Asystent Beaty Kempy sam ściągnął blokadę z koła i odjechał. Tłumaczy i przeprasza za swoje zachowanie
Tomasz Kanik | Fakty po południu
Zaparkował samochód w miejscu, w którym nie powinien, a później sam postanowił pozbyć się blokady nałożonej przez strażników miejskich. Zachowanie asystenta europosłanki Beaty Kempy nagrał jeden z mieszkańców Opola. "Musiałem wyjechać w pilnej sprawie rodzinnej" - tłumaczy mężczyzna w mediach społecznościowych i przeprasza za swoje zachowanie. Jego przełożona zapowiada, że poniesie on konsekwencje.
Autor: Tomasz Kanik / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24