Biedroń poparł Trzaskowskiego, ludzie Hołowni prowadzą rozmowy

29.06.2020 | Biedroń poparł Trzaskowskiego, ludzie Hołowni prowadzą rozmowy
29.06.2020 | Biedroń poparł Trzaskowskiego, ludzie Hołowni prowadzą rozmowy
Arleta Zalewska | Fakty TVN
29.06.2020 | Biedroń poparł Trzaskowskiego, ludzie Hołowni prowadzą rozmowyArleta Zalewska | Fakty TVN

W drugiej turze wyborów prezydenckich do wzięcia jest ponad 7 milionów głosów oddanych na kandydatów, którzy już wypadli z gry. Dlatego pojawiają się pytania o poparcie, którego mogą udzielić Andrzejowi Dudzie lub Rafałowi Trzaskowskiemu kandydaci, którzy swój udział w wyborach zakończyli na pierwszej turze.

WYBORY PREZYDENCKIE 2020 - CZYTAJ WIĘCEJ W SPECJALNYM SERWISIE TVN24.PL

Dla Szymona Hołowni i Krzysztofa Bosaka w ostatnim tygodniu kampanii to już nie był wyścig o Pałac Prezydencki - to była walka o zaistnienie na scenie politycznej.

- Konfederacja stała się trzecią siłą w Polsce - podkreślił kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.

- Idziemy dalej. Mam w sobie gotowość i siłę do tego, żeby stanąć na czele ruchu, który poprowadzi te całą energię i siłę dalej - zadeklarował Szymon Hołownia.

Z kolei dla Władysława Kosiniaka-Kamysza i Roberta Biedronia, a także dla ich partii, to była walka o utrzymanie. O obronę politycznej pozycji.

- Chcę was z całą mocą i stanowczością zapewnić, że przez każdy dzień tej kampanii, przez każdą sekundę, minutę i godzinę dawałem z siebie tyle, ile potrafiłem - mówił w niedzielę kandydat na prezydenta Koalicji Polskiej Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Czasami się wygrywa, czasem przegrywa, ale my jesteśmy w polityce po to, żeby w końcu coś się zmieniło - zaznaczył w niedzielę kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.

Wyniki wyborów prezydenckich 2020 z ponad 99 procent obwodówtvn24.pl

Walka o głosy kontrkandydatów

W poniedziałek rano Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów prezydenckich w pierwszej turze z 99,78 procent obwodów głosowania. Z danych wynika, że na trzecim miejscu znalazł się Szymon Hołownia z 13,9 procent głosów. Zaraz za nim jest Krzysztof Bosak, który uzyskał 6,8 procent głosów. Władysław Kosiniak-Kamysz mógł liczyć na poparcie 2,4 procent wyborców, a Robertowi Biedroniowi zaufało 2,2 procent głosujących.

Po zsumowaniu wyników tych kandydatów Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski stoczą w drugiej turze zacięty bój o prawie 26 procent głosów wyborców.

Dlatego pojawiają się pytania do kandydatów, którzy swój udział w wyborach zakończyli na pierwszej turze o poparcie, którego mogą udzielić urzędującemu prezydentowi lub Rafałowi Trzaskowskiemu.

Kto może liczyć na poparcie Szymona Hołowni?

Szymon Hołownia o poparcie dla uczestników drugiej tury był pytany w niedzielę podczas wieczoru wyborczego.

- Nie zagłosuję na Andrzeja Dudę. Ale to nie wyczerpuje sytuacji, których może dokonać obywatel - zaznaczył Hołownia.

Taka deklaracja otworzyła furtkę Rafałowi Trzaskowskiemu. Jego sztabowcy od czasu ogłoszenia wyników wyciągają więc ręce w kierunku Hołowni. Jak wynika z nieoficjalnych informacji "Faktów" TVN, trwają rozmowy emisariuszy obu sztabów.

- Wiem, że Szymonowi Hołowni i wszystkim, którzy dla niego pracowali, ale i wyborcom Szymona Hołowni zależy przede wszystkim, żeby realizować program. Gwarantuje to, że moja kancelaria, jeśli zostanę prezydentem Rzeczpospolitej, będzie otwarta dla wszystkich - zadeklarował w poniedziałek kandydat na prezydenta Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.

Jednocześnie Jacek Cichocki, szef sztabu Szymona Hołowni zdradził, że kandydat sam zadeklaruje, komu udzieli swojego poparcia.

- Wyraźnie powiedział, że on sam zadeklaruje, na kogo zagłosuje i jakie sprawy są dla niego ważne - oświadczył Cichocki. Mówiąc o własnych preferencjach wyborczych, podkreślił, że jest mu bliżej do Rafała Trzaskowskiego.

Dyskusje w sztabie ludowców

Robert Biedroń jako jedyny w poniedziałek zadeklarował poparcie dla kandydata Koalicji Obywatelskiej. Na konferencji prasowej odniósł się także do cech, jakie musi mieć przyszły prezydent.

- Ciesze się, że Rafał Trzaskowski podjął te rozmowy. Zobaczymy, jak się skończą. We wtorek prawdopodobnie dojdzie do naszego spotkania - mówił Biedroń.

Natomiast Władysław Kosiniak-Kamysz, po trudnym dla siebie wieczorze wyborczym, w poniedziałek czas spędza z rodziną. Dopiero we wtorek mają zebrać się władze PSL-u, które będą dyskutować o kampanii i poparciu dla któregoś z kandydatów.

Lider ludowców, pytany jeszcze w niedzielę o przekazanie poparcia Andrzejowi Dudzie albo Rafałowi Trzaskowskiemu odparł, że "wszystko przed nami". Zapewnił, że sam na pewno pójdzie głosować w drugiej turze wyborów.

Co z elektoratem Konfederacji?

Politycy Konfederacji przekazali natomiast, że publicznie nie udzielają poparcia żadnemu kandydatowi w drugiej turze wyborów prezydenckich. A to właśnie ich wyborcy, których łącznie jest ich ponad milion trzysta tysięcy, mogą być 12 lipca kluczowi.

I to do nich już w niedzielę apelował urzędujący prezydent Andrzej Duda. - Bardzo niewiele nas dzieli z Krzysztofem Bosakiem - mówił.

Jednak Krzysztof Bosak podkreślił, że "wyborcy Konfederacji są zorientowani, są ludźmi inteligentnymi, nie potrzebują, żeby ktoś ich prowadził za rękę".

Kto zwycięży w drugiej turze?

W drugiej turze wyborów prezydenckich poparcie dla Andrzeja Dudy deklaruje 45,4 procent wyborców, a dla Rafała Trzaskowskiego 44,7 procent - tak wynika z sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24, przeprowadzonego już po ogłoszeniu sondażowych wyników pierwszej tury.

Z kolei 9,9 procent osób udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć/jeszcze nie zdecydowałem".

Sondaż został zrealizowany na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie 1513 osób pełnoletnich metodą mieszaną - wywiady telefoniczne i internetowe.

ZOBACZ NAJNOWSZY SONDAŻ PREZYDENCKI

Wyniki tego sondażu to dobra wiadomość dla obu kandydatów. Obaj idą łeb w łeb.

O tym, kto na kolejne 5 lat zamieszka w Pałacu Prezydenckim, zdecydują ci, którzy w niedzielę tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników jeszcze nie wiedzieli, na kogo w drugiej turze oddadzą swój głos.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS