Naczelny lekarz USA apeluje, by media społecznościowe miały ostrzeżenia podobne do tych na papierosach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Naczelny lekarz Stanów Zjednoczonych Vivek Murthy zwrócił się z nietypowym apelem do Kongresu. Jego zdaniem media społecznościowe powinny zawierać ostrzeżenia zdrowotne podobne do tych, jakie widnieją na alkoholu czy papierosach. Media społeczenościowe przyczyniają się do kryzysu zdrowia psychicznego, zwłaszcza u młodych ludzi.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

- Musimy ostrzec rodziców w związku z tym, co wynika z danych - mówi naczelny lekarz USA doktor Vivek Murthy. Apeluje do Kongresu, by zmusił właścicieli mediów społecznościowych do umieszczania na swoich platformach ostrzeżeń na wzór tych, jakie widnieją na alkoholu czy na papierosach.

- Te oznaczenia, jak można stwierdzić w oparciu o nasze doświadczenia z wyrobami tytoniowymi i alkoholem, mogą być przydatne zarówno w podnoszeniu świadomości, jak i zmianie sposobu zachowania - zwraca uwagę.

Vivek Murthy przedstawił swoje argumenty, zgadzają się z nim eksperci

Naczelny lekarz USA w felietonie na łamach "New York Timesa" wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem potrzebne są ostrzeżenia na platformach społecznościowych. Napisał, że mamy do czynienia z kryzysem zdrowia psychicznego wśród młodych ludzi, a media społecznościowe są czynnikiem przyczyniającym się do niego.

"Młodzież spędzająca więcej niż trzy godziny dziennie w mediach społecznościowych jest dwukrotnie bardziej narażona na ryzyko wystąpienia objawów lękowych i depresji. Ponadto prawie połowa nastolatków twierdzi, że media społecznościowe sprawiają, iż czują się gorzej ze swoim ciałem" - napisał w felietonie dla gazety Vivek Murthy.

Murthy dodaje, że ustawodawcy powinni chronić młodych ludzi przed przemocą seksualną w internecie i treściami o charakterze seksualnym, które - według jego oceny - coraz częściej pojawiają się w kanałach opartych na algorytmach. - Głównym celem jest uczynienie mediów społecznościowych bezpieczniejszymi. To wymaga działań Kongresu i nie można z tym zwlekać - apeluje.

Pomysłowi wtórują psychologowie i psychiatrzy. - Wiemy już, że czas spędzony przed ekranem zakłóca sen. Zmienia chemię mózgu, zwiększa poziom hormonów stresu, co w pewien sposób zmienia przepływ krwi tak, że dzieci nie mają dostępu do bardziej rozwiniętych części mózgu. To wszystko wpływa na kontrolę impulsów, uwagę i regulację nastroju - tłumaczy Victoria L. Dunckley, psychiatra dziecięcy.

To nie pierwszy raz, kiedy naczelny lekarz USA zabiera głos w tej sprawie. W maju ubiegłego roku wezwał Kongres do opracowania standardów zdrowia i bezpieczeństwa dla platform technologicznych. Zalecił też rodzicom wprowadzenia dla dzieci limitów korzystania z telefonów.

Odbyła się konferencja "Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Wspólna praca, najlepsze rozwiązania" z udziałem między innymi szefowej MEN
Odbyła się konferencja "Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Wspólna praca, najlepsze rozwiązania" z udziałem między innymi szefowej MENTVN24

Na zmiany na poziomie federalnym nie chce czekać gubernator Kalifornii

Na zmiany na poziomie federalnym nie chce czekać Gavin Newsom, demokratyczny gubernator Kalifornii, będącej domem dla branży technologicznej. Polityk zapowiada usunięcie smartfonów ze szkół.

- Demokratyczny gubernator Kalifornii powiedział POLITICO o swoich planach kilka godzin po tym, jak naczelny lekarz dr Vivek Murthy stwierdził, że Kongres powinien zmusić firmy technologiczne do umieszczania etykiet ostrzegawczych podobnych do tych, jakie znajdują się na papierosach czy alkoholu - czytamy w serwisie POLITICO.

CZYTAJ TAKŻE: Zakaz korzystania ze smartfonów w szkołach? List otwarty

- Fakt, że każdy ma swoje własne, małe urządzenie, które nosi ze sobą od najmłodszych lat, naprawdę zmienił zasady gry, choćby dlatego, że każdy może skontaktować się z naszymi dziećmi w dowolnym momencie - mówi Erin McNeill z organizacji non-profit Media Literacy Now.

Zakres regulacji stanowych jeszcze nie został dokładnie ustalony, ale legislatura Kalifornii ma się nią zająć jeszcze tego lata, najprawdopodobniej przed końcem sierpnia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS