Grupa nastolatków terroryzuje targowisko. "Boję się o jutro, bo nie wiem, do czego wrócę, czy będę miała pracę"

Grupa nastolatków terroryzuje targowisko. "Boję się o jutro, bo nie wiem, do czego wrócę, czy będę miała pracę"
Grupa nastolatków terroryzuje targowisko. "Boję się o jutro, bo nie wiem, do czego wrócę, czy będę miała pracę"
Marta Kolbus | Fakty po południu
Grupa nastolatków terroryzuje targowisko. "Boję się o jutro, bo nie wiem, do czego wrócę, czy będę miała pracę"Marta Kolbus | Fakty po południu

Miejskie targowisko w Malborku stało się obiektem nieustających ataków. Sprawcy dewastują pawilony, wybijają szyby, podpalają i odpalają petardy. Handlowcy i okoliczni mieszkańcy się skarżą. Straż miejska i policja zapewniają o działaniach. Może pomoże nagroda? Sprawcy to najprawdopodobniej nastolatkowie.

Wandale na targowisku w Malborku za wszelką cenę próbowali zdewastować kamerę monitoringu. Rzucali wszystkim, co im wpadło w ręce. Nawet koszem na śmieci. Chwilę wcześniej rzucali petardami.

- Jest to grupa wyrostków od 10 do 15 lat. Około 20 osób kręci się na rynku. W większości są to o dziwo dziewczęta - opowiada Piotr Sadowski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Malborku, który zarządza terenem.

Sprawcy zrobili sobie dobrą zabawę z niszczenia cudzego mienia.

- Powiem tak szczerzę, że się boję o jutro, bo nie wiem, do czego wrócę, czy będę miała pracę - mówi pani Katarzyna, właścicielka stoiska na targowisku w Malborku.

Strach kupców jest uzasadniony, bo od ponad dwóch miesięcy dewastowane są ich pawilony handlowe i stoiska. Na każdym kroku widać ślady wandalizmu. Wandale wybijają szyby, wyrywają rynny i bawią się ogniem.

- Wezwałam policję, no bo była próba podpalenia - dodaje pani Katarzyna.

"To jest wylęgarnia małych bandytów"

Kupcy obawiają się, że kiedyś dojdzie do tragedii.

- Biegali z taką butlą i zapalarką, podpalali petardy i rzucali ludziom pod nogi - relacjonuje pan Andrzej Wójcik, inkasent opłaty targowej w Malborku, który dodaje, że sprawcy biegają również z nożami. - To jest wylęgarnia małych bandytów - uważa.

Kupcy twierdzą, że zgłaszali sprawę na policję i do straży miejskiej, ale niewiele to zmieniło.

- Na pewno, gdyby te osoby były zatrzymane w trakcie niszczenia mienia, to byłyby przekazane od razu policji - zapewnia Tomasz Farysej ze straży miejskiej w Malborku.

Na widok oznakowanego radiowozu najczęściej wszyscy uciekają.

- Oni wjeżdżają jedną stroną, młodzież leci na drugą stronę. Bawią się w takiego berka - opowiada pan Marcin, właściciel baru na targowisku.

- Bardzo ciężko zatrzymać umundurowanym funkcjonariuszom czy to straży miejskiej, czy policji osoby na gorącym uczynku. Być może tu by było pole do popisu dla funkcjonariuszy nieumundurowanych, operacyjnych. Trzeba by było zadać takie pytanie policji, jakie działania podejmuje w tym kierunku - mówi Tomasz Farysej.

Policja zapewnia, że działa. - Funkcjonariusze w związku z nieujawnionymi wykroczeniami nałożyli cztery mandaty karne, pouczyli dwie osoby oraz sporządzili 15 wniosków o ukaranie, w tym również do sądu rodzinnego. Sprawca uszkodzenia rynny został przez funkcjonariuszy zatrzymany, jego sprawą zajmie się sąd rodzinny - informuje podkom. Katarzyna Marczyk z Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Trwają poszukiwania osób, które dewastują targowisko w MalborkuOSiR Malbork

"To są przestępcy młodociani"

Ośrodek Sportu i Rekreacji, który zarządza terenem, wyznaczył nagrodę rzeczową za wskazanie pozostałych sprawców.

- Dzisiaj mam spotkanie z panem, który ujawni cztery nazwiska tych młodocianych, nazwijmy to, przestępców, bo to są przestępcy młodociani - mówi dyrektor Piotr Sadowski.

- Również dzisiaj w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w celu ustalenia dalszych kierunków działań - przekazuje podkom. Katarzyna Marczyk.

Na razie kupcy muszą liczyć sami na siebie. - Przyjeżdżamy tutaj też w nocy, żeby pilnować swojego, bo wiemy, czym to grozi - wyjaśnia pan Marcin.

Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS