"Straciliśmy półtora miesiąca i niestety mieliśmy już przerzuty, jak został zdiagnozowany nowotwór"

15.02.2021 | "Straciliśmy półtora miesiąca i niestety mieliśmy już przerzuty, jak został zdiagnozowany nowotwór"
15.02.2021 | "Straciliśmy półtora miesiąca i niestety mieliśmy już przerzuty, jak został zdiagnozowany nowotwór"
Marek Nowicki | Fakty TVN
15.02.2021 | "Straciliśmy półtora miesiąca i niestety mieliśmy już przerzuty, jak został zdiagnozowany nowotwór"Marek Nowicki | Fakty TVN

15 lutego to Międzynarodowy Dzień Walki z Nowotworami u Dzieci. Niestety z powodu pandemii ta walka jest coraz bardziej dramatyczna. Dzieci trafiają do szpitali w coraz gorszym stanie, a co drugie z nich już w zaawansowanym stadium nowotworu.

Nadia, Alan i Bartek - to aktywne, uśmiechnięte dzieci, które nowotwór wyrwał z normalnego życia. Dodatkowy pech polegał na tym, że stało się to w czasie pandemii. U Nadii pierwsze objawy pojawiły się w styczniu 2020 roku.

- Schodziłam po schodach i nagle coś mnie zabolało. Zaczęłam dotykać, coś wyczułam i wtedy powiedziałam o tym rodzicom - wspomina Nadia Ostrowska.

Dziewczynka jest już po operacji, radioterapii i w trakcie drugiego cyklu chemioterapii. Być może części z tych zabiegów udałoby się uniknąć, gdyby Nadia od razu została zdiagnozowana. Raka jednak wykryto u niej dopiero w czerwcu.

Mama dziewczynki wspomina, że już w marcu próbowali dostać się do lekarza. - Okazało się, że jest bardzo ciężko się dostać, bo wystąpił wtedy problem z COVID-19 i nie chciano nas przyjmować nawet na wizyty prywatne - dodaje Agnieszka Ostrowska.

Nadia ma już przerzuty, podobnie jak Alan, którego rodzice niemal przez cały kwiecień i maj walczyli o przyjęcie do specjalisty.

- Straciliśmy półtora miesiąca i niestety mieliśmy już przerzuty, jak już został zdiagnozowany nowotwór w nóżce. Mamy już przerzuty do płucek, już są bardzo rozległe - mówi Edyta Jasińska, mama Alana.

U Bartka pierwsze objawy pojawiły się w październiku - leczenie otrzymał dopiero w grudniu. Tu też wszystko trwało zbyt długo. Zaczęło się od teleporady i od zbyt długiego czekania na zwykłe badanie krwi.

- W tym momencie jest dzieckiem niechodzącym ze względu na prawą nóżkę, gdzie nie jest w stanie na niej stanąć sam - mówi mama Bartka Marta Gotfryd.

Kluczowa jest wczesna diagnoza

Profesor Anna Raciborska z Instytutu Matki i Dziecka bije na alarm: może wygrywamy walkę z koronawirusem, ale zaczynamy przegrywać z rakiem.

- Teleporady działają dość sprawnie, ale niestety chorób nowotworowych przez teleporadę nie da się wykryć. To niestety wpływa na szybkość i jakość wykrywania tych chorób u pacjentów - podkreśla profesor Anna Raciborska.

Każdego roku w Polsce około 1200 dzieci zapada na choroby onkologiczne. Zdecydowaną większość udaje się wyleczyć, ale sukces w dużej mierze zależy od tego, w jakim stadium choroby dziecko otrzymuje pomoc.

- COVID-19 dołożył drugie tyle i sumarycznie, jeżeli to się wszystko razem złączy, ponad 50 procent pacjentów ma zaawansowaną chorobę, co zdecydowanie pogarsza rokowanie u tych dzieci - zaznacza profesor Anna Raciborska.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prokuratura nadzorowana przez Zbigniewa Ziobrę umorzyła śledztwo - nie chciała zbadać gigantycznych zarobków w Orlenie, także Daniela Obajtka. Chodzi o ponad osiem milionów złotych wydane z pominięciem tak zwanej ustawy kominowej. Teraz jednak prokuratura wraca do sprawy i zainteresowała się też Jackiem Sasinem, który nadzorował Orlen.

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Źródło:
Fakty TVN

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by cesarek było średnio 15 procent. W Polsce jest to 50 procent. Dlaczego tak się dzieje? Lekarze wskazują, że kobiety nie chcą cierpieć w trakcie porodu, bo wciąż jest problem ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w 2023 roku zaledwie 17 procent porodów naturalnych było w Polsce znieczulanych.

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Źródło:
Fakty TVN

Najnowszy raport Głównego Urzędu Statystycznego pokazuje, że wskaźnik skrajnego ubóstwa w Polsce wzrósł o 2 punkty procentowe, osiągając poziom 6,6 procent. Tak źle nie było od 2015 roku, czyli przed wprowadzeniem świadczenia 500 plus, kiedy wskaźnik ten wynosił 6,5 procent. Eksperci obarczają winą poprzedni rząd, wskazując, że zaniedbał politykę społeczną.

Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Piotr W., czyli generalny wykonawca ośrodka, który budowała Fundacja Profeto, opowiedział nam o ustawionym konkursie z Funduszu Sprawiedliwości - relacjonowała w "Faktach po Faktach" Maria Pankowska z OKO.press, dodając, że wcześniej można było to podejrzewać. Według Sebastiana Klauzińskiego z nowych ustaleń wyłania się obraz Funduszu, który służył "do tego, żeby wspierać swoich". - A chyba taką perłą w koronie tego była właśnie Fundacja Profeto - podkreślił.

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

Źródło:
TVN24

- Rozumiem, że jest przestrzeń do zadośćuczynienia na gruncie etycznym, moralnym i politycznym - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 były minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati, pytany o kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Jak dodał, "podejście PiS i Jarosława Kaczyńskiego gwarantowało, że niczego się nie załatwi".

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

Źródło:
TVN24

- Widać najwyraźniej, że Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu, które się wydaje bardzo mocnym bastionem PiS jak Małopolska, żeby utrzymać tam dyscyplinę - mówił w "Faktach po Faktach" Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Komentował brak wyboru marszałka województwa małopolskiego przez sejmik, w którym bezwzględną większość ma PiS.

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

Źródło:
TVN24

Huragan Beryl przetacza się nad Karaibami i niszczy wszystko na swojej drodze. Wiatr wieje z prędkością nawet 290 kilometrów na godzinę i niemal wymyka się skali. Meteorolodzy już kwalifikują go jako huragan piątej kategorii, choć wcześniej prognozowano, że będzie to tylko burza tropikalna.

Rozwinął się najszybciej w historii, sieje spustoszenie na swojej drodze. "Totalna dewastacja"

Rozwinął się najszybciej w historii, sieje spustoszenie na swojej drodze. "Totalna dewastacja"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Węgry to kraj, który w Europie jest regularnie w kontrze wobec wszystkich, jeśli chodzi o stosunek do Rosji, Ukrainy, kwestię rządów prawa i wolności mediów. Teraz orbanowskie Węgry mają szansę nadawać ton w Europie. W Unii Europejskiej zaczyna się węgierska prezydencja.

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS