Prezesowi NBP grozi Trybunał Stanu. Glapiński: ja się niczego nie boję poza Panem Bogiem i moją żoną

Źródło:
Fakty TVN
Prezesowi NBP grozi Trybunał Stanu. Glapiński: ja się niczego nie boję poza Panem Bogiem i moją żoną
Prezesowi NBP grozi Trybunał Stanu. Glapiński: ja się niczego nie boję poza Panem Bogiem i moją żoną
Michał Tracz/Fakty TVN
Prezesowi NBP grozi Trybunał Stanu. Glapiński: ja się niczego nie boję poza Panem Bogiem i moją żonąMichał Tracz/Fakty TVN

Milion 300 tysięcy złotych zarobił w zeszłym roku Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Nagradzał sam siebie, bo bardzo siebie ceni. Wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu jest pełen zarzutów, zwłaszcza zaangażowania politycznego. Glapiński je odrzuca. Mówi, że może współpracować także z nowym rządem.

- Polski cud gospodarczy dalej trwa - stwierdził Adama Glapiński w piątek na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. - My oferujemy pełną możliwość współpracy z rządem - przekonywał.

70 stron zarzutów

W piątek była pierwsza okazja, by prezes NBP publicznie odniósł się do złożonego w Sejmie wniosku, w którym punkt po punkcie posłowie wymieniają zarzuty wobec Glapińskiego. Wniosek liczy blisko 70 stron.

Posłowie piszą we wniosku o Trybunał Stanu o finansowaniu deficytu poprzez skupowanie obligacji, co jest niezgodne z prawem. O utrudnianiu pracy członkom Rady Polityki Pieniężnej. O przyznawaniu nagród samemu sobie i wreszcie o agitacji na rzecz poprzedniego rządu, co też jest niezgodne z konstytucją.

- Pan prezes Glapiński po prostu, najzwyczajniej w świecie, zasłużył na rozpatrzenie jego zachowania z ostatnich lat przez Trybunał Stanu - powiedział Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości z Nowej Lewicy.

- Powszechnie wzbudziło zdziwienie treść tych zarzutów, bo one są bezpodstawne wszystkie całkowicie - ocenił z kolei sam Adam Glapiński. Tyle, że na razie w tym konflikcie blisko połowa Polaków stoi po stronie rządu.

W sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 większość respondentów uznało, że prezes NBP powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Wniosek jest w tej chwili analizowany przez prawników marszałka Sejmu.

Badanie wykonane przez Opinia24 za pomocą wywiadów telefonicznych CATI, na reprezentatywnej próbie 1001 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat, termin realizacji 2-3 kwietnia 2024 r.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy Adam Glapiński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Kiedy Glapiński zostanie przesłuchany?

- Jak tylko będę miał opinię, że jest okej, to wtedy nadajemy numer druku i kierujemy to do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej - zapowiedział Szymon Hołownia, marszałek Sejmu. To ma nastąpić w ciągu kilku tygodni. Posłowie z komisji mówią, że są gotowi do pracy.

- Jak tylko ten wniosek do nas trafi, zajmiemy się nim niezwłocznie, bo nie ma na co czekać - ocenił Maciej Wróbel, członek Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej oraz poseł Koalicji Obywatelskiej. - Będziemy robić wszystko, by tę sprawę rozwiązać w ciągu najbliższych tygodni, na pewno w tym roku - dodał.

Obrady komisji będą przypominać nieco prace komisji śledczej, choć będą się odbywać głównie za zamkniętymi drzwiami. Posłowie sprawdzą dokumenty, powołają świadków, przesłuchają też samego Adama Glapińskiego.

Wniosek już popiera cała koalicja. PiS jest przeciwko. - Wysłanie w świat takiego sygnału, że to z przyczyn politycznych atakowany jest prezes banku centralnego, to był bardzo zły sygnał, za który wszyscy Polacy by zapłacili - uważa Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Adam Glapiński znów pobił swój rekord zarobków

Rządzący twierdzą, że wniosek nie jest sprawą polityczną, a wyraźnie merytoryczną. - Błędne decyzje, które doprowadziły do tego, że inflacja w Polsce była dużo wyższa niż w innych krajach europejskich - na to wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.

- Gdyby pan Glapiński troszczył się o złotego tak jak o swoją pensję, to Polacy nie mieliby problemu drożyzny w sklepach - ocenił Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury z Koalicji Obywatelskiej.

Ujawniono właśnie roczne zarobki w Narodowym Banku Polskim. Adam Glapiński znów pobił swój rekord i umocnił się w rankingu milionerów. W zeszłym roku zarobił ponad milion 300 tysięcy złotych, czyli jakieś 700 złotych za godzinę. Wiceprezes banku, były polityk PiS-u, zarobił tylko nieco mniej.

ZOBACZ TEŻ: Rekordowe zarobki prezesa NBP

- Pensja pana prezesa Glapińskiego jest ustalana według dokładnie takich samych zasad i takich samych regulacji, jak była wcześniej pana prezesa Belki i pana prezesa Balcerowicza - przekonuje Marcin Horała. W rzeczywistości gros pensji Glapińskiego to przyznane samemu sobie nagrody.

- Ja się niczego nie boję poza Panem Bogiem i moją żoną, mówiłem to sto razy - podkreślił na konferencji prasowej Adam Glapiński.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS