"Jeden z ostatnich obszarów, który nie został w pełni opanowany przez władzę". Będzie rejestr?

07.08.2020 | "Jeden z ostatnich obszarów, który nie został w pełni opanowany przez władzę". Będzie rejestr?
07.08.2020 | "Jeden z ostatnich obszarów, który nie został w pełni opanowany przez władzę". Będzie rejestr?
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
07.08.2020 | "Jeden z ostatnich obszarów, który nie został w pełni opanowany przez władzę". Będzie rejestr?Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Ma być jawnie i transparentnie. Tyle od ministrów środowiska i sprawiedliwości. Szkoda tylko, że transparentnie nie jest od początku, bo skoro jest nowy pomysł, to dlaczego nie można się z nim zapoznać. Organizacje pozarządowe nie wiedzą, dlaczego nagle tak ciekawe jest dla władzy ich finansowe wsparcie z zagranicy i po co miałyby wpisać się w specjalny rejestr.

Na razie są tylko wielkie słowa o obywatelach, którzy mają prawo wiedzieć, czy organizacje pozarządowe korzystają z pieniędzy z zagranicy.

Organizacje pozarządowe o przełomowości samego projektu, a takim określił go minister środowiska Michał Woś, nie miały okazji się przekonać, ponieważ niestety nie jest dostępny. Minister środowiska - który ustawę pilotuje - zapewnia, że powstawała w porozumieniu z organizacjami pozarządowymi. Poproszony o ich wykaz jednak odmawia.

- Przeciwieństwem demokracji jest tajność, arbitralność. Niejasność przesłanek i motywów, jakimi kierują się nie tylko organa władzy publicznej - tłumaczył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

- Cały proces powstawania tych przepisów był parodią przejrzystości, parodią transparentności - uważa Paweł Szypulski, dyrektor Fundacji Greenpeace Polska.

O szczegółach organizacje dowiadywały się, oglądając konferencję ministrów w telefonach. Z zapowiedzi wynika, że ci, którzy otrzymują wsparcie z zagranicy, muszą o tym ciągle informować oraz muszą figurować w specjalnym rejestrze, który stworzy minister sprawiedliwości.

- Nie wiem, czemu on ma służyć, dlatego że te informacje o tym, że organizacja otrzymuje finansowanie z zagranicy, już są dostępne - mówi Małgorzata Szuleka z Helińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Na stronie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka są szczegółowe informacje na temat tego, kto i ile przekazał na działalność fundacji z Polski i z zagranicy. Na stronie Ordo Iuris w zakładce "darczyńcy" są życzenia noworoczne prezesa. Organizacja zapewnia, że jest za pełną jawnością finansowania, ale projektu nie zna.

- Bez zapoznania się z treścią nie jestem w stanie odpowiedzieć, na ile to koresponduje z naszymi stanowiskami - tłumaczy Tymoteusz Zych z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris".

"Platforma do gnębienia"

Minister Ziobro sugeruje, że zagraniczni sponsorzy płacą polskim organizacjom pozarządowym, a potem żądają konkretnych zachowań. Za brak wpisania do rządowego rejestru będą kary. Nie tylko finansowe.

- Organy nadzorujące, czyli starostowie, prezydenci miast, w niektórych przypadkach ministrowie, będą mogli wszcząć odpowiednie postępowania w ramach ustawy o pożytku publicznym, żeby doprowadzić do wykreślenia danej organizacji z rejestru organizacji - mówi Michał Woś.

Dla organizacji pozarządowych to jasny sygnał. - To jest jeden z ostatnich obszarów, który nie został w pełni opanowany przez władzę - wyjaśnia Paweł Szypulski.

Te nowe przepisy są dla nich pozorem przejrzystości.

- Będą dawały pole do wszczynania kontroli, postępowań przeciwko organizacjom, bo na przykład czegoś tam nie pokazano i tak dalej, i tak dalej. Więc to będzie taka wygodna platforma do gnębienia organizacji pod pozorem poszerzania jawności - stwierdza Grzegorz Makowski z Fundacji imienia Stefana Batorego.

- Stworzenie szansy do tego, żeby przed kamerami powiedzieć, że w Polsce są jakieś tajemnicze organizacje, które dostają pieniądze skądś, realizują interesy jakiegoś tajemniczego, zagranicznego lobby - wyjaśnia Szypulski.

Władza może na przykład utrudniać działalność ekologom protestującym przeciwko przekopowi Mierzei Wiślanej, sugerując - co już czyni - że działają za rosyjskie pieniądze. Takich sugestii może być wiele.

Projekt na razie jest inicjatywą Solidarnej Polski. Co zrobi z nim PiS? Nie wiadomo.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Apel brzmi dramatycznie, ale sprawa jest wyjątkowej powagi. "Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!" - nagłówki tej treści są dziś w gazetach, na portalach, można je usłyszeć i zobaczyć w radiu i telewizji. Problem polega na tym, że globalni giganci technologiczni bezkarnie i nieodpłatnie przejmują treści tworzone przez dziennikarzy. Zarabiają krocie, a zyski transferują za granicę.  

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Źródło:
Fakty TVN

Pół żartem, pół serio lekarze zastanawiają się, czy przeszczep wątroby, który wykonali, będzie refundowany, bo był tylko tymczasowy. Lekarze wszczepili pacjentce wątrobę zmarłego dawcy, ale tylko na czas, aż jej wątroba się zregeneruje. No i udało się.

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Źródło:
Fakty TVN

Politycy, nie zabijajcie polskich mediów - to apel mający zwrócić uwagę na regulacje dotyczące relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z naszych treści - obracają nimi, zarabiają na nich, ale nie dzielą się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy. Podczas uchwalania przepisów o prawie autorskim w świecie cyfrowym politycy zlekceważyli postulaty mediów cyfrowych. Co mówią dziś? Na jaki grunt pada nasz apel?

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W milionach złotych liczone są koszty rozbiórki "willi na dachu" w Jastrzębiu-Zdroju. Potworek budowlany rozrastał się na jednym z bloków od połowy lat 90. i z każdym rokiem coraz bardziej straszył. Wreszcie - po długim czasie i ponad 120 godzinach rozpraw sądowych - jest decyzja, że willę należy rozebrać, bo - po pierwsze - jest samowolą budowlaną, a po drugie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców bloku, na którym powstała.

Rusza rozbiórka słynnej na całą Polskę willi na dachu. "Scenariusz był piękny"

Rusza rozbiórka słynnej na całą Polskę willi na dachu. "Scenariusz był piękny"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był także pytany o to, z jakim celem polska delegacja uda się na szczyt NATO w Waszyngtonie.

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Źródło:
TVN24

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Joe Biden z racji pełnionej przez siebie funkcji jest być może najważniejszą osobą na świecie, a najważniejszą osobą w jego świecie jest jego żona - Jill. Pierwsza dama, która wzięła z nim ślub prawie pół wieku temu, stoi murem za swoim mężem. Tak było po debacie, gdy powiedziała do zwolenników męża: "nie pozwolimy, by 90 minut zdefiniowało cztery lata twojej prezydentury". Teraz twardo namawia go, by walczył dalej.

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zakazać Koranu, zamknąć granice, rozpisać referendum w sprawie obecności w Unii Europejskiej - to najbardziej ekstremalne pomysły zwycięzcy holenderskich wyborów parlamentarnych. Teraz wiemy, że Geert Wilders zapewne ich nie zrealizuje, bo kontrowersyjny polityk musiał usunąć się w cień. Nowy premier zapewnia, że Wilders nie będzie sterował jego gabinetem z tylnego siedzenia. To jednak niejedyne zastrzeżenie, które się pojawia wokół nowego rządu.

223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"

223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Polska należy do coraz węższego grona państw, które formalnie nie uznają związków osób tej samej płci. Zawieranie związków partnerskich umożliwiła od 1 lipca Łotwa. Pierwsza para, która zdecydowała się na ten krok, mówi krótko: "jesteśmy razem od lat, więc ma to dla nas głównie wymiar praktyczny".

Łotwa wprowadza związki partnerskie. "W oczach rządu zostaniemy wreszcie dostrzeżeni"

Łotwa wprowadza związki partnerskie. "W oczach rządu zostaniemy wreszcie dostrzeżeni"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Pozostaje nam się tylko modlić" - to słowa rdzennych Amerykanów na widok migrantów, którzy dostają się na terytorium Stanów Zjednoczonych i przy okazji - na ich ziemie. Mówią o sobie, że są ludem pustyni, który mieszka tam od tysięcy lat i teraz mierzą się z problemem, którego nigdy wcześniej nie zaznali. Materiał telewizji CNN.

Plemię rdzennych Amerykanów mierzy się z nielegalną migracją. "Ma to na nas ogromny wpływ"

Plemię rdzennych Amerykanów mierzy się z nielegalną migracją. "Ma to na nas ogromny wpływ"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS