Dziennikarz "Washington Post" wszedł do konsulatu i zaginął. "Tureckie władze powiedziały nam, że został zabity"
Katarzyna Sławińska | Fakty o Świecie TVN24 BiS
Co się stało z dziennikarzem "Washington Post"? Jamal Khashoggi zniknął po przekroczeniu drzwi saudyjskiego konsulatu w Stambule. Pisał krytycznie o władzach Arabii Saudyjskiej, z której pochodzi. Bał się wrócić do kraju. Wiedział, że krytyka księcia Salmana może oznaczać wyrok śmierci. Potrzebował jednak dokumentów umożliwiających mu poślubienie swojej tureckiej narzeczonej. I to właśnie ona poinformowała o jego zniknięciu. Przed konsulatem spędziła kilkanaście godzin. Widziała, jak jej narzeczony wchodzi do budynku. Od tygodnia z niego nie wyszedł. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.
Autor: Katarzyna Sławińska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS