Czwarta odsłona serii "Listy do M." od poniedziałku będzie do obejrzenia na platformie Player. Premiera kinowa została uniemożliwiona przez pandemiczne obostrzenia.
Zabawna, romantyczna, uwielbiana - każda odsłona komedii "Listy do M." ściągała przed świętami do kin miliony widzów. Tej zimy - ze względu na pandemię – tak być nie mogło.
Jednak na premierę czwartej części serii fani nie będą już musieli długo czekać. Film zadebiutuje online 1 lutego - wyłącznie w serwisie Player.
- Mamy tutaj zupełnie szalone sceny, jak to mówię "idące po bandzie", ale jednocześnie film ma swoją melodię - opowiada aktor Tomasz Karolak.
"Listy do M. 4" to wplecione w świąteczny klimat dalsze losy znanych już bohaterów. Kolejny etap małżeństwa przechodzi ekspresyjna para - Karina i Szczepan. Jest też i Mel, którego gra Tomasz Karolak. W pracy będzie miał nową szefową, która trochę w jego życiu namiesza.
- Spotka kobietę, która go troszeczkę usadzi w miejscu i spowoduje, że on zacznie się zastanawiać nad sobą samym - zdradza Tomasz Karolak.
W roli Dagmary pojawi się debiutująca w "Listach do M." Magdalena Boczarska.
- Wielokrotnie mówiłam, że jeżeli jest jakiś polski film, albo coś, co w Polsce chciałabym zagrać, to chciałabym właśnie stanąć na planie "Listów do M.", bo jestem dużą fanką tej serii, więc bardzo się cieszę, że w czwartej części występuję - opowiada aktorka.
Nie zabraknie zaskoczeń
Pierwszy raz w tej filmowej sadze pojawia się też Vanessa Aleksander. Aktorka wciela się w postać Moniki, zawodowej partnerki policjanta Filipa, którego gra Borys Szyc.
- Jeżeli mielibyśmy iść takim sznytem tradycyjnym i nazwać kogoś "dobrym" i "złym" policjantem, no to zdecydowanie ona jest tym złym, ale za tą fasadą, bardzo wrogiej i nieugiętej osoby, jest ogromna wrażliwość - opowiada o swojej postaci aktorka.
- Perypetie Filipa, Moniki i Karoliny, bo nam się tworzy taki trójkąt w tej części, spowodują troszeczkę emocji. Ale nie bójcie się drogie panie, to wszystko będzie w ryzach - dodaje Borys Szyc.
Gwiazd, które w czwartej części "Listów do M." dołączyły do obsady, jest więcej. To między innymi Rafał Zawierucha i Cezary Pazura. Zaskoczeń w filmie nie zabraknie. Niektórzy znani już bohaterowie ukażą swoje nowe oblicza.
Przedświąteczne perypetie bohaterów "Listów do M." biły rekordy oglądalności. Trzy pierwsze części tej historii obejrzało w kinach niemal dziewięć milionów widzów.
Film zasili ofertę pakietu "START VOD", co oznacza, że dotychczasowi subskrybenci automatycznie otrzymają dostęp do tytułu.
Natomiast dla nowych użytkowników platforma przygotowała specjalną promocję - pakiet START VOD Playera za pół ceny w lutym.
Autor: Paweł Laskosz / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: TVN