdrowia chce, aby sprzedawcy zwracali uwagę klientom. Sprzedawcy chcą tego trochę mniej.
Wiele niepewności
Wtorkowe 502 nowe potwierdzone zakażenia to ósmy najwyższy wynik od początku pandemii w Polsce. Znów przybywa nowych aktywnych przypadków zachorowań, choć do niedawna mieliśmy tu ciągły spadek.
- Powrót do takiego poziomu, który obserwowaliśmy w kwietniu - zauważa profesor Miłosz Parczewski, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.
To nie powrót do przeszłości, bo przed nami problematyczny wrzesień. - My się musimy bardzo dobrze przygotować do jesieni, bo póki co przygotowań jeszcze takich nie podjęliśmy - napomina doktor Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Nikt się z tymi słowami nie zgodzi tak, jak dyrektorzy szkół. - Nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych informacji. Mamy cały czas zapowiedzi - tłumaczy Danuta Kozakiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 103 w Warszawie.
Choć Ministerstwo Zdrowia rekomenduje powrót do szkół, to Ministerstwo Edukacji Narodowej tak skłonne do decyzji już nie jest. - Nic w tej sprawie w zasadzie ministerstwo edukacji nie robi, poza gadulstwem - uważa Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Nadchodzi sezon grypy
Jesienią nadejdzie też wirus grypy. - Skumulowanie tych dwóch fali - zakażenia koronawirusem i także zakażenia grypą - może powodować dość duże perturbacje jeżeli chodzi o diagnostykę - mówi Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.
Ministerstwo Zdrowia chce, aby lekarze rodzinni już w przychodniach mieli możliwość diagnozowania grypy, by szybko odróżnić ją od koronawirusa. Na grypę chce szczepić. Półtora miliona już zamówionych szczepionek ma ochronić medyków i seniorów. Wszyscy inni też powinni się zaszczepić i najlepiej zapomnieć o wypowiedzi Andrzeja Dudy z czasów kampanii.
- Powiem państwu otwarcie. Ja osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie - mówił 6 lipca Andrzej Duda.
Ministerstwo jednak uważa, "że tak" i spróbuje przekonać do tego prezydenta.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN