Wydalanie dyplomatów w praktyce. "Potrzebny rytuał"
Fakty z zagranicy TVN24 BiS
Tam się nie dzieje nic innego poza cywilizowaną rozmową - powiedziała w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS była ambasador w Moskwie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, tłumacząc jak odbywa się wydalanie dyplomatów z danego kraju i dodała, że jest to "potrzebny rytuał". - Nie ma żadnego ograniczenia, żadnego numerus clausus, który by mówił: wyrzucamy i koniec, na to miejsce nikt nie może przyjechać. Nie. Wkrótce przyjedzie na to miejsce dwudziestu kilku dyplomatów, czy pracowników ambasady do Londynu, sześćdziesięciu do placówek amerykańskich - powiedział z kolei Jan Wojciech Piekarski, specjalista ds. protokołu dyplomatycznego.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS