Ugoda w sprawie pumy. "Przystaliśmy na tę propozycję"
Alicja Szymańska | Fakty po południu
Ponad dwustu policjantów, helikopter i dron - tak wyglądały poszukiwania pumy i jej opiekuna, weterana z Afganistanu, który za nic nie chciał jej oddać. W piątek Kamil Stanek uciekł ze zwierzęciem do lasu. W niedzielę sam zgłosił się na policję, a Nubia, bo tak nazywa się puma, trafiła do zoo w Chorzowie. Czuje się tam bardzo dobrze. Nubia i pan Kamil będą się regularnie widywać. Weteran zgłosił się do pracy w zoo jako wolontariusz.
Autor: Alicja Szymańska / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24