Połączyli dwie metody, z tego jedną nieznaną w kardiochirurgii. Tak lekarze uratowali pana Stanisława

Źródło:
Fakty TVN
Połączyli dwie metody, z tego jedną nieznaną w kardiochirurgii. Tak lekarze uratowali pana Stanisława
Połączyli dwie metody, z tego jedną nieznaną w kardiochirurgii. Tak lekarze uratowali pana Stanisława
Marek Nowicki/Fakty TVN
Połączyli dwie metody, z tego jedną nieznaną w kardiochirurgii. Tak lekarze uratowali pana StanisławaMarek Nowicki/Fakty TVN

Umierający w poniedziałek pacjent, we wtorek nagle ozdrowiał. Ale to nie był cud. Najpierw były doświadczenie, talent i determinacja fantastycznych lekarzy ze szpitala MSWiA w Warszawie. Zaczęli od schłodzenia fragmentu serca do -180 stopni Celsjusza, a potem przeprowadzili kardioneuroablację. 

Stanisław Woźniak, który do Warszawy przyjechał z Podkarpacia. Z pacjentem było tak źle, że nie tyle przyjechał, ile został z Podkarpacia przywieziony. Jego serce było wstrząsane burzą elektryczną, nieustanne wyładowania rozregulowały mięsień sercowy. Co chwila musiał włączać się kardiowerter-defibrylator, który przywracał pacjentowi uciekające życie. To był koszmar.

W końcu lekarze musieli podłączyć go do ECMO, czyli do sztucznego serca i płuca. Elektrofizjolodzy szybko przygotowali mapę elektryczną serca, a kardiochirurdzy natychmiast podjęli się operacji.

"Był praktycznie w stanie umierania"

Najpierw kawałek szalejącego od wyładowań serca zamrozili. W kulminacyjnym momencie na liczniku białej od szronu sondy mrożącej było -180 stopni Celsjusza.

- Pacjent, który był praktycznie cały czas w takim stanie umierania. Przy drugiej aplikacji tego urządzenia, to trwało kilkadziesiąt sekund, nagle pojawił się rytm zatokowy, czyli ten prawidłowy rytm serca i wszyscy aż odetchnęli na sali - relacjonuje prof. Piotr Suwalski, dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy rozdział w polskiej transplantologii. "Pula narządów praktycznie nieograniczona"

Potem to uspokojone serce pana Stanisława jeszcze zostało częściowo odnerwione - to się nazywa kardioneuroablacja - tak żeby już więcej nie burzyło się elektrycznie i nie popadało w arytmię.

- Będzie mniej wrażliwe na pobudzenia z zewnątrz - mówi prof. Mariusz Kowalewski, zastępca dyrektora do spraw naukowych w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie.

Efekt był taki, że umierający 14 października pacjent, następnego dnia nagle ozdrowiał.

Operacja bez precedensu

- Już jest dobrze. Jest człowiek obolały, ale jest dobrze - mówi Stanisław Woźniak.

Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wielkiego guza wyjęto przez oczodół
Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wielkiego guza wyjęto przez oczodół Marek Nowicki/Fakty TVN

Lekarze z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA są dumni z tego zabiegu, ponieważ uratowali pacjenta, łącząc dwie metody: mrożenia - zrobili to przez mały pięciocentymetrowy otwór w klatce piersiowej, i odnerwiania - metodą znaną w medycynie, ale nie w kardiochirurgii.

- Nowością jest sonda. Nowością jest to, że zrobiliśmy to w komorowych zaburzeniach rytmu. Nowością jest to, że jest to aplikacja z zewnątrz mięśnia komory i że jest to cały czas na bijącym sercu - wymienia prof. Mariusz Kowalewski.

Jednym słowem, w tym nieszczęściu chorowania pan Stanisław miał dużo szczęścia, że trafił w dobre ręce.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Elon Musk w drużynie Donalda Trumpa firmował i wcielał w życie plan cięcia rzekomo niepotrzebnych wydatków administracji federalnej. Chociaż większość Amerykanów pochwala ideę walki z marnowaniem pieniędzy podatników, to sam Elon Musk nie cieszy się zaufaniem. Wyniki finansowe Tesli są coraz gorsze. Miliarder obiecał, że poświęci więcej czasu szefowaniu firmie.

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS