Związki partnerskie i niedziele handlowe dzielą koalicjantów. "Każdy poseł podejmuje indywidualną decyzję"

Źródło:
Fakty TVN
Związki partnerskie i niedziele handlowe dzielą koalicjantów. "Każdy poseł podejmuje indywidualną decyzję"
Związki partnerskie i niedziele handlowe dzielą koalicjantów. "Każdy poseł podejmuje indywidualną decyzję"
Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
Związki partnerskie i niedziele handlowe dzielą koalicjantów. "Każdy poseł podejmuje indywidualną decyzję"Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Lada dzień w koalicji rządowej ma się dokonać przełom w sprawie związków partnerskich. Tego oczekuje premier Donald Tusk. Po wyborach europejskich partie rządzące chcą przyspieszyć, ale spierają się, w czym i zaczynają się nawzajem blokować. Lewica może w Sejmie zatopić projekt przywrócenia niedziel handlowych, a PSL - projekt związków partnerskich.

Decyzja o tym, co dalej z ustawą o powrocie niedziel handlowych, została przesunięta o dwa tygodnie. Nieoficjalnie wiadomo, że Sejm chce poczekać na nowych koalicyjnych posłów, którzy zastąpią wybranych europosłów. 13 nowych posłów - 11 z Koalicji Obywatelskiej i dwóch z Trzeciej Drogi - może zdecydować o dalszych losach projektu. A chodzi o proste głosowanie - czy skierować projekt autorstwa Polski 2050 do dalszych prac w komisji, czy go odrzucić, jak chce koalicyjna Lewica. - Nie popieramy tego pomysłu, więc nie wiem, czemu mielibyśmy nad nim dalej pracować - mówi o projekcie Polski 2050 Dorota Olko, posłana Lewicy. Projekt jest poselski, zgłosił go koalicjant - Polska 2050. Skierowanie projektu do komisji popiera Koalicja Obywatelska i PSL. - Jeżeli byłyby dwie niedziele, za które byłoby 200, a może 250 procent płacone w porównaniu do zwykłych dni, to taki projekt warto rozważyć - deklaruje Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), wicepremier i minister obrony narodowej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy handlowe niedziele częściowo powrócą? "To nie Ryszard Petru będzie rozładowywał palety w hipermarketach"

Lewica o żadnym rozważaniu słyszeć nie chce. Projektu ma nie być i koniec. - Myśmy się umówili, że koalicja jest jak jedna pięść, jeżeli chodzi o projekty rządowe - przypomina Tomasz Trela, poseł Lewicy. To spór ważny, bo mniejsi koalicjanci chcą - jak sami mówią - po fatalnych wynikach w eurowyborach pokazać przywiązanie do własnego programu.

Gasiuk-Pihowicz: koalicja rządowa jest niezagrożona
Gasiuk-Pihowicz: koalicja rządowa jest niezagrożonaTVN24

Rozmowy ostatniej szansy?

Kolejny spór dotyczy ustawy o związkach partnerskich. - Bezwzględnie takie jest oczekiwanie naszych wyborców. To są sprawy, które po siedmiu miesiącach powinny być zamknięte - podkreśla Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.

Z informacji "Faktów" TVN wynika, że Donald Tusk właściwie postawił koalicjantom ultimatum. Sprawa ma być rozwiązania do 25 czerwca. - Musimy zrobić wszystko, jeśli jest chociaż cień nadziei na to, żeby to był projekt rządowy, dlatego że będzie gwarancja tego, że ten projekt zostanie przegłosowany - wskazuje Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, posłanka Lewicy. Jednak bez zgody PSL projektu rządowego nie będzie, a ludowcy podkreślają, że sprawa związków partnerskich nie jest objęta umową koalicyjną. - Ja nie będę deklarował niczego w imieniu całej swojej formacji, bo tutaj każdy poseł podejmuje indywidualną decyzję - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.

ZOBACZ TEŻ: Związki partnerskie. Lewica mówi o finiszu prac, PSL o "wstępnych rozmowach"

Ostatnią szansą mają być rozmowy minister Katarzyny Kotuli i Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Jeśli nie będzie projektu rządowego, to pójdziemy projektem poselskim, pewnie niejednym, a dwoma - informuje Kotula. Poselski projekt nie gwarantuje większości i może upaść, bo PiS w tej sprawie będzie głosować przeciw ustawie. - Konstytucja preferuje małżeństwa jako tę formę, które państwo powinno wspierać - wskazuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki. Pod tym zdaniem podpisują się też ludowcy. - Nie ma mowy o zrównaniu (związków partnerskich - red.) ze statusem małżeństw - zapewnia Władysław Kosiniak-Kamysz.

Rozmowy koalicyjne mają trwać do końca terminu wyznaczonego przez premiera. - Znam wiele przykładów polityków, także mojej partii, którzy w tej sprawie zmienili zdanie i liczę na to, że PSL i liderzy PSL-u też zmienią zdanie - komentuje Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Koalicjanci w jednej sprawie są zgodni - takie spory, choć trudne, nie grożą rozpadem koalicji. Przynajmniej do kolejnej kampanii wyborczej.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

Niemiecka partia AfD przestaje pudrować swój przekaz. Alice Weidel - oficjalnie kandydatka AfD na kanclerza Niemiec - użyła po raz pierwszy publicznie słowa "remigracja", a jej partia rozesłała do mieszkańców Karlsruhe ulotki w formie "biletów deportacyjnych".

"Tylko remigracja może uratować Niemcy". AfD podkreśla w kampanii jedną kwestię: deportacji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS