Dla nich to weekend wypełniony prezentami, wzruszeniami i radością. "Ludzie potrafią otworzyć swoje serca"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Dla nich to weekend wypełniony prezentami, wzruszeniami i radością. "Ludzie potrafią otworzyć swoje serca"
Dla nich to weekend wypełniony prezentami, wzruszeniami i radością. "Ludzie potrafią otworzyć swoje serca"
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Dla nich to weekend wypełniony prezentami, wzruszeniami i radością. "Ludzie potrafią otworzyć swoje serca"Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Trwa Weekend Cudów. Ponad 17 tysięcy rodzin otrzymało lub już za chwilę otrzyma pomoc. Wolontariusze Szlachetnej Paczki od soboty rozwożą prezenty przygotowane przez darczyńców. Rodziny otrzymują nie tylko wsparcie materialne, ale nadzieję i poczucie, że są dla kogoś ważne.

Trwa Weekend Cudów. Wolontariusze Szlachetnej Paczki od soboty przekazują rodzinom prezenty przygotowane wcześniej przez darczyńców. - Radość tych ludzi, których się widzi, to naprawdę starcza na dużo i ta radość, że człowiek może się przydać do czegoś, pomóc komuś ze szczerego serca - mówi pan Daniel, wolontariusz Szlachetnej Paczki.

ZOBACZ TEŻ: Marzą o ciepłych butach, kurtce, nowej pościeli. Czekają na weekend cudów

Radość jest ogromna, w szczególności dla rodzin, które kilka miesięcy temu zostały z niczym. W tym roku Szlachetna Paczka dotarła również do rodzin poszkodowanych w wyniku wrześniowej powodzi.

Pani Halinie trudno ukryć emocje, powódź zabrała jej dorobek życia. Dla niej pomoc Szlachetnej Paczki jest wyjątkowo ważna. - Ludzie potrafią otworzyć swoje serca, ofiarować nam, którzy stracili wszystko, aż tyle dobroci i tyle szczęścia, bo dla nas to jest szczęście, że ktoś nam pomaga - mówi pani Halina i dziękuje za okazaną pomoc.

Szlachetna Paczka dociera z pomocą do potrzebujących rodzin. "To jest coś pięknego" - to Weekend Cudów
Szlachetna Paczka dociera z pomocą do potrzebujących rodzin. "To jest coś pięknego" - to Weekend CudówMałgorzata Mielcarek/Fakty TVN

Nikt nie został bez pomocy

Rodziny bez tej pomocy nie są w stanie sobie poradzić. Dla podopiecznych Szlachetnej Paczki zazwyczaj podstawowe, najprostsze produkty są marzeniem. - Jesteśmy naprawdę bardzo szczęśliwi - wyznaje jedna z podopiecznych Szlachetnej Paczki.

Czasami może być trudno nawet nam sobie wyobrazić, że buty, nowa kurtka czy koc mogą sprawić tyle radości. - Ta energia poczwórnie do mnie wraca, to nie jest tak, że my dajemy wiele, my dajemy niewiele, my otrzymujemy bardzo dużo, także to jest wielkie szczęście. Weekend Cudów działa, jest magicznie - mówi pani Katarzyna, wolontariuszka Szlachetnej Paczki.

CZYTAJ TEŻ: Żyją w trudnych warunkach, na jedzenie zostaje im 300 złotych. Pani Wanda z córką czekają na Szlachetną Paczkę

Nikt nie został bez pomocy. Wszystkie rodziny znalazły swoich darczyńców. Magazyny dosłownie zalewane są prezentami. - Teraz my możemy te wszystkie rodziny odwiedzić, ponad 17 tysięcy rodzin w ten weekend otrzymuje, otrzyma od nas paczki - przekazuje pani Karolina, wolontariuszka Szlachetnej Paczki.

Weekend dla tych rodzin jest wyjątkowy, dzięki pomocy darczyńców kolejne miesiące będą łatwiejsze. Jednak to nie tylko pomoc materialna, ale to też znak, że nie są same, że ktoś o nich pomyślał. - Z całych serc z córkami dziękujemy, po prostu brak jest słów - mówi jedna z podopiecznych Szlachetnej Paczki.

W kilka godzin przygotowaliśmy Szlachetną Paczkę dla pani Brygidy i jej syna. Na swoje wciąż czeka kilkaset rodzin
W kilka godzin przygotowaliśmy Szlachetną Paczkę dla pani Brygidy i jej syna. Na swoje wciąż czeka kilkaset rodzinRenata Kijowska/Fakty TVN

Warto się rozejrzeć wokół siebie

Dzisiaj wiele rodzin na chwilę zapomni o problemach. Darczyńcy nie zawiedli - z magazynów ciągle wyjeżdżają paczki.

- Każdy będzie mieć choć odrobinę szczęścia, odrobinę spokoju, gdzie nie będzie musiał martwić się o swoje jutro, o to, czy będzie miał co jutro zjeść, w co się ubrać - podkreśla Helena, wolontariuszka Szlachetnej Paczki.

ZOBACZ TEŻ: Raport, który szokuje. Dwa i pół miliona Polaków znajduje się w skrajnej biedzie

- Żyjemy w komforcie, mamy ciepło, mamy światło, mamy co jeść, dużo ludzi jest bardzo bogatych i nie zdajemy sobie sprawy z tego, w jakich warunkach żyją osoby, które nie mają tego - zwraca uwagę pani Basia, wolontariuszka Szlachetnej Paczki.

To nie tylko weekend wypełniony prezentami i uśmiechem, ale też weekend pełen refleksji i wzruszeń. - 2,5 miliona osób w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie. My namawiamy każdego, żeby rozglądnął się wokół siebie, jeżeli nawet zrobił Szlachetną Paczkę, a jeżeli jej nie zrobił, to tym bardziej, i zobaczył, czy w swoim otoczeniu nie ma osoby, do której nie dotarliśmy w tym roku, a która potrzebuje tej pomocy szczególnie przed świętami - zachęca Joanna Sadzik, prezes Stowarzyszenia Wiosna, które organizuje Szlachetną Paczkę.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Już nie ma porodówki w szpitalu w Żorach. Miasto ma 60 tysięcy mieszkańców, ale rodzi się tam tak mało dzieci, że oddział trzeba było zamknąć. To nie jest problem tylko tego miasta. To problem całej Polski.

Kolejna porodówka została zamknięta, bo dzieci się w Polsce nie rodzą

Kolejna porodówka została zamknięta, bo dzieci się w Polsce nie rodzą

Źródło:
Fakty TVN

Mężczyzna napisał do 68-letniej kobiety z Łomży, że chętnie ją odwiedzi i że potrzebuje tylko pieniędzy na bilet do Polski. Później miał jeszcze inne potrzeby. Kobieta przelała mu w sumie 150 tysięcy złotych.

Było już na wnuczka i na policjanta. Są także oszustwa na lekarza i na księcia ze Stambułu

Było już na wnuczka i na policjanta. Są także oszustwa na lekarza i na księcia ze Stambułu

Źródło:
Fakty TVN

Szczyt wandalizmu na Westerplatte. Ktoś zerwał z masztów 11 polskich flag, pięć z nich spalił. Policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który jest poszukiwany w związku ze sprawą. Udostępnione zostały też nagrania z kamer monitoringu.

Mamy nagrania wandala, który zniszczył flagi na Westerplatte

Mamy nagrania wandala, który zniszczył flagi na Westerplatte

Źródło:
Fakty TVN

W piątek i sobotę banki żywności prowadzą wielkanocną zbiórkę dla potrzebujących. Wolontariusze czekają w ponad 1300 sklepach. Najbardziej potrzebne są oleje, mąki, makarony i konserwy. Można też pomóc za pośrednictwem strony internetowej. Dwa i pół miliona Polaków żyje w ubóstwie.

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Sejm to miejsce sporu i debaty, czasami kłótni, ale nie mowy nienawiści - mówiła w "Faktach po Faktach" wicemarszałkini Izby Monika Wielichowska, odnosząc się do środowej awantury na sali plenarnej. Poseł PiS Michał Wójcik zapytany o to, co robił wtedy w Sejmie, odparł, że siedział i nic nie krzyczał. Wyświetlone mu nagranie z tego dnia pokazało jednak coś innego.

Poseł PiS twierdzi, że siedział i "nie wie, co krzyczał"

Poseł PiS twierdzi, że siedział i "nie wie, co krzyczał"

Źródło:
TVN24

Cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa będą miały negatywny wpływ na gospodarkę, na wzrost gospodarczy, na inflację. W największym stopniu w Stanach Zjednoczonych - ocenił w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański. Według niego wzrost cen niektórych produktów w USA spowoduje, że obłożone cłami kraje "będą szukały innych rynków zbytu". Dodał, że jeśli chodzi o konsekwencje dla Polski, to analizy "wciąż trwają". Przekazał, że "wstępne szacunki" mówią o możliwym spadku PKB o 0,4 procent.

Cła i co dalej? Minister finansów: musimy być przygotowani na "efekty drugiej rundy"

Cła i co dalej? Minister finansów: musimy być przygotowani na "efekty drugiej rundy"

Źródło:
TVN24

Zastępuje przewodnika, lustro, nawet w pewnym zakresie narząd wzroku. Sztuczna inteligencja to pomocnik, który nie traci cierpliwości, a osobom niedowidzącym zwiększa przestrzeń samodzielności. ChatGPT jest w stanie asystować przy robieniu zakupów, orientować użytkownika w przestrzeni czy odnaleźć zgubiony przez niego przedmiot. Nie można mu ufać bezkrytycznie, ale można pozwolić sobie pomóc.

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W ciągu minionej doby Bill Ackman, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie, napisał kilka tweetów. Jeden z nich brzmiał: "Państwa, które jako pierwsze dojdą do porozumienia z Donaldem Trumpem, zawrą lepsze porozumienia. Kraje, które będą czekać lub zastosują odwet, będą żałować, że nie były w pierwszej grupie". A drugi cytat: "Czasem najlepszą strategią w negocjacji jest przekonanie drugiej strony o swoim szaleństwie". A co myślą zwykli amerykańscy przedsiębiorcy, którzy nie zarządzają miliardowymi funduszami, ale po prostu firmami?

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS