Po wybuchu wojny ich życie zamieniło się w koszmar. Ukrainki pokazały to w mediach społecznościowych

16.03.2022 | Po wybuchu wojny ich życie zamieniło się w koszmar. Ukrainki pokazały to w mediach społecznościowych
16.03.2022 | Po wybuchu wojny ich życie zamieniło się w koszmar. Ukrainki pokazały to w mediach społecznościowych
Magda Łucyan | Fakty TVN
16.03.2022 | Po wybuchu wojny ich życie zamieniło się w koszmar. Ukrainki pokazały to w mediach społecznościowychMagda Łucyan | Fakty TVN

Bez prądu, bez wody, w schronie i w strachu - tak wyglądała wojna oczami Walerii. Ukraince udało się uciec przed tym koszmarem do Polski. Swoją podróż udokumentowała. Także Daryna pokazała, jak piękna młodość zmieniła się w horror. Obie Ukrainki pochodzą z Czernihowa.

Daryna Trypiadko z Czernichowa dzień przed wybuchem wojny obchodziła urodziny - 24 godziny później, po pożegnaniu się z rodzicami, uciekała do Polski.

- Jechaliśmy tak przez 40 godzin i cały czas myślałam, że umrę, bo nikt nie wiedział, co się dzieje, co będzie dalej, bo zaczęli bombardować wszystkie miasta - wspomina Daryna.

Gdy Daryna próbowała wydostać się z Ukrainy, Waleria, też z Czernihowa, razem z bliskimi przygotowywała w swoim domu schron. Wszystko pokazywała światu w mediach społecznościowych.

- Jestem fotografką i czułam, że wszystko muszę nagrywać i robić jak najwięcej zdjęć, by pokazać światu, co Rosjanie robią z Ukrainą. Potraktowałam to jako swoją misję - wyjaśnia Waleria Szaszenok.

To, jak się żyje w schronie bez prądu i bieżącej wody, co się w nim je i jak to ugotować, Waleria pokazywała na Instagramie i TikToku. Waleria pokazała milionom ludzi, co rosyjskie wojska zrobiły z jej miastem - zbombardowane szpital i kino, któremu udało się przetrwać II wojnę światową.

- Nadal nie mogę uwierzyć, że naprawdę tego wszystkiego doświadczyłam, że to widziałam i czułam: jak trząsł się mój dom od bombardowań, jak musiałam zbiegać do schronu i zastanawiałam się, czy tym razem nie uderzy w nas - opowiada Waleria.

Podróż do Polski

Waleria nie uciekła w pierwszych dniach wojny, bo - tak jak wiele innych osób - wierzyła, że zaraz to się skończy. Udało jej się uciec po 17 dniach wojny. Do samochodu wzięli ją zupełnie obcy ludzie.

- Do Kijowa próbowało się przedostać mnóstwo samochodów. Wszystkimi możliwymi drogami, przez pola, lasy, byle uciec - wspomina Ukrainka.

Podróż do Kijowa zajęła jej 7 godzin, potem kolejnych 12 godzin do Lwowa, gdzie tłumy innych osób również próbowały wydostać się z kraju. Waleria pokazywała ścisk w pociągach, smutek na twarzach pasażerów i dzieci leżące na podłodze. Ona sama próbowała zachować optymizm.

Waleria do Warszawy podróżowała 70 godzin. Z dworca odebrała ją Daryna. Ukrainki są razem i martwią się o rodziców, którzy zostali w kraju, a z którymi chciałyby się zamienić miejscami.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA NA ŻYWO NA PORTALU TVN24.PL

RAZEM Z UKRAINĄ! POMOC, INFORMACJE, PORADY

JAK POMÓC UKRAINIE - LISTA ZBIÓREK

ROSYJSKA INWAZJA NA MAPACH

TVN24 PO UKRAIŃSKU

UWAGA NA FAKE NEWSY

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po zmianie władzy w Polsce awansowaliśmy w Światowym Indeksie Wolności Prasy o 10 miejsc. Z zastrzeżeniem, że to jeszcze nie ocena zmiany, a nadzieja na nią i rodzaj zaliczki na konto prawdziwej reformy.

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Źródło:
Fakty TVN

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

Półmetek majówki - kto chciał, kto mógł - ten zafundował sobie przedwakacyjny urlop, bo wolnych dni się nazbierało. Słoneczna pogoda i wiosenna aura przyciągnęły tłumy do Zakopanego. Duże obłożenie jest także nad morzem, ale i w większych miastach nie brakuje atrakcji.

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS