Najpierw lex Hoc, a teraz ustawa covidowa firmowana przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego miały być głównym narzędziem w walce z COVID-19 w Polsce. Ustawy jednak nie ma, bo nowa ustawa przepadła we wtorkowym głosowaniu, a prace nad lex Hoc zostały zarzucone.
Bierność władzy w sprawie ustaw proszczepionkowych ma bardzo konkretne skutki. Doktor Justyna Trzeciak jest lekarzem szpitala w Bolesławcu i codziennie styka się z pacjentami chorymi na COVID-19.
- Ustawa (posła Hoca - przyp. red.) jednoznacznie rozwiązałaby sytuację - uważa Trzeciak
Pan Marcel Batora nie był nigdy antyszczepionkowcem. Wydawało mu się, że jego na wsi koronawirus nie dotknie. Tak było aż do grudnia ubiegłego roku, kiedy zachorował na COVID-19. Pan Marcel jest już drugi miesiąc w szpitalu.
- Ja ze swojej własnej głupoty nie chciałem się zaszczepić - mówi pan Marcel. - Jeżeli ten wirus poczuje tylko waszą słabą stronę, to już was dopadnie. Jak się tylko lekko przeziębicie albo coś, to nie ma was. Ludzie kochani, wierzcie mi - dodaje.
- Ci pacjenci niezaszczepieni później żałują swojej decyzji. Natomiast teraz wydaje mi się, że zostawiając takie prawo wyboru, skazujemy tych ludzi - niejednokrotnie nieświadomych - na ból i cierpienie - uważa Justyna Trzeciak.
Lex Kaczyński i lex Hoc
Wszystkie narzędzia do walki z pandemią były i są w rękach rządu. Do tego w sprawie tak zwanej ustawy Hoca, której celem było nakłanianie ludzi do szczepień, PiS mogło liczyć na głosy opozycji, o czym mówił sam autor projektu.
- (Projekt - przyp. red.) by przeszedł, bo przecież opozycyjne kluby też popierają to - mówił 12 stycznia poseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc.
- Wiadomo przecież, że my wesprzemy. Niewiele da ta ustawa, ale chociaż trochę ułatwi walkę z pandemią - mówił 18 stycznia lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
To oznacza, że gdyby Jarosław Kaczyński faktycznie chciał, ustawa posła Hoca już dawno weszłaby w życie. Tyle, że władze PiS do dziś nie poddały jej nawet pod głosowanie.
Warto pamiętać, że o ustawie, której wnioskodawcą był poseł Hoc, resort zdrowia mówił, że "jest kluczem do zarządzania piątą falą epidemii". - Bez tych narzędzi moim zdaniem trudno wyobrazić sobie dalszą walkę z falą - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski 17 stycznia.
Według rzeczniczki PiS Anity Czerwińskiej w sprawie walki z COVID-19 "wszystkie rozwiązania były czynione z ogromną determinacją". Tymczasem od dwóch miesięcy ze strony PiS padały jedynie zapewnienia, że lex Hoc niebawem trafi pod obrady Sejmu.
Ostatecznie 27 stycznia do Sejmu wpłynął projekt nowej ustawy covidowej. Zgodnie z zapowiedziami Komisja Zdrowia rozpatrzyła projekt 1 lutego i w pierwszym czytaniu zarekomendowała jego odrzucenie. Tego samego dnia wieczorem posłowie podtrzymali stanowisko komisji i odrzucili projekt ustawy covidowej.
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN