"Gdzie jest policja?", pytał tłum. To byli policjanci. Bez mundurów, z teleskopowymi pałkami

19.11.2020 | "Gdzie jest policja?", pytał tłum. To byli policjanci. Bez mundurów, z teleskopowymi pałkami
19.11.2020 | "Gdzie jest policja?", pytał tłum. To byli policjanci. Bez mundurów, z teleskopowymi pałkami
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
19.11.2020 | "Gdzie jest policja?", pytał tłum. To byli policjanci. Bez mundurów, z teleskopowymi pałkamiKatarzyna Górniak | Fakty TVN

Z jednej strony protestujący tłum, z drugiej strony policjanci z gazem i tajniacy z pałkami teleskopowymi w rękach. Kiedy ma się maskę, a nie ma się legitymacji, to nie wiadomo, kto jest kim. Nawet jeżeli dokładnie widać, kto pałuje ludzi.

Podczas środowych protestów w Warszawie użyty został gaz i policyjna siła. Dokonano ponad 20 zatrzymań. Pojawiły się również grupy zamaskowanych osób.

- Policjanci w cywilu zaczęli brutalnie wyciągać z tłumu młode kobiety. Nie legitymując się, nie dając w żaden sposób informacji zebranym osobom, że są policjantami - relacjonuje Magdalena Biejat z KKP Lewicy, Razem.

Część protestujących była przekonana, że osobami używającymi wobec nich siły mogą być narodowcy. Okazało się, że mężczyźni, którzy wyciągnęli pałki teleskopowe, to policjanci. Część z nich później założyła odblaskowe opaski.

- Policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zaatakował wcześniej funkcjonariuszy umundurowanych - opowiada nadkom. Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji.

Wszystko wskazuje, że podczas interwencji - o której wspomina nadkom. Sylwester Marczak - policjant wyciągnął pałkę teleskopową, by za chwilę odwrócić się w stronę protestujących i zaatakować.

Brak możliwości wyjścia

Chwilę wcześniej tłumy zgromadziły się na Placu Powstańców Warszawy przed siedzibą TVP. W tym czasie wokół zaczęli gromadzić się policjanci. Ludzie nie mogli opuścić placu.

- Policja wzywa ludzi do rozejścia, natomiast otacza ich tak szczelnym kordonem, żeby sprowokować ich do ataków na funkcjonariuszy - uważa Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

- Wszystkie osoby zostały otoczone kordonem z naszej strony w prostym celu. Tym celem było wylegitymowanie wszystkich osób i wobec tych osób skierowanie wniosków o ukaranie - komunikuje nadkom. Sylwester Marczak.

Część zgromadzonych napierała na funkcjonariuszy. Część próbowała sposobem wydostać się z policyjnego kordonu. Pomagali mieszkańcy, którzy podstawiali drabiny ułatwiające przejście na okoliczne podwórka. Policja wylegitymowała blisko pięćset osób, skierowała blisko trzysta notatek do sanepidu oraz ponad trzysta wniosków o ukaranie do sądu.

- Proponujemy, żeby zdjęli mundur i przeprosili matkę oraz nas wszystkich. Wszystkich, którzy wczoraj protestowali. Wszystkich, którzy wczoraj oglądali to z bólem serca, co się dzieje. Wszystkich. Po prostu Polaków. Bo to jest po prostu białoruski scenariusz - mówi Mola z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Pięciomiesięczny chłopiec, który pierwszego listopada z podejrzeniem pobicia trafił do koszalińskiego szpitala, jest w stanie stabilnym. Trzeciego listopada jego rodzice zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzuty. Ojciec decyzją sądu został zatrzymany w areszcie na trzy miesiące, wobec matki zastosowano dozór policyjny.   

Sąd zdecydował w sprawie ojca pięciomiesięcznego chłopca. "Zachodzi obawa matactwa"

Sąd zdecydował w sprawie ojca pięciomiesięcznego chłopca. "Zachodzi obawa matactwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Decyzję o ewentualnym kandydowaniu podejmie tylko i wyłącznie Szymon Hołownia. Ona będzie trudna, bo wiele przemawia i w jedną, i w drugą stronę - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł Michał Kobosko z Polski 2050-Trzeciej Drogi. Europoseł Michał Szczerba, mówiąc o tym, kto może być kandydatem z ramienia Koalicji Obywatelskiej, ocenił, że po stronie Rafała Trzaskowskiego jest "gigantyczny potencjał".

"Wiele przemawia i w jedną, i w drugą stronę". Kto wystartuje?

"Wiele przemawia i w jedną, i w drugą stronę". Kto wystartuje?

Źródło:
TVN24

Amerykańska gospodarka dawno nie miała się tak dobrze. Tak przynajmniej wynika z liczb i kluczowych wskaźników ekonomicznych. Co innego mówią nastroje, przynajmniej wśród części wyborców, do których swój przekaz kieruje Donald Trump. Były prezydent przekonuje, że Stany Zjednoczone są państwem w ruinie.

Liczby kontra emocje. Jaki naprawdę jest stan amerykańskiej gospodarki?

Liczby kontra emocje. Jaki naprawdę jest stan amerykańskiej gospodarki?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS