Walki frakcyjne w PiS-ie nie słabną. "Dla prezesa Kaczyńskiego nadszedł polityczny czas słodkiej zemsty"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Walki frakcyjne w PiS-ie nie słabną. "Dla prezesa Kaczyńskiego nadszedł polityczny czas słodkiej zemsty"
Walki frakcyjne w PiS-ie nie słabną. "Dla prezesa Kaczyńskiego nadszedł polityczny czas słodkiej zemsty"
Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24
Walki frakcyjne w PiS-ie nie słabną. "Dla prezesa Kaczyńskiego nadszedł polityczny czas słodkiej zemsty"Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24

Wrzenia w PiS-ie ciąg dalszy i ciąg dalszy sporów z krakowskimi strukturami w tle. Są nowe wpisy i nowe kontry, a na pierwszym planie wciąż te same nazwiska: Szydło, Terlecki i Nowak. Była małopolska kuratorka oświaty została pełnomocnikiem partii w krakowskim PiS-ie. - Jarosław Kaczyński przez Beatę Szydło i grupę radnych sejmikowych PiS-u przez wiele tygodni był ośmieszany i dzisiaj dla prezesa Kaczyńskiego nadszedł polityczny czas słodkiej zemsty. Mógł sponiewierać publicznie byłą premier Beatę Szydło - skomentował senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski.

Było już o utracie kontaktu z rzeczywistością, było o lamentach - teraz Beata Szydło wypomina Ryszardowi Terleckiemu, że bez zmiany macierzystego okręgu na inny nie dostałby się do Sejmu.

"Ja sobie radzę dobrze. Nie musiałam, jak niektórzy małopolscy politycy, uciekać z Krakowa do innego okręgu ze strachu przed utratą miejsca w Sejmie" - czytamy we wpisie byłej premier w serwisie X.

Beata Szydło nie wymieniła przy tym z nazwiska Ryszarda Terleckiego, ale to właśnie ten poseł startował w październiku z Nowego Sącza zamiast z rodzinnego Krakowa.

Kara dla "niepokornych" w PiS-ie

Decyzja władz Prawa i Sprawiedliwości z 29 lipca o odwołaniu szefa krakowskich struktur Michała Drewnickiego, który jest człowiekiem Beaty Szydło, i powołaniu na jego miejsce Barbary Nowak najprawdopodobniej była karą dla małopolskich działaczy za to, że wojewódzcy radni PiS nie wybrali Łukasza Kmity na marszałka. - Tam doszło, jak państwo wiedzą, do kryzysu. On został zażegnany, ale jednak różnego rodzaju konsekwencje muszą być z tego wyciągnięte - skomentował tę sytuację prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. W małopolskim PiS-ie konflikt jest tak duży, że przez dwa miesiące Jarosławowi Kaczyńskiemu nie udało się zmusić działaczy do zaakceptowania na stanowisko marszałka województwa Łukasza Kmity. Głosowano nad jego kandydaturą pięć razy, aż wreszcie prezes musiał ustąpić i zgodzić się na innego kandydata - Łukasza Smółkę, który został wybrany marszałkiem. Właśnie konsekwencją tej wojny ma być zmiana krakowskiego pełnomocnika Prawa i Sprawiedliwości. - Dowiedziałem się, będąc tutaj, w pobliskim sklepie. Zadzwonił do mnie dziennikarz Radia Kraków z pytaniem, czy jest to prawda. Ja nie wiedziałem, co odpowiedzieć, bo nikt z władz wojewódzkich partii do mnie nie zadzwonił - przyznał wiceprzewodniczący Rady Miasta Kraków Michał Drewnicki.

CZYTAJ TAKŻE: Beata Szydło zszokowana awansem Barbary Nowak. Zbigniew Kuźmiuk: nie wiem, co się dzieje

Beata Szydło zszokowana awansem Barbary Nowak. Zbigniew Kuźmiuk: nie wiem, co się dzieje
Beata Szydło zszokowana awansem Barbary Nowak. Zbigniew Kuźmiuk: nie wiem, co się dziejeArleta Zalewska/Fakty TVN

Decyzja władz PiS-u uruchomiła całą lawinę wzajemnych oskarżeń, w tym ze strony Beaty Szydło. Jej największy krakowski oponent, czyli Ryszard Terlecki, przypomniał byłej premier, że mogła przyjść na głosowanie w sprawie władz partii w Krakowie, a nie lamentować, a prezes PiS-u swoją byłą premier uciszył. - Pani premier ma tutaj jakieś inne zdanie, ale to jest w tej chwili tu bez znaczenia. Ta sytuacja, przy całym moim szacunku i sympatii dla pani premier, jest tylko po prostu jej prywatną opinią, z którą ja się radykalnie nie zgadzam - powiedział Jarosław Kaczyński. Przypomnijmy, że w krakowskim Prawie i Sprawiedliwości rywalizują ze sobą trzy frakcje: Beaty Szydło, Ryszarda Terleckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. - Jarosław Kaczyński przez Beatę Szydło i grupę radnych sejmikowych PiS-u przez wiele tygodni był ośmieszany i dzisiaj dla prezesa Kaczyńskiego nadszedł polityczny czas słodkiej zemsty. Mógł sponiewierać publicznie byłą premier Beatę Szydło - skomentował senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski.

Zbigniew Kuźmiuk: Beata Szydło jeszcze nie raz da o sobie znać

Jak tłumaczą politycy Prawa i Sprawiedliwości, w zarządzie wojewódzkim są między innymi posłowie i europosłowie z Małopolski, czyli także była premier, która na głosowanie nie przyszła.

- Było posiedzenie zarządu wojewódzkiego, zarząd wojewódzki tak zdecydował kolegialnie i taka jest decyzja. Niektórzy mogą się z nią nie zgadzać - nawet wiceprezesi partii - stwierdził Piotr Müller, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości. - Wszyscy wiedzą doskonale, jak Polska długa i szeroka, że taka przyszła dyspozycja z Warszawy, z Nowogrodzkiej - powiedział eurodeputowany Polskiego Stronnictwa Ludowego-Trzeciej Drogi Krzysztof Hetman.

- Pani premier Beata Szydło nie przegrała żadnego boju, jest jednym z filarów naszej partii, znaczącą parlamentarzystką europejską i jeszcze nie raz da o sobie znać - nie tylko w polityce europejskiej, ale i krajowej - ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.

Mimo takich zapewnień polityków PiS-u trudno nie odnieść wrażenia, że pozycja Beaty Szydło w Prawie i Sprawiedliwości słabnie, a przecież jeszcze niedawno mówiło się, że być może była premier będzie kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

- Twarde rządy Terleckiego sprawdzają się w Małopolsce, a tym samym środowisko pani Szydło nie ma co liczyć, że w walce o przywództwo czy liderstwo w PiS-ie będzie kiedykolwiek się liczyła - skomentował wicepremier i minister cyfryzacji z Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Tym bardziej że jedna kara dla środowiska byłej premier już była - już w maju stronnik Beaty Szydło, poseł Andrzej Adamczyk, stracił stanowisko szefa małopolskiego Prawa i Sprawiedliwości. Zastąpił go Łukasz Kmita. Ten sam, którego ludzie Beaty Szydło nie chcieli na stanowisku marszałka województwa.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Za gwałt przez internet 20-letniemu sprawcy grozi nawet 15 lat więzienia. Choć w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał swoich ofiar, to - według prokuratury - seryjnie je krzywdził. Mężczyzna swoje ofiary prosił o intymne zdjęcia, a potem wykorzystywał je do gróźb i szantażu. Najmłodsza z jego ofiar miała 11 lat.

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Źródło:
Fakty TVN

W ciąży poznały diagnozę, która brzmiała jak wyrok i nie dotyczyła ich zdrowia - tylko życia ich dzieci. Mimo tego zdecydowały się urodzić. Pani Anna, Kamila i Patrycja opowiedziały o swoich doświadczeniach i o tym, co było dla nich najgorsze.

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Źródło:
Fakty TVN

Naukowcy z zakresu medycyny pracy z Łodzi wskazują, że praca hybrydowa wpływa na pracowników najgorzej. Ich badania wykazały, że taki tryb często wiąże się z zaburzeniami rytmu dobowego, co odbija się na jakości snu. Z kolei praca zdalna wpłynęła głównie na godziny zasypiania i wstawania.

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Budować czy dopłacać do kredytów? W czasie, kiedy wśród rządzących nie ma zgody, jak pomóc Polakom w posiadaniu własnego mieszkania, współrządząca Lewica organizuje konwencję, na której przekonuje, że mieszkanie to nie towar, a prawo. Kredytu zero procent nie popiera, na "nie" jest też Polska 2050 - jedni i drudzy stawiają na budowę tanich mieszkań na wynajem.

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W każdym rządzie chyba jest tak, że są ministrowie, którzy pracują i są ministrowie, którzy wolą komentować. Ja wybrałam pracę. Ministerstwo Rozwoju i pan minister Paszyk najwyraźniej, póki co, wybrał komentowanie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Na odpowiedź Paszyka nie trzeba było długo czekać.

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Źródło:
TVN24

Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

Źródło:
TVN24

Użytkownicy udostępniają relacje i posty, które mają przekonać wyborców do kandydatki lub kandydata. Telewizja CNN przyjrzała się protrumpowym kontom i okazało się, że blisko 60 z nich jest fałszywych. Obserwują się nawzajem, udostępniają te same treści, a na zdjęcia profilowych widać europejskich influencerów. Kto za tym stoi? Tego póki co nie ustalono.

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Źródło:
CNN

Władze Wielkiej Brytanii poszukują sposobu, by uprać się z przeludnieniem w więzieniach. Jeden z pomysłów to wysyłanie części skazanych do zakładów karnych za granicą. Dokąd mieliby trafiać więźniowie z Wysp Brytyjskich i czy są jakieś alternatywy dla takiego niespotykanego rozwiązania?

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS