Prezydent zadowolony z pracy Trybunału Konstytucyjnego. Czy ma do tego podstawy?

11.12.2017 | Prezydent zadowolony z pracy Trybunału Konstytucyjnego. Czy ma do tego podstawy?
11.12.2017 | Prezydent zadowolony z pracy Trybunału Konstytucyjnego. Czy ma do tego podstawy?
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
11.12.2017 | Prezydent zadowolony z pracy Trybunału Konstytucyjnego. Czy ma do tego podstawy?Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Prezydent Andrzej Duda podsumowuje obecny Trybunał Konstytucyjny - dziękuje jego członkom za "powrót do normalności" i za ciężką pracę. Ubolewa nad wciąganiem TK w politykę. Kto faktycznie wciągnął Trybunał w spór polityczny i czy praca w nim rzeczywiście wre?

Na Zgromadzenie Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podsumowujące rok 2016 nie zaproszono ani Andrzeja Rzeplińskiego, który przez większość tamtego roku pełnił funkcję prezesa, ani żadnego innego byłego szefa Trybunału.

Brak zaproszenia dla profesora Rzeplińskiego próbowała tłumaczyć Julia Przyłębska. Prezes Trybunału przekonywała, że Andrzej Rzepliński złamał prawo, nie akceptując decyzji Sejmu o wyborze trzech sędziów. - Pan prezes Andrzej Rzepliński nie dopuścił tych sędziów do wykonywania swoich obowiązków. To ewenement w historii państwa prawa, kiedy prezes TK przyznaje sobie kompetencje nieznane konstytucji i ustawie - mówiła wówczas.

Problemy z publikacją

TK w grudniu 2015 roku orzekł, że niektóre przepisy ówczesnej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym są częściowo niezgodne z konstytucją. Beata Szydło nie opublikowała tamtego wyroku. Nowy premier raczej też tego nie zrobi.

- Jeżeli Mateusz Morawiecki jest odpowiedzialnym premierem, to powinien to zrobić od razu, powinna to być jego pierwsza decyzja - stwierdził Krzysztof Mieszkowski (Nowoczesna). - Siłą rzeczy jest to jakaś opinia grupy sędziów, a nie wyrok i jako taka nie powinna być publikowana - ocenił Marcin Horała (PiS).

- Czy nie drukuje Szydło czy nie drukuje Morawiecki, nie ma znaczenia, to decyzja Jarosława Kaczyńskiego, on tego zdania nie zmieni - uznał Marcin Kierwiński (PO).

Coraz mniej rozpraw

Gdy rok temu prezydent Duda nominował Julię Przyłębską na nowego prezesa, wyrażał nadzieję, że Trybunał będzie działał sprawniej i szybciej. Główny atak PiS koncentrował się na rzekomej małej efektywności sądu konstytucyjnego. Teraz prezydent jest zadowolony.

- Cieszę się, że obecnie sytuacja wraca do normy, że Trybunał wrócił do normalnej pracy - powiedział Andrzej Duda podczas uroczystości zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego. - Trybunał orzeka, dobrze balansuje między interesem państwa a obywateli - dodał.

W 2014 roku Trybunał wydał 71 wyroków, rok później 63, w 2016 roku - w czasach największej bitwy o Trybunał - orzeczeń było 39. W tym roku zdecydowanie najmniej, zaledwie 27, a do końca roku zaplanowano tylko 5 posiedzeń. Mimo to, PiS upiera się, że Trybunał działa lepiej. Opozycja ma inne zdanie - Trybunał nie działa już w interesie obywateli, ale w interesie partii rządzącej - stwierdziła Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna).

Czy to jeszcze Trybunał Konstytucyjny?

Od czasu, gdy Julia Przyłębska została prezesem, drzwi do Trybunału zostały zamknięte. Nie ma rozpraw otwartych dla mediów, tylko w internecie pokazywane są transmisje. Opozycja przestała kierować wnioski do Trybunału. Uważa, że to już nie ma sensu.

- Trudno powiedzieć, że jest to w pełnym tego słowa znaczeniu Trybunał Konstytucyjny, z wszystkimi jego cechami, a więc pełną niezależnością od wszelkich władz państwowych - ocenił prof. Andrzej Zoll, były prezes TK.

Andrzej Duda chwalił nowy Trybunał za pracę i wspominał o niskim poziomie zaufania do sądów. Co może oznaczać, że ustawy o sądownictwie zostaną przez prezydenta podpisane.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN