GROM namawia weteranów do powrotu. "To jest dobra inicjatywa"

02.07.2020 | GROM namawia weteranów do powrotu. "To jest dobra inicjatywa"
02.07.2020 | GROM namawia weteranów do powrotu. "To jest dobra inicjatywa"
Dariusz Prosiecki | Fakty TVN
02.07.2020 | GROM namawia weteranów do powrotu. "To jest dobra inicjatywa"Dariusz Prosiecki | Fakty TVN

Wojska specjalne namawiają byłych żołnierzy do powrotu do służby, bo brakuje instruktorów i szkoleniowców. Byli "specjalsi" mogą wrócić do zespołów bojowych, do logistyki lub na stanowiska w sztabie. Chętni, zanim wrócą do służby, przejdą mordercze testy sprawnościowe.

Jednostka GROM to wojskowa elita. Nie każdy może się do niej dostać.

- To kryterium jest tak wysokie, że niestety, ale cywile nie są w stanie tej selekcji przejść. Jak ktoś wymięka na selekcji, no sorry, ale to strata czasu - opowiada ppłk Andrzej Kruczyński, były oficer jednostki specjalnej GROM.

Strata czasu i dla kandydata, i dla jednostki. Dlatego wojska specjalne namawiają byłych żołnierzy do powrotu do służby. Byli "specjalsi" mogą wrócić do zespołów bojowych, do logistyki lub na stanowiska w sztabie. Chętni, zanim wrócą do służby, przejdą mordercze testy sprawnościowe.

- Uważam, że ci żołnierze, którzy zdecydowali się odejść, a jeszcze mają w sobie "power" i chcieliby wrócić, to jest dobra inicjatywa. Tym bardziej, że tworzy się ośrodek szkolenia wojsk specjalnych - mówi gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO.

Brakuje instruktorów

Brakuje instruktorów i szkoleniowców. Część "specjalsów" w ostaniach latach pożegnała się z mundurem. Jak mówią byli żołnierze jednostek specjalnych - ci, którzy przyszli w ich miejsce, ci którzy maja szkolić młodych, nie zawsze mają to najbardziej istotne doświadczenie.

- Moje pokolenie miało to szczęście i nieszczęście, no bo jest trudno powiedzieć, że ktoś miał szczęście bycia na wojnie. Ale jednak przetarliśmy się na tych działaniach bojowych w Iraku czy w Afganistanie, a więc nasze doświadczenie, przekazywanie tej wiedzy młodym, nowym żołnierzom, na pewno ma dużą wartość - mówi Naval, były żołnierz GROM.

- Warto mieć w odwodzie taki drugi as w rękawie, który może wspierać, może wspomagać żołnierzy sił specjalnych. Może nie w stu procentach, ale w 60-70 - dodaje ppłk Andrzej Kruczyński.

Podobne jednostki weteranów mają miedzy innymi Amerykanie czy Brytyjczycy. Zajmują się właśnie szkoleniem młodych żołnierzy. Jak mówią polscy byli "specjalsi", ośrodki szkolenia to najlepsze miejsce dla tych ludzi. Działania na pierwszej linii frontu już niekoniecznie.

- Błędem jest wcielanie tych ludzi do zespołów bojowych, ponieważ tam nastąpiła już zmiana pokoleniowa. I taki weteran, który wróci do służby, to może w takich zespołach bojowych przynieść więcej szkody niż pożytku - przestrzega jednak generał Roman Polko, były dowódca jednostki specjalnej GROM.

Na powrót do służby mogą liczyć ci "specjalsi", którzy w cywilu są co najmniej rok.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Blisko, coraz bliżej. Już 26 stycznia 33. wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem orkiestra zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Finałowy plan jest już precyzyjnie opracowany - będą jak zawsze wolontariusze z puszkami na gotówkę i będą aukcje.

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS