Polska awansowała w europejskim rankingu dotyczącym leczenia niepłodności

Źródło:
Fakty TVN
Polska awansowała w europejskim rankingu dotyczącym leczenia niepłodności
Polska awansowała w europejskim rankingu dotyczącym leczenia niepłodności
Katarzyna Górniak/Fakty TVN
Polska awansowała w europejskim rankingu dotyczącym leczenia niepłodności Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Polska wysoko na liście i to powód do dumy. W leczeniu niepłodności w Europie jesteśmy w czołówce. Jak mówią lekarze, "z ciemnego średniowiecza wskoczyliśmy do nowoczesnego świata". Wszystko dzięki państwowej refundacji in vitro.

Z ogona Europy Polska weszła do czołówki krajów z najlepszym dostępem do leczenia niepłodności. - To jest odwrócenie sytuacji do góry nogami - podkreśla prof. Rafał Kurzawa, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii. - Skoczyliśmy w rankingu, ale skoczyliśmy również z ciemnego średniowiecza do nowoczesnego świata, nowoczesnej medycyny - dodaje prof. Michał Radwan z Kliniki Leczenia Niepłodności "Gameta".

Trzy lata temu Polska zajmowała fatalne trzecie miejsce od końca. W najnowszym europejskim rankingu dostępności do leczenia niepłodności Polska awansowała aż o 22 miejsca. Została wyróżniona żółtym kolorem i znalazła się obok krajów takich jak Norwegia czy Wielka Brytania.

- Ciekawą rzeczą jest to, że jesteśmy absolutnie niedoścignionym wzorem chociażby dla Niemiec - zauważa prof. Rafał Kurzawa.

Dostęp do leczenia niepłodności w PolsceAtlas of Fertility Treatment Policies in Europe

Co wpłynęło na pozycję Polski?

Byliśmy fatalnym przykładem, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości, w awangardzie do nowoczesnej medycyny, zlikwidował refundację in vitro.

- To był wstyd dla Polski, że jesteśmy państwem, które nie dba o to, żeby, mówiąc kolokwialnie, w Polsce rodziły się dzieci - komentuje Joanna Scheuring-Wielgus, eurodeputowana Nowej Lewicy, wiceprzewodnicząca Europejskiego Forum Parlamentarnego na Rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ruszył rządowy program in vitro. "Przełom, który doprowadził do normalności"

Od czerwca, czyli odkąd - decyzją Sejmu nowej kadencji - to państwo finansuje obywatelom i obywatelkom leczenie niepłodności, odnotowano już siedem tysięcy ciąż. - To są bardzo drogie, wyjątkowo wysokospecjalistyczne, innowacyjne procedury. Niewiele par stać na taką procedurę - podkreśla Izabela Leszczyna, ministra zdrowia, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Dobre miejsce Polski w najnowszym rankingu to zasługa właśnie państwowej refundacji, którą zarówno organizacje pacjenckie, jak i eksperci oceniają jednoznacznie pozytywnie. - Najlepszy program refundacyjny w Europie i jeden z najlepszych na świecie - uważa prof. Michał Radwan.

Sukces rządowego programu in vitro. "Zainteresowanie jest olbrzymie"
Sukces rządowego programu in vitro. "Zainteresowanie jest olbrzymie"Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24

Duże zainteresowanie programem

Polska zebrała punkty za publiczne finansowanie, dobre przepisy i za to, że były one tworzone wspólnie ze stroną ekspercką oraz społeczną. - Jest bardzo dostępny, bardzo włączający, z którego naprawdę może skorzystać prawie każdy, kto potrzebuje leczenia metodą in vitro - wyjaśnia Marta Górna ze Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian".

Dotychczas zakwalifikowało się do niego ponad 20 tysięcy par. - Po wejściu w życie programu zainteresowanie jest potężne - podkreśla prof. Michał Radwan.

Do klinik przychodzą pary, których wcześniej tam nie było. - Te pary, które wtedy szczególnie były wykluczone, młodsze kobiety i młodsi mężczyźni, którzy na początku swojej kariery zawodowej nie mają dobrej sytuacji materialnej - podaje przykład prof. Rafał Kurzawa.

ZOBACZ TEŻ: Jak Polacy oceniają rządowy program in vitro? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Trzeba jeszcze trochę pracy, by w kolejnym rankingu Polska wyróżniała się już na zielono. Chodzi o przepisy dotyczące dawstwa zarodków i dostępności do leczenia dla par jednopłciowych oraz dla singielek. - One w tej chwili nie to, że nie mają refundacji, one nie mają prawa - wskazuje Anita Fincham ze Stowarzyszenia "Fertility Europe".

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS