05.03.2018 | "To był wieczór unikania ważnych spraw i decyzji. Takie też były filmy"
Fakty z zagranicy TVN24 BiS
- Miałem wrażenie, że to były Oscary 2029 i że jesteśmy dawno po tym, co się stało w 2017 roku - mówił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS dziennikarz Robert Kozyra, komentując tegoroczną galę rozdania Oscarów. Jego zdaniem sprawa molestowania seksualnego w Hollywood została zepchnięta na margines. Zgodził się z nim drugi gość programu, krytyk filmowy Tomasz Raczek. - To był wieczór unikania ważnych spraw i decyzji. Takie też były filmy. Nie mają one w sobie siły i pragnienia odkrywania nowych lądów - ocenił.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS