Podpis a potem nowelizacja? Co zrobi prezydent z ustawą o IPN?

05.02.2018 | Podpis a potem nowelizacja? Co zrobi prezydent z ustawą o IPN?
05.02.2018 | Podpis a potem nowelizacja? Co zrobi prezydent z ustawą o IPN?
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
05.02.2018 | Podpis a potem nowelizacja? Co zrobi prezydent z ustawą o IPN?Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Prezydent wciąż nie zadecydował co dalej z ustawą o IPN. Prezes Jarosław Kaczyński oczekuje podpisu, a byli ambasadorowie piszą list z apelem o weto. Stawką dla Andrzeja Dudy jest albo konflikt z PiS albo sojusznikami z zagranicy, choć żaden nie leży w interesie narodowym.

Bez decyzji prezydenta oznacza, że każde działanie rządu jest grą na czas.

Każde spotkanie, tak jak dwa poniedziałkowe: premiera z dziennikarzami z Izraela, i szefa MSZ z izraelską ambasador, odbywa się w cieniu oczekiwania na ruch Andrzeja Dudy. Na podpis lub weto.

- Moje zdanie jest takie, że ten etap procesu legislacyjnego powinniśmy zakończyć jak najszybciej, jednocześnie pozostając w dialogu ze stroną izraelską i szerzej - żydowską - mówi wicepremier Jarosław Gowin.

Najpierw podpis, potem nowela?

Tłumacząc z języka politycznego - rząd chce, by prezydent ustawę podpisał, ale po podpisie, jest gotowy do rozmów z Izraelem o kolejnej zmianie ustawy.

Zwłaszcza, że taka strategia raczej nie napotkałaby ogromnego oporu w Polsce. Z sondażu dla "Rzeczpospolitej" wynika, że prace nad nowym polskim prawem powinny być wstrzymane. Właśnie ze względu na sytuację międzynarodową.

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz uważa jednak, że po podpisie głowy państwa "każda ustawa zawsze może podlegać nowelizacji".

Prezydent teoretycznie ma jeszcze ponad dwa tygodnie na decyzję. Tyle, że stanowisko Izraela Andrzej Duda zna. I zwlekanie z decyzją go nie zmieni.

- Nie ma sensu spotkanie dwóch grup, jeśli wszystko już będzie skończone - powiedziała w Radiu Zet Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce, odpowiadając na pytanie o stanowisko Izraela po ewentualnym podpisie ustawy przez polskiego prezydenta.

- Historia się toczy, dialog zawsze jest możliwy - ocenia Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera.

Dialog od kilku dni jest teoretyczny. Nawet polsko-izraelska grupa robocza, powołana ad hoc kilka dni temu, działa tylko na papierze.

Realne są za to kolejne wypowiedzi izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, który znów przekonuje co jest osią sporu. Próba zamknięcia ust wszystkim, którzy chcą mówić o innej niż niemiecka odpowiedzialności za mordowanie i wydawanie Żydów w czasie wojny. A dokładnie tak nowe polskie prawo widzi i ocenia Izrael.

Prawo a historia

- Polska historia, która powinna być królową pamięci świata, stała się w ostatnich latach chłopcem do bicia - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Krótki film, przygotowany przez kancelarię premiera, pokazuje, że polski rząd chce rozmawiać o historii, a władze Izraela - o polskim prawie.

Niewykluczone, że lada dzień premier będzie się musiał zmierzyć z wizytą izraelskiego ministra edukacji Naftali Bennetta, który chce przylecieć do Polski i spotkać się ze studentami. A swoją wizytę poprzedza takimi słowami:

"Jestem zdeterminowany, by wyraźnie powiedzieć to, co historia już udowodniła - polski naród miał swój udowodniony udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu".

Choć tym słowom towarzyszy deklaracja o gotowości do rozmowy, to przed bitwą o ustawę, podobne, oficjalne wypowiedzi przedstawicieli aktualnych izraelskich władz się nie zdarzały.

- Z punktu widzenia obozu władzy chodzi o to, by wykonać jakiś gest, ale taki, by nie wyglądało to na ustępstwo - ocenia były wiceszef Paweł Kowal z Polskiej Akademii Nauk.

Ważne oświadczenie niemieckiego ministra

Członkowie rządu nieoficjalnie mówią, że punkt wyjścia do rozmowy o ustępstwach, czyli po prostu do zmiany przyjętego w zeszłym tygodniu prawa, może być oświadczenie szefa niemieckiego MSZ.

Sigmar Gabriel krótko i dosadnie odpowiedział na obawy rządu, że Polska może być mieszana w Holocaust. Przyznał, że to dzieło Niemców.

Ważne jest tu również ostatnie zdanie: "Polska może być pewna, że każda forma fałszowania historii, jak sformułowanie "polskie obozy koncentracyjne", zostanie przez nas jednoznacznie odrzucona i ostro potępiona".

W czasie rozmowy premiera Morawieckiego z izraelskimi dziennikarzami było dużo o polskiej historii, a tylko trochę o ustawie. Opowiadanie o historii i przekonywanie do swoich racji bywa jednak skuteczniejsze, niż prawo karne.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS