Samorządy czekają na pieniądze z KPO, a teraz jeszcze straciły dostęp do środków z funduszu spójności

Źródło:
Fakty TVN
Nie tylko KPO. Ważą się losy wpłaty kolejnych środków z Unii Europejskiej
Nie tylko KPO. Ważą się losy wpłaty kolejnych środków z Unii Europejskiej
Michał Tracz/Fakty TVN
4 TraczMichał Tracz/Fakty TVN

Pieniądze z funduszu spójności są na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że rząd spełni warunki wynikające z naszej obecności w Unii Europejskiej. Bruksela informuje, że do tej pory to się nie wydarzyło. Wciąż nie mamy też dostępu do środków z funduszu odbudowy. Co przez to tracimy?

Wrocław już zaczął budować Aleję Wielkiej Wyspy. Łódź inwestuje w kolej i buduje główną arterię łączącą wschód miasta z zachodem. Jednak na dokończenie tych inwestycji są potrzebne pieniądze z unijnego funduszu spójności. - Brak funduszy spójności to dla Polski, w tym dla Łodzi, katastrofa, inaczej nie da się tego opisać - mówi Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi. - Fundusz spójności, obok KPO, to kolejne środki, z których miasta mogłyby korzystać - wskazuje Arkadiusz Filipowski z Urzędu Miasta we Wrocławiu.

Tymczasem polskie miasta z funduszu na razie nie korzystają. Ciechanów zaczął remont zabytkowego młyna, ale bez unijnych pieniędzy inwestycja może stanąć. - Zamiast funduszy europejskich rząd zafundował nam zapaść inwestycyjną - ocenia Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa.

Chodzi o unijny program spójności. Dla Polski to ponad 300 miliardów złotych na inwestycje w transport czy ochronę środowiska. Komisja Europejska zamroziła środki, a rząd nie robi nic, by je odblokować. - Dopóki warunki nie zostaną spełnione, nie będziemy mogli sfinansować wniosków o płatność, jakie napłyną z Polski - wyjaśnia Stefan de Keersmaecker, rzecznik Komisji Europejskiej ds. polityki regionalnej.

Czytaj też: Dzieci mają WF na korytarzu. Szkoła wymaga rozbudowy. Bez KPO to niemożliwe

Warunki są znane od dawna - to praworządność i przestrzeganie karty praw podstawowych, choćby praw mniejszości. Zapytaliśmy rzecznika rządu, co obóz władzy robi, by pieniądze uzyskać, ale nasze pytanie zostało zlekceważone. Działania rządzących z kolei komentuje opozycja. - Przy PiS-ie istnieje takie ryzyko utraty tych pieniędzy, tak jak istnieje ryzyko wywalenia nas z Schengen - uważa Włodzimierz Czarzasty, poseł Nowej Lewicy.

"Mówimy tu o wszystkich środkach w ramach Funduszu Spójności, czyli około 75 miliardów euro"
"Mówimy tu o wszystkich środkach w ramach Funduszu Spójności, czyli około 75 miliardów euro"TVN24

Rządzący mówią o "szantażu" UE

Fundusz spójności to kolejny po Krajowym Planie Odbudowy program, który daje Polsce setki miliardów złotych, wszystkie na inwestycje, ale - tak jak KPO - jest wstrzymany, bo polski rząd łamie europejskie prawo. - W punkcie, w którym jesteśmy, Komisja nie może funduszy blokować z powodu praworządności, a części odblokować, bo teraz wszystkie unijne środki są powiązane z sytuacją polskiego sądownictwa i żadne pieniądze nie popłyną, jeśli polski rząd nie dokona zamian w prawie - wyjaśnia Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 i TVN24 BiS w Brukseli.

Rząd o wymaganiach Unii wie od dawna, ale w kampanii woli oskarżać. - Kwestia tych środków jest elementem szantażu - twierdzi Jacek Sasin, minister aktywów państwowych. Opozycja chce natomiast wiedzieć, co mają na celu działania obozu władzy. - Czy w tym odsuwaniu Polski od Unii chodzi o indolencję, interesy z Ziobrą, czy też strategię PiS, żeby wyprowadzić nas z UE? - pyta Barbara Nowacka, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Zobacz także: 153 miliardy euro w dwa i pół roku. Raport Komisji Europejskiej o realizacji planu odbudowy

Po latach sporów z Brukselą i kłótniach wewnątrz rządu PiS przygotowało ustawę, która miała odblokować unijne środki. Ustawa na początku roku utknęła w Trybunale Konstytucyjnym, a władza - poza czekaniem - nie złożyła nawet wniosku o wypłatę pieniędzy. - Ten wybór, którego dokonamy 15 października, może Polskę kosztować kilkaset miliardów złotych - zwraca uwagę Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

Chodzi nie tylko o pieniądze. - W tych wyborach rozstrzygamy, czy idziemy na zachód, czy na wschód, czy chcemy być w centrum Europy, na jej peryferiach, a może poza nią - podkreśla Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS