Szykują się nowa ustawa i "Pegasus 2.0". Opozycja bije na alarm. "Nikt nie patrzy służbom na ręce"

12.01.2023 | Szykują się nowa ustawa i "Pegasus 2.0". Opozycja bije na alarm. "Nikt nie patrzy służbom na ręce"
12.01.2023 | Szykują się nowa ustawa i "Pegasus 2.0". Opozycja bije na alarm. "Nikt nie patrzy służbom na ręce"
Jacek Tacik | Fakty TVN
12.01.2023 | Szykują się nowa ustawa i "Pegasus 2.0". Opozycja bije na alarm. "Nikt nie patrzy służbom na ręce"Jacek Tacik | Fakty TVN

Do Sejmu trafił projekt prawa komunikacji elektronicznej, który liczy trzy i pół tysiąca stron. Z przepisów wynika, że służby dostaną szerszy dostęp do naszych połączeń, maili i czatów w komunikatorach. Ponadto kontrowersje wzbudza też zakup kolejnego oprogramowania szpiegującego, tym razem przez policję. Opozycja nazywa je "Pegasusem 2.0".

Przeczytanie trzech tysięcy stron rządowego projektu ustawy o komunikacji elektronicznej wymaga samozaparcia i przede wszystkim czasu - zdaniem Konfederacji nie bez powodu.

- Ustawa poprzednia, która regulowała tę kwestię, miała dwieście stron - wskazuje Robert Winnicki z Koła Poselskiego Konfederacja. Jego zdaniem nowa ustawa "pozwala służbom na szeroką inwigilację obywateli".

Rząd PiS w nowej ustawie chce uregulować kwestie dotyczące dostępu do naszej poczty elektronicznej i komunikatorów. W praktyce - jak tłumaczy Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon - służby dostaną nasz numer IP, nick, adres mail oraz lokalizację logowania. Już teraz mają pełny dostęp do danych z usług telekomunikacyjnych - godzin połączeń, ich długości trwania czy chociażby numeru telefonu.

- Nie mamy pewności, czy nie będą wykorzystane także przeciwko politykom, dziennikarzom czy działaczom społecznym, bo nikt nie patrzy służbom na ręce - zwraca uwagę Klicki.

Można byłoby zakładać uczciwość rządzących, gdyby nie to, że już raz - przy pomocy Pegasusa - PiS inwigilowało polityków opozycji i dziennikarzy.

- Można będzie sprawdzać wszystko to, co wysyłamy, i nawet to, co zostało usunięte. Operator będzie musiał umożliwić dostęp do tych materiałów - wskazuje Wiesław Szczepański, poseł Lewicy.

"Pegasus 2.0"

To, co zamierza rząd, może być nie tylko niezgodne z polską konstytucją, ale i prawem unijnym. Z fragmentu opinii przesłanej do Sejmu z Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że politycy zdają sobie z tego sprawę. Mowa w nim między innymi o ryzyku uznania przepisów za niezgodne z prawem unijnym.

Zmiana prawa i zakup kolejnego oprogramowania szpiegującego przez policję - w Sejmie nazywanego Pegasusem 2.0 - to konsekwentne przygotowywanie się rządu PiS do nadchodzących wyborów, jak twierdzi opozycja.

Nowe oprogramowanie za 6,5 miliona złotych daje policji możliwość sprawdzania - bez decyzji sądu - krok po kroku, co robimy w sieci.

- Tę technologię trochę po cichu i bez informowania właściwych komisji wprowadza się w okresie wyborczym - podkreśla Marek Biernacki, poseł Koalicji Polskiej i członek sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.

Oficjalnie urządzenie jest po to, żeby walczyć z przestępczością zorganizowaną. Jednak zdaniem posłów Koalicji Obywatelskiej jest po to, żeby kontrolować opozycję w czasie kampanii wyborczej.

- Sprawdzić, z kim się łączymy, co piszemy, kogo lajkujemy. Nawet odzyskać informacje, które my sami usunęliśmy - uważa Michał Szczerba. - Wcześniej decydował sąd, a teraz sąd nie będzie już o niczym decydował. Będzie decydowało kilku polityków - dodaje Dariusz Joński.

Autor: Jacek Tacik / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS