Coraz więcej włamań w Warszawie. "Na Wawer czy Białołękę wyjeżdża na noc po jednym radiowozie"

04.03.2023 | Coraz więcej włamań w Warszawie. "Na Wawer czy Białołękę wyjeżdża na noc po jednym radiowozie"
04.03.2023 | Coraz więcej włamań w Warszawie. "Na Wawer czy Białołękę wyjeżdża na noc po jednym radiowozie"
Dariusz Łapiński | Fakty TVN
04.03 | Coraz więcej włamań w Warszawie. "Na Wawer czy Białołękę wyjeżdża na noc po jednym radiowozie"Dariusz Łapiński | Fakty TVN

Policjanci masowo przechodzą na emeryturę. Rząd próbuje odchodzących zatrzymać podwyżkami płac, ale przy obecnej inflacji, podwyżki są za późno i za małe, a potrzeby są ogromne. W Warszawie coraz częściej dochodzi do włamań, co ma być spowodowane brakiem funkcjonariuszy w stolicy.

Wybierają mieszkania, które warto okraść i włamują się. Na nagraniach z monitoringu jednego z osiedli warszawskiego Wilanowa widać, że złodzieje są w kominiarkach. Wyglądają na nim na pewnych siebie, bo wiedzą, że mają dużo czasu na ucieczkę. - Główna przyczyna jest taka, że policja przyjeżdża długo po fakcie. Trzeba czekać po 30-40 minut na przyjazd policji. Tylko w tym roku było już tutaj sześć włamań, a mamy początek marca - zdradza jeden z członków straży sąsiedzkiej, który chce zachować anonimowość.

Po wielu wezwaniach policji i braku skutecznej pomocy, mieszkańcy osiedla założyli straż sąsiedzką. Nie mogąc liczyć na policję, zaczęli liczyć na siebie.

- Nawet gdyby ci policjanci mieli chęci, to nie mają środków, żeby skutecznie działać - uważa jeden z członków straży sąsiedzkiej.

Jak wygląda praca stołecznych policjantów nocą opowiedział anonimowo "Faktom" TVN jeden z funkcjonariuszy. - Tak naprawdę nikt sobie z tego nic nie robi, a na Wawer czy Białołękę wyjeżdża na noc po jednym radiowozie, na Mokotowie po trzy załogi czy na Ochocie. To jest po prostu dramat - mówi.

Zarzuty jednak odpiera inspektor Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji. - Na dzień dzisiejszy w Policji służy tyle samo policjantów, co rok temu - podkreśla.

W Warszawie brakuje jednak niemal dwóch tysięcy funkcjonariuszy. Do tej pory było ponad tysiąc wakatów. Do tego na początku roku wnioski o przejście na emeryturę złożyło prawie 900 stołecznych policjantów. - Nieustannie prowadzone są analizy, wszystko po to, żeby policjantów na ulicach było jak najwięcej - zapewnia nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

- Przypominam, że poprzednie rządy właśnie zwijały komisariaty i często trzeba było kilkadziesiąt kilometrów jechać, żeby cokolwiek zgłosić - mówi Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości i poseł Solidarnej Polski.

Podwyżka nie pomogła

Teraz w Warszawie kilka komisariatów nie pracuje nocą, dlatego, żeby miał kto jeździć na patrole. Na kilka tygodni została zamknięta nawet jedna z izb zatrzymań, aby jej obsługa mogła brać udział w interwencjach. Mirosław Bednarski z Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Policjantów Komendy Stołecznej Policji ocenia, że to półśrodki.

- Zaangażowanie w służbie nie zmieni faktu, że mamy wakaty. Ja mówię, że te wakaty trzeba zapełnić - dodaje Bednarski.

Aby ograniczyć odejścia z policji od 1 marca doświadczonym policjantom zaproponowano podwyżki. - 5 procent po osiągnięciu 15 lat służby i dalej o 1 procent co roku - przekazał Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Komendant Główny Policji zyskał dzięki podwyżce niemal tysiąc czterysta złotych brutto miesięcznie. Dla większości jednak to tylko kilkuset złotowa podwyżka i nie powstrzymała fali odejść.

- Ja się im wcale nie dziwię. Oni szli do policji po to, aby łapać przestępców, a każe im się uczestniczyć w jakichś hucpach na cześć naczelnika pisowskiej większości - komentuje Marcin Kierwiński, poseł Platformy Obywatelskiej.

Autor: Dariusz Łapiński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS