- W pewnym sensie te wybory we Francji są plebiscytem na temat muzułmanów w ogóle, ich miejsca w społeczeństwie, tego jak ostatecznie ułożą się te stosunki i w takim newralgicznym momencie się odbywają - powiedziała w "Faktach z Zagranicy" dr Patrycja Sansnal z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, komentując programy wyborcze kandydatów na fotel prezydenta Francji. We wszystkich tych programach są zapisy dotyczące walki z terroryzmem. Zaznaczając, że "historia Francji leje się krwią" te wybory zarazem "są i nie są wyjątkowe". - Ważne jest to, jak kandydaci mówią o muzułmanach - dodała Sansal. Według przedstawiciela związku muzułmanów RP "należy odróżnić aktywny islam" od ekstremizmu. - Dobrze by było, gdyby był aktywny islam, ale ten środkowy islam - przekonuje Adham Abd el Aal. - Popełniono błąd gdzieś 30 lat temu, gdzie pozwalano różnym grupom robić, co chcą, bo byli przydatni gdzieś kiedyś. I to teraz się odbija - ocenił w TVN24 BiS.
Autor: Michał Sznajder / Źródło: Fakty z zagranicy