- Jest takie tłumaczenie w USA, że lekarstwem na złego człowieka z bronią jest dobry człowiek z bronią. To jednak zły pomysł - mówiła w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Katarzyna Wężyk z "Gazety Wyborczej". Jej zdaniem także i "dobry człowiek z bronią" może w sytuacji ataku "złego człowieka z bronią" nieumyślnie zabić wiele osób, jeśli nie będzie odpowiednio przeszkolony. - W Polsce policja wie o każdej broni, która została sprzedana. W USA nie ma kontroli nad bronią - stwierdził drugi gość programu, Rafał Warchoł, zawodnik IPSC (konfederacji sportów z użyciem broni palnej). Zdaniem Warchoła napastnik z bronią prędzej jednak zaatakuje miejsce, gdzie jest mniej osób, które też mają broń, takie jak szkoła, niż miejsce, gdzie jest dużo osób, które mogą się bronić.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS