Łódź chce walczyć z problemem "telefonicznych zombie"

Źródło:
Fakty TVN
Łódź chce walczyć z problemem "telefonicznych zombie"
Łódź chce walczyć z problemem "telefonicznych zombie"
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Łódź chce walczyć z problemem "telefonicznych zombie" Marzanna Zielińska/Fakty TVN

"Wyłącz telefon i żyj" - przy kolejnych przejściach w kolejnych miastach pojawia się oznakowanie adresowane do tzw. telefonicznych zombie. Akcja jest ogólnopolska, a problem globalny. Zapatrzeni w ekrany nie dostrzegamy niczego wokół - z zagrożeniami włącznie.

Niektóre nagrania, choć są przeznaczone dla osób o mocnych nerwach, warto zobaczyć, żeby w zawieszeniu nad telefonem, samemu takiej traumy nie doświadczyć. Na przykład takie, na którym dziewczyna, rozmawiając przez telefon, weszła prosto pod tramwaj i - można powiedzieć - zderzyła się ze śmiercią.

By przestrzegać przed takimi sytuacjami, pojawiają się specjalne znaki na chodnikach. Nawet jeśli tylko co dziesiąte, nawet jeśli tylko co setne "telefoniczne zombie" na nie spojrzy i wyciągnie wnioski - to warto.

Znak na chodniku z przekreślonym telefonem TVN24

- Sami to zauważyliśmy, że są te znaki, ale my przestrzegamy, dbamy o swoje bezpieczeństwo - komentuje jeden z przechodniów. - Nawet jak z kimś rozmawiam, to mówię, że przejście, biorę telefon do kieszeni i potem zaczynam dalej rozmawiać - mówi nasza rozmówczyni. - To chyba sobie trzeba w głowie poukładać, tym bardziej że dużo takich przypadku było - dodaje inna rozmówczyni.

Dla zobrazowania powagi problemu można obejrzeć też film z miejskiego monitoringu - władze Łodzi publikują drastyczne zdjęcia w ramach kampanii społecznej, która ma mieszkańców od telefonów komórkowych na ulicach odkleić. Na filmie osoba wpatrzona w telefon, przechodząc przez tory, zostaje uderzona przez tramwaj.

- Tego typu znaki są w wielu miastach w całej Polsce, ale też w Europie. W Europie nawet są podświetlone, więc zwracamy uwagę na to, żeby jednak zachować to bezpieczeństwo, zachować logikę, patrzeć przed siebie, patrzeć, czy coś nie jedzie - wskazuje Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi.

Problem jest niestety dokładnie taki sam wszędzie, bo wszędzie "telefoniczne zombie" pchają się w tarapaty i w kadry kamer monitoringu.

Pierwszeństwo przy przechodzeniu przez jezdnię nie gwarantuje bezpieczeństwa

I jeśli nawet w korzystaniu z telefonu nie rozprasza czerwone światło, to rzeczywiście może trzeba działać od dołu. To co pod nogami mają piesi w Pabianicach wydaje się nie do przeoczenia.

Napis "Odłóż telefon. Żyj!" przy przejściu dla pieszych w PabianicachTVN24

- Przede wszystkim są przy szkołach, przedszkolach, czyli w tych miejscach, gdzie najczęściej młodzież uczęszcza i gdzie według nas, wychodząc np. ze szkoły jest zaaferowana tym co w między czasie się wydarzyło w sieci, co się wydarzyło w mediach - wskazuje Grzegorz Mackiewicz, prezydent Pabianic.

Warto uwierzyć, że da się z kimś na chwilę przerwać rozmowę i że na prawdę coś, co jest w internecie, za chwilę też tam będzie.

- To pierwszeństwo przy wchodzeniu, przechodzeniu przez jezdnię, nie gwarantuje pieszemu bezpieczeństwa i nie stanowi takiej karoserii, czy kasku, takiego zabezpieczenia, które powodowałoby, że zagrożenia, obrażeń nie będzie - zwraca uwagę mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

CZYTAJ TAKŻE: Naczelny lekarz USA apeluje, by media społecznościowe miały ostrzeżenia podobne do tych na papierosach

I tu diagnoza psychologa: w pogoni za byciem na bieżąco tracimy instynkt samozachowawczy.

- Większości ludziom bardzo trudno sobie wyobrazić sytuację, w której ktoś zagaduje nas na jakiś temat a my powiemy "nie wiem" - mówi dr Ewa Tokarczyk, psycholożka z Instytutu Psychologii i Psychiatrii Sądowej w Warszawie.

Trzeba wyłączyć ekran i włączyć myślenie, bo przyznać się do niewiedzy - to żaden wstyd.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS