Rosja zwiększa aktywność w regionie Arktyki. "Mamy do czynienia z jawnym, bardzo widocznym działaniem"


Na początku roku uszkodzony został kluczowy światłowód łączący archipelag Svalbard z kontynentalną Norwegią. Jest on niezbędne dla pracy norweskich i zagranicznych agencji kosmicznych oraz naukowców. Pojawia się coraz więcej podejrzeń, że to kolejny akt rosyjskiego sabotażu i znak, że Moskwa coraz śmielej dąży do konfrontacji w Arktyce. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

NATO musi wzmacniać nie tylko swoją wschodnią flankę. Coraz więcej uwagi zaczyna wymagać flanka północna. Badacze Arktyki alarmują, że za kołem podbiegunowym północnym wyjątkowo mocno rozpycha się łokciami Rosja.

- Mamy do czynienia z jawnym, bardzo widocznym działaniem Rosji, która buduje instalacje i bazy wojskowe, by monitorować swoją część Oceanu Arktycznego. Dodatkowo rosyjskie okręty nawodne i podwodne oraz samoloty coraz częściej penetrują inne części Arktyki, co powoduje obawy o bezpieczeństwo, na przykład tu w Norwegii - informuje Marc Lanteigne z Norweskiego Uniwersytetu Arktycznego.

Arktyka jest dla Kremla łakomym kąskiem, bo ociepla się prawie czterokrotnie szybciej niż reszta świata. Otwiera to nowe, niedostępne wcześniej pola eksploatacji.

Na Dalekiej Północy Rosji mieszka około 2,5 miliona ludzi. To zaledwie 2 procent ludności całego kraju, ale bogate w złoża północne regiony tworzą 20 procent PKB. A Kreml ma ochotę na jeszcze więcej.

- Arktyka jest ważna przede wszystkim dlatego, że bardzo szybko się zmienia. Topnieje jej pokrywa lodowa i wiele państw widzi w tym wielki potencjał gospodarczy - od źródeł energii, metali i minerałów, po otwarcie nowych szlaków żeglugowych - wyjaśnia Lanteigne.

Ćwiczenia Rosjan w rejonie Arktyki

Topniejące lodowe otwierają drogę dla Północnego Szlaku Morskiego, który znacznie skraca drogę dla towarów z Azji. To tańsza alternatywa dla szlaku prowadzącego przez Kanał Sueski. Każdy rejs tankowca czy kontenerowca drogą północną to oszczędność nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów. W skali globalnej to miliardy.

Dlatego region Arktyki może przekształcić się w teatr działań wojskowych. Taki sygnał zaczął płynąć z Kremla, kiedy chęć wstąpienia do NATO wyraziły Finlandia i Szwecja. Norwegowie przypominają jednak, że Moskwa straszenie na północy zaczęła, zanim oba kraje zgłosił swój akces do Sojuszu.

- Putin przeprowadził w Arktyce ćwiczenia nuklearnego odstraszania 19 lutego, na 5 dni przed inwazją na Ukrainę. To był rodzaj wiadomości - zaznacza gen. Eirik Kristoffersen, szef norweskich sił zbrojnych.

Agencja Reutera wylicza, że Rosjanie w rejonie Arktyki przeprowadzają więcej ćwiczeń wojskowych niż NATO, w części o towarzyszą im Chińczycy.

Kreml prowadzi też ofensywę szpiegowską. Kilka tygodni temu norweskie służby aresztowały pracownika Uniwersytetu Arktycznego w Tromso. Podawał się za profesora z Brazylii, w rzeczywistości to oficer GRU Michaił Mikuszyn.

- W ostatnich tygodniach obserwujemy rosyjskie ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną i komunikacyjną. To samo może powtórzyć się w Arktyce. Widzieliśmy zamieszanie po uszkodzeniu gazociągu Nord Stream. Istnieją poważne obawy o infrastrukturę krytyczną na przykład na Svalbardzie - uważa ekspert z Norweskiego Uniwersytetu Arktycznego.

Uszkodzony kluczowy światłowód

Na początku roku uszkodzony został kluczowy światłowód łączący archipelag Svalbard z kontynentalną Norwegią. Podejrzenie padło na Rosję, ale zabrakło dowodów.

Kreml zaczął nawet kwestionować prawo Norwegii do Svalbardu, kiedy ta - ze względu na sankcje - nie wpuściła na wyspy transportu z zaopatrzeniem dla pracujących tam rosyjskich górników.

- Dla Norwegii obrona Arktyki zawsze była ważna. Dlatego jeszcze przed 2014 rokiem sygnalizowaliśmy potrzebę większej aktywności NATO na północy, tak by sojusz miał z Arktyki pełen ogląd sytuacji - przypomina szef norweskich sił zbrojnych.

Efektem ubocznym wojny w Ukrainie jest przerwanie prowadzonej do tej pory w Arktyce międzynarodowej współpracy w zakresie badań nad zmianami klimatu. A jest co badać. Na rosyjskiej północy padał w tym roku rekord temperatury - w czerwcu w Wierchojańsku na Syberii termometry pokazały aż 38 stopni Celsjusza.

Autor: Jakub Loska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

W wyborach samorządowych Prawo i Sprawiedliwość miało hasło: "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS