Kilkudziesięciu uchodźców z Iraku i Afganistanu koczuje na granicy w Usnarzu Górnym
Fakty po południu
Białoruskie służby wypychają ich w stronę Polski, polskie nie chcą wpuścić do kraju. Kilkudziesięciu uchodźców z Iraku i Afganistanu - w tym kobiety i dzieci - koczuje na granicy w Usnarzu Górnym. Od niemal tygodnia są pod gołym niebem, zdani na łaskę straży granicznej i jej pomocy.
Autor: Paulina Chacińska / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24