Półtora roku od ogłoszenia pandemii COVID-19. "Ryzyko cały czas istnieje"

Półtora roku od ogłoszenia pandemii COVID-19. "Ryzyko cały czas istnieje"
Półtora roku od ogłoszenia pandemii COVID-19. "Ryzyko cały czas istnieje"
Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu
Półtora roku od ogłoszenia pandemii COVID-19. "Ryzyko cały czas istnieje"Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu

Dokładnie półtora roku temu Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię COVID-19. Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę o 530 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Z danych resortu wynika, że liczba osób przebywających w szpitalach z powodu COVID-19 to 666, czyli o 168 więcej niż tydzień temu w sobotę. Dlatego eksperci wciąż zachęcają do szczepień. Na dowód ich skuteczności Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalne wyliczenia - wśród zaszczepionych, po upływie czternastu dni od podania ostatniej dawki, koronawirusem zakaziło się mniej niż jeden procent osób.

Dokładnie półtora roku temu Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię COVID-19, która trwa cały czas.

- Ryzyko cały czas istnieje, konieczne jest szybkie identyfikowanie nowych zakażeń i izolacja, i kwarantanna dla osób, które się zakażają - podkreśla Tomasz Imiela z Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

Najnowsze oficjalne dane mówią o ponad 80-procentowym wzroście liczby zakażeń koronawirusem w Polsce w porównaniu do danych z soboty 28 sierpnia. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w ciągu ostatniej doby w naszym kraju odnotowano 530 przypadkach zakażenia koronawirusem.

Eksperci jednak zwracają uwagę, że w śledzeniu przebiegu czwartej fali najistotniejsza jest liczba pacjentów chorych na COVID-19 przebywających w szpitalach. W porównaniu z ostatnią sobotą sierpnia liczba osób w placówkach wzrosła o prawie 65 procent.

- To jest najważniejsze pytanie, jakie stawiamy sobie wszyscy: czy kolejna fala sparaliżuje system ochrony zdrowia - mówi dr Tomasz Karauda, lekarz z Oddziału Chorób Płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi.

Jak wyjaśnia Krauda, na paraliż systemu ochrony zdrowia będą wpływały trzy czynniki. - Liczba zaszczepionych osób, liczba ozdrowieńców, których nie wiemy, ilu jest oraz to, czy będziemy się zachowywali odpowiedzialnie jako obywatele według zasady DDM - mówi lekarz.

Skuteczność szczepień

Lekarze wciąż powtarzają, że przed ciężkim przebiegiem zakażenia koronawirusem chronią szczepienia.

Na dowód Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalne wyliczenia z których wynika, że wśród zaszczepionych, po upływie czternastu dni od podania ostatniej dawki, koronawirusem zakaziło się mniej niż jeden procent osób. Z kolei wśród zmarłych chorych na COVID-19 było nieco ponad półtora procent w pełni zaszczepionych pacjentów.

- Byliśmy sceptycznie nastawieni, ale ze względu na to, że mamy małe dziecko, jednak zdecydowaliśmy się (na szczepienie - przyp. red.) - mówi pani Joanna z Czarnego Dunajca - gminy, w której cykl szczepień zakończyła jedna piąta mieszkańców.

W całym kraju proces szczepień praktycznie stanął. Nadal mówimy o około połowie w pełni zaszczepionych mieszkańcach Polski.

Jednym z pomysłów na zahamowanie rozwoju czwartej fali koronawirusa jest umożliwienie dzieciom przyjęcia preparatów przeciw COVID-19 w szkołach. W Gdańsku przed wybranymi placówkami stanie mobilny punkt.

- Na rozpoczęciu roku w jednej z gdańskich podstawówek główne pytanie uczniów, bardzo młodych uczniów, było: pani prezydent jak długo będziemy chodzić do szkoły? Ja powiedziałam prosto: nie ma innej recepty, trzeba po prostu się zaszczepić - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Niestety liczba dawek, na które nie ma zapotrzebowania jest tak duża, że szczepionki z Polski wysyłane są dalej.

- Do tej pory przekazaliśmy, odsprzedaliśmy 7 i pół miliona dawek szczepionek do różnych krajów: do Australii, Hiszpanii, Portugalii, Wietnamu - przekazał Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Kolejne partie trafią do Uzbekistanu i Kenii.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Autor: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS