Wraz z wzrostem czwartej fali epidemii COVID-19 w Polsce szpitale zapełniają się pacjentami. Głównie tymi niezaszczepionymi. - Błagam was, szczepcie się. Bez tego nie będzie życia - mówi pacjentka ze Szpitala Południowego, która na szczepienie wcześniej się nie zdecydowała. Podobnie jak pani Patrycja, której COVID-19 sparaliżował nerwy twarzy.
Patrycja Kwiatkowska, której COVID-19 sparaliżował nerwy twarzy, leży w szpitalu tymczasowym w Legnicy. Pacjentka w udostępnionym nagraniu przyznała, że do placówki trafiła, bo zbagatelizowała pierwsze objawy choroby. - Zbagatelizowałam to wszystko (pandemię COVID-19 - przyp. red.). Nie wierzyłam w to - mówi na nagraniu kobieta.
- Moje pierwsze objawy były takie jak przy grypie. A później zaatakowało mi układ nerwowy - dodaje pani Patrycja.
W Szpitalu Południowy w Warszawie z trzystu dostępnych łóżek trzysta jest zajętych. Na jednym z nich leży pacjentka, która nie chce pokazywać twarzy. Kobieta nie zaszczepiła się przeciwko COVID-19. Kiedy pojawiły się objawy choroby, nie chciała pójść do szpitala.
- Bałam się do szpitala iść, że po prostu umrę. Za trzecim razem mąż wezwał pogotowie, bo ja już byłam nieprzytomna. Proszę was wszystkich - czy młodszych, czy starszych, czy w moim wieku - bo ja już 70 lat skończyłam - szczepcie się. Błagam was, szczepcie się. Bez tego nie będzie życia, bo jak was złapie, to jest wóz albo przewóz - apeluje pacjentka chora na COVID-19.
Pani Patrycja Kwiatkowska z Legnicy również nie zaszczepiła się przeciwko COVID-19.
- Tak jak większość osób nie wierzyłam w to wszystko. Nawet starałam się nie oglądać telewizji, nie słuchać tego. Na dzień dzisiejszy wiem, że nie wolno tego zbagatelizować. Na szczęście na tę chwilę tylko tak to wszystko wygląda - mówi, wskazując na sparaliżowaną część twarzy. - Mogłoby się to zakończyć wiele gorzej - dodaje kobieta.
Zapytana o to, czy by się teraz zaszczepiła, bez wahania odpowiada: "Tak".
Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne