"Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków"

Źródło:
Fakty TVN
"Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków"
"Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków"
Marek Nowicki/Fakty TVN
"Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków"Marek Nowicki/Fakty TVN

W ubiegłym roku ponad dwa tysiące dzieci podjęło próbę samobójczą. Dane za ten rok mogą być jeszcze bardziej dramatyczne. Wiele razy już mówiliśmy, jak bardzo brakuje przychodni i specjalistów. To się, niestety, szybko nie zmieni. Wiele mogą jednak zrobić rodzice. Na co koniecznie powinniśmy zwrócić więcej uwagi?

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Na Szpitalny Oddział Ratunkowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie od początku roku do końca lipca trafiło 160 dzieci po próbach samobójczych. Większość to dzieci poniżej 16. roku życia. Lekarze są wstrząśnięci skalą zjawiska.

- Tylu przypadków zatruć dzieci, ile jest w tym roku, dotychczas jeszcze nie było. Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków, po zatruciu lekami - przekazuje profesor Magdalena Chrościńska-Krawczyk, kierowniczka Kliniki Neurologii Dziecięcej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie.

Dzieci przywiezione karetkami, w zależności od uszkodzeń organów, trafiają na oddziały: gastroenterologii, nefrologii, endokrynologii, intensywnej terapii i na neurologię, do profesor Magdaleny Chrościńskiej-Krawczyk.

"Ja często pytam rodziców, skąd dziecko wzięło leki?"

- Jeżeli do nas trafia pacjent po spożyciu 30-40 tabletek, czyli całych opakowań leków psychotropowych, to ja często pytam rodziców, skąd dziecko wzięło leki? I często pada odpowiedź: "mamy zaufanie do dziecka, dziecko leki dozuje sobie samo" - opowiada Magdalena Chrościńska-Krawczyk.

Dzieci przedawkowują leki przepisane dla nich albo dla innych członków rodziny. Tak było właśnie z 10-letnią córką pewnej kobiety. Dziewczynka połknęła 50 tabletek antydepresyjnych, które po prostu były przechowywane w szafce w domu.

CZYTAJ TAKŻE: W wielu szkołach psycholog potrzebny od zaraz

Coraz więcej młodych Polaków aktywnych zawodowo mierzy się z kryzysem zdrowia psychicznego
Coraz więcej młodych Polaków aktywnych zawodowo mierzy się z kryzysem zdrowia psychicznegoMarek Nowicki/Fakty TVN

- Członek naszej rodziny otrzymał te lekarstwa, ponieważ się leczy, i one były w miejscu, gdzie trzymamy leki. Wiadomo, że dzieci leków same nie zażywają, nigdy tego nie robiły, zawsze podawaliśmy te leki, nigdy bym nie pomyślała, że dojdzie do czegoś takiego - mówi matka dziewczynki.

Kierowniczka Kliniki Neurologii Dziecięcej apeluje po pierwsze do rodziców, aby przechowywali leki w domu w bezpiecznych miejscach i ściśle kontrolowali ich wydawanie, a po drugie do Ministerstwa Zdrowia, aby rozważyło wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży leków bez recepty dla nieletnich. Chodzi przede wszystkim o punkty pozaapteczne: sklepy i stacje benzynowe.

Co pogarsza kondycję psychiczną dzieci i młodzieży?

- Jest ograniczony dostęp do napojów energetycznych, zastanówmy się nad dostępem do leków bez recepty dla dzieci poniżej 18. roku życia. Ja sobie zdaję z tego sprawę, że jest to bardzo trudne, ale może warto byłoby o tym pomyśleć - zwraca uwagę prof. Magdalena Chrościńska-Krawczyk.

Na pogarszanie się kondycji psychicznej dzieci i młodzieży wpływa między innymi osłabienie więzi rodzinnych i nadużywanie internetu, przede wszystkim mediów społecznościowych. Ale to tylko dwa problemy z długiej listy. Naukowcy sygnalizują, że przyczyniła się do tego też pandemia COVID-19: długa izolacja społeczna i sam koronawirus. Działając niekorzystnie na ośrodkowy układ nerwowy, wzmocnił zaburzenia depresyjne i lękowe.

- Dziecko potrzebuje atencji ze strony rodziców, rozmowy, uwagi - podkreśla prof. Magdalena Chrościńska-Krawczyk. Może też być potrzebna pomoc środowiskowego ośrodka zdrowia psychicznego. Warto takiego poszukać w najbliższym mieście lub powiecie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kto potwierdzi ważność wyboru prezydenta? Kto zatwierdzi w Polsce wynik wyborów? Powinna to zrobić Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, tyle że - zgodnie z orzeczeniami europejskich trybunałów - ta izba nie jest sądem. Co może się zatem wydarzyć tuż po tym, jak Polacy pójdą na wybory?

Nieuznawana izba a wybory prezydenckie. Pojawiło się "rozwiązanie, które można rozważyć"

Nieuznawana izba a wybory prezydenckie. Pojawiło się "rozwiązanie, które można rozważyć"

Źródło:
Fakty TVN

W minionym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tysiące osób w Polsce. W 2023 nie było nawet tysiąca zachorowań. To oznacza 35-krotny wzrost liczby chorych. Lekarze mówią o epidemii krztuśca, ale dodają, że łatwo się przed tym ochronić - wystarczy się zaszczepić.

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

Źródło:
Fakty TVN

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Los Angeles wciąż szaleją pożary. Ci, których domy nie spłonęły, pomagają tym, którzy zostali bez niczego. W akcjach pomocy biorą udział Polacy, organizują zbiórki i przekazują dary.

W pożarach stracili dorobek swojego życia, ale nie zostali bez pomocy. Polacy mobilizują się dla rodaków

W pożarach stracili dorobek swojego życia, ale nie zostali bez pomocy. Polacy mobilizują się dla rodaków

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

O tym, co wynika z ustaleń zespołu badającego nieprawidłowości w prokuratorskich śledztwach z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, mówił w "Faktach po Faktach" jeden z audytorów, prokurator Jarosław Onyszczuk. Wspominając na przykład sprawę "dwóch wież", podkreślił, że "nikt nigdy nie dokonał pełnej oceny tego, co było przedmiotem zawiadomienia". Onyszczuk poinformował też, że "są rekomendacje dotyczące odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej w 35 sprawach".

"Pierwszy krok, aby rozliczyć prokuratorów, którzy dopuszczali się łamania prawa"

"Pierwszy krok, aby rozliczyć prokuratorów, którzy dopuszczali się łamania prawa"

Źródło:
TVN24

- Polska jest bezpieczna - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski. Wspominał, że kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, w pewnym momencie było w Polsce 13,5 tysiąca żołnierzy amerykańskich. Jak powiedział, "Rosjanie trzymają się z dala od Polski". - To jest olbrzymi sukces - ocenił.

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Źródło:
TVN24

Ostatnie dni w Kalifornii to nie tylko walka z ogniem, ale i walka polityczna. Amerykańska prawica, w tym Donald Trump i jego stronnicy, mocno uderza we władze stanu i miasta Los Angeles, twierdząc, że ogromna skala żywiołu to też efekt ich niekompetencji oraz fatalnych priorytetów.

Szukają odpowiedzialnych za pożary. Trump wini gubernatora

Szukają odpowiedzialnych za pożary. Trump wini gubernatora

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Już za tydzień Donald Trump ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. W tym świetle niebywale istotne są wszystkie wypowiedzi jednego z jego najbliższych stronników. Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, tym razem obiera za cel nie konkretne europejska państwa, ale cały kontynent. 

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS