Jest mnóstwo dowodów na to, jak politycy Zjednoczonej Prawicy kupowali głosy za środki publiczne

Źródło:
Fakty TVN
Jest mnóstwo dowodów na to, jak politycy Zjednoczonej Prawicy kupowali głosy za środki publiczne
Jest mnóstwo dowodów na to, jak politycy Zjednoczonej Prawicy kupowali głosy za środki publiczne
Jakub Sobieniowski/Fakty TVN
Jest mnóstwo dowodów na to, jak politycy Zjednoczonej Prawicy kupowali głosy za środki publiczneJakub Sobieniowski/Fakty TVN

Jeśli Prawo i Sprawiedliwość straciłoby teraz subwencję, to nie byłby to pierwszy taki przypadek. Polskie Stronnictwo Ludowe straciło ją 22 lata temu i, by przetrwać, musiało sprzedać swoją siedzibę. Nowoczesna - osiem lat temu. W obu tych przypadkach nie chodziło o wydawanie pieniędzy z budżetu na swoją kampanię, a jedynie o użycie niewłaściwych kont bankowych. Tymczasem w przypadku Suwerennej Polski są dokumenty, które dokładnie ilustrują proceder finansowania kampanii wyborczej polityków tej partii ze środków Funduszu Sprawiedliwości.

Nikt nie może powiedzieć, że Państwowa Komisja Wyborcza nie ma wiedzy. - Mamy bardzo dobre materiały z NIK-u - powiedział Ryszard Kalisz, członek PKW.

Nikt nie może powiedzieć, że Najwyższa Izba kontroli cokolwiek ukrywała w sprawie niewłaściwego wykorzystywania środków z Funduszu Sprawiedliwości. - W wyniku kontroli NIK złożyła pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa - informował 30 września 2021 roku Tomasz Sordyl z Najwyższej Izby Kontroli.

Były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości zeznał, jak politycy z list PiS wykorzystywali Fundusz Sprawiedliwości w kampanii wyborczej. Te zeznania to też dowód.

- Te środki były wykorzystywane w czasie kampanii prezydenckiej na Podkarpaciu w Rzeszowie przez ministra Warchoła, dostał na to specjalny limit - mówił Tomasz Mraz, były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości.

Marcin Warchoł wręczał czeki strażakom, a ówczesny prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc namawiał do głosowania na niego. W dodatku Marcin Warchoł sam pokazywał dokument z podpisem wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.

CZYTAJ TAKŻE: PKW przyjęła sprawozdania ośmiu partii. Ale nie PiS

Decyzja PKW ws. PiS została odroczona. Mowa jest o "setkach dokumentów"
Decyzja PKW ws. PiS została odroczona. Mowa jest o "setkach dokumentów"Michał Tracz/Fakty TVN

Notatka, która wylicza, ile kosztowały głosy

- PiS rósł w siłę dzięki temu, że dysponował publiczną kasą - skomentował Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji z Lewicy.

Prezes PiS sam wysłał pięć lat temu list do Zbigniewa Ziobry, w którym domagał się, by nie wykorzystywać Funduszu Sprawiedliwości do robienia kampanii. Czyli wiedział o tym procederze, ale nie zgłosił tego prokuraturze. Obecnie Jarosław Kaczyński przekonuje, że odebranie PiS-owi subwencji to część procesu, który ma na celu odebranie Polakom suwerenności i podporządkowanie ich woli Berlina.

Notatki ujawnionej przez "Gazetę Wyborczą" nie napisali jednak Niemcy, tylko współpracownicy ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Napisali, że strażacy nie okazali wdzięczności, bo przekazane pieniądze nie przełożyły się na dużą liczbę głosów. To nie tylko mocny dowód na piśmie, ale i dowód bardzo szczegółowy.

- Trzeba te złe praktyki ukrócić. Trzeba oceniać w sposób rzetelny sprawozdania wyborcze. Myśmy, pamiętam, jako PKW odrzucili sprawozdanie wyborcze partii Nowoczesna, ponieważ pomyłkowo - jak potem tłumaczyła się partia - 10 tysięcy czy 15 tysięcy złotych zostało przekazane z pominięciem funduszu wyborczego bezpośrednio komitetowi wyborczemu - przypomniał Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

Waga decyzji Państwowej Komisji Wyborczej wynika nie tylko z liczby i wagi dowodów, ale także ze świadomości tego, co się może stać, gdyby politycy uznali, że będąc u władzy, mogą wydać każdą złotówkę z każdego państwowego funduszu na swoją kampanię.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Za gwałt przez internet 20-letniemu sprawcy grozi nawet 15 lat więzienia. Choć w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał swoich ofiar, to - według prokuratury - seryjnie je krzywdził. Mężczyzna swoje ofiary prosił o intymne zdjęcia, a potem wykorzystywał je do gróźb i szantażu. Najmłodsza z jego ofiar miała 11 lat.

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Źródło:
Fakty TVN

W ciąży poznały diagnozę, która brzmiała jak wyrok i nie dotyczyła ich zdrowia - tylko życia ich dzieci. Mimo tego zdecydowały się urodzić. Pani Anna, Kamila i Patrycja opowiedziały o swoich doświadczeniach i o tym, co było dla nich najgorsze.

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Źródło:
Fakty TVN

Naukowcy z zakresu medycyny pracy z Łodzi wskazują, że praca hybrydowa wpływa na pracowników najgorzej. Ich badania wykazały, że taki tryb często wiąże się z zaburzeniami rytmu dobowego, co odbija się na jakości snu. Z kolei praca zdalna wpłynęła głównie na godziny zasypiania i wstawania.

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Budować czy dopłacać do kredytów? W czasie, kiedy wśród rządzących nie ma zgody, jak pomóc Polakom w posiadaniu własnego mieszkania, współrządząca Lewica organizuje konwencję, na której przekonuje, że mieszkanie to nie towar, a prawo. Kredytu zero procent nie popiera, na "nie" jest też Polska 2050 - jedni i drudzy stawiają na budowę tanich mieszkań na wynajem.

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W każdym rządzie chyba jest tak, że są ministrowie, którzy pracują i są ministrowie, którzy wolą komentować. Ja wybrałam pracę. Ministerstwo Rozwoju i pan minister Paszyk najwyraźniej, póki co, wybrał komentowanie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Na odpowiedź Paszyka nie trzeba było długo czekać.

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Źródło:
TVN24

Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

Źródło:
TVN24

Użytkownicy udostępniają relacje i posty, które mają przekonać wyborców do kandydatki lub kandydata. Telewizja CNN przyjrzała się protrumpowym kontom i okazało się, że blisko 60 z nich jest fałszywych. Obserwują się nawzajem, udostępniają te same treści, a na zdjęcia profilowych widać europejskich influencerów. Kto za tym stoi? Tego póki co nie ustalono.

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Źródło:
CNN

Władze Wielkiej Brytanii poszukują sposobu, by uprać się z przeludnieniem w więzieniach. Jeden z pomysłów to wysyłanie części skazanych do zakładów karnych za granicą. Dokąd mieliby trafiać więźniowie z Wysp Brytyjskich i czy są jakieś alternatywy dla takiego niespotykanego rozwiązania?

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS