Wings for Life. "Jak człowiek dostanie nadzieję, to jest nie do zatrzymania"

Wings for Life
Wings for Life
Marta Warchoł | Fakty po południu TVN24
Wings for LifeMarta Warchoł | Fakty po południu TVN24

Wings for Life startuje w niedzielę o 13 czasu polskiego. Meta goni zawodników - samochód pościgowy będzie prowadził Adam Małysz. Wszystko dla tych, którzy biegać nie mogą. Cel imprezy jest szczytny i ważny - chodzi o badania nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego.

Adam Małysz - czyli "Kapitan Wąs" - zasiądzie za sterami auta pościgowego, które będzie jechać za uczestnikami biegu Wings for Life. - Było bieganie, później było jeżdżenie, później była pandemia i znów było bieganie i teraz znów jest jeżdżenie, także fajnie. Wolę jednak jeździć - mówi Adam Małysz, ambasador Wings For Life World Run.

Tych, którzy wolą bieganie, na całym świecie jest ponad sto tysięcy, a tylko w Poznaniu osiem tysięcy. Adam Małysz podczas biegu wystąpi w nietypowej roli - będzie swoistą metą, która będzie gonić zawodników. - To jest ten jedyny moment, kiedy przestaję Adama bardzo lubić i zaczynam go lubić tylko trochę. Mam już przygotowaną taką wiązaneczkę w jego kierunku, żeby się zatrzymał - zapewnia Malwina Wędzikowska, kostiumografka i projektantka.

Najlepsi biegacze pokonują nawet 60 kilometrów. Aktor Alan Andersz biegnie po raz kolejny, ale to nie wynik jest dla niego najważniejszy. - Osobom z przerwanym rdzeniem dajesz iskrę nadziei, a jak człowiek dostanie nadzieję, to jest nie do zatrzymania. O to wszystko chodzi, żeby oni mieli nadzieję - uważa Alan Andersz, aktor.

W szczytnym celu

Każdy zakupiony pakiet startowy to cegiełka dla fundacji Wings for Life, która od lat zajmuje się badaniami nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego. - Myślę, że każda osoba, która jest osobą rozpoznawalną, powinna korzystać z tego w dobrym celu, a dobrym celem jest to, by zachęcać innych do robienia dobrego. Bo jednak mówi się, że jednostka może mało, ale jeśli jednostka zachęci kilka innych jednostek, to już można zrobić dużo rzeczy - zapewnia Natalia Janoszek, aktorka.

Fundacji Wings for Life przez dziewięć lat udało się zebrać blisko 40 milionów euro. Dzięki zaangażowaniu ponad miliona osób w blisko dwustu krajach łącznie udało im się przebiec już ponad dziesięć milionów kilometrów.

- Rok temu w ogóle oglądałam relację w telewizji i stwierdziłam, że w tym roku muszę pobiec. Tak się fajnie złożyło, że zostałam zaproszona do roli ambasadorki, więc tym bardziej się cieszę - opowiada Zuza Kołodziejczyk, modelka, zwyciężczyni "Top Model".

Różne sposoby uczestnictwa

Choć dla wielu to będzie pierwszy start, to nie brakuje też tych, którzy na Wings for Life wracają. To też bieg ponad podziałami. Nie ma znaczenia, czy dystans pokonuje się na nogach, kółkach, czy przy pomocy egzoszkieletu. - Nie chodzi tylko o pieniądze. Ważne, że się też łączymy z tymi ludźmi, myślimy o nich, biegniemy koło nich, wspieramy ich, bo to też będą z nami uczestniczyć - mówi pan Krzysztof.

Bieg tradycyjnie ruszy o godzinie 13 czasu polskiego. W niektórych zakątkach świata jest wtedy jeszcze środek nocy. Nie trzeba koniecznie stawiać się na mecie startowej w Poznaniu - można biec też z aplikacją. Auto rusza pół godziny po zawodnikach z prędkością czternastu kilometrów na godzinę, a później stopniowo przyspiesza.

Autor: Marta Warchoł / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Farhan Alkadi przez ponad 10 miesięcy był przetrzymywany przez terrorystów z Hamasu w tunelach w południowej części Strefy Gazy. 52-latka, który należy do mniejszości Beduinów, uwolnili izraelscy żołnierze. Razem z setkami innych zakładników został porwany przez Hamas 7 października zeszłego roku. Premier Izraela Benjamin Netanjahu usłyszał od niego w rozmowie telefonicznej, że wielu ludzi wciąż czeka na uwolnienie.

Jeden z zakładników Hamasu uwolniony przez siły specjalne. Powiedział premierowi: ludzie tam czekają

Jeden z zakładników Hamasu uwolniony przez siły specjalne. Powiedział premierowi: ludzie tam czekają

Źródło:
Fakty TVN

Picie wody prosto z górskiego potoku dobrze wygląda tylko w reklamie. Kilkunastu młodych ludzi wylądowało w szpitalu z ciężkim zatruciem - biegunką, wymiotami i osłabieniem. Sanepid ostrzega - woda w górach często jest mocno zanieczyszczona. Turystów są tysiące, toalet niewiele.

Do listy tatrzańskich zagrożeń dołączyło zatrucie pokarmowe. Lepiej nie pić wody z potoków górskich

Do listy tatrzańskich zagrożeń dołączyło zatrucie pokarmowe. Lepiej nie pić wody z potoków górskich

Źródło:
Fakty TVN

Dobra wiadomość dla turystów wypoczywających w Świnoujściu: wszystkie kąpieliska są otwarte, sinice zniknęły. Niestety, są miejsca w których z ich powodu nie wolno wchodzić do wody. Lekarze i ratownicy apelują, żeby nie bagatelizować ostrzeżeń. Naukowcy tłumaczą, że sinice to nie glony, tylko cyjanobakterie, z którymi przez zmianę klimatu będziemy mieli do czynienia coraz częściej.

Kiedy żar leje się z nieba, trudno wysiedzieć na plaży. Przez sinice nie wszędzie można się kąpać

Kiedy żar leje się z nieba, trudno wysiedzieć na plaży. Przez sinice nie wszędzie można się kąpać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

28 sierpnia obchodzimy Święto Lotnictwa Polskiego. W Stanach Zjednoczonych nastąpi prezentacja pierwszego myśliwca F-35 dla Polski. W uroczystości wezmą udział przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej. Docelowo do Wojska Polskiego trafią 32 takie maszyny. "To prawdziwa rewolucja w polskich siłach zbrojnych" - mówią wojskowi.  

Polska zakupiła 32 myśliwce F-35. Na czym polega ich wyjątkowość?

Polska zakupiła 32 myśliwce F-35. Na czym polega ich wyjątkowość?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Podpis premiera oznacza, że na dniach zgromadzenie Izby Cywilnej wybierze i przedstawi prezydentowi trzech neosędziów jako kandydatów na prezesa - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego sędzia Piotr Prusinowski. Krystian Markiewicz, prezes Iustitii, podkreślał, że wybór prezesa Izby SN "nie jest kwestią trzeciorzędną", tylko "pierwszoplanową".

"Praktyczne konsekwencje tego błędu są dość istotne"

"Praktyczne konsekwencje tego błędu są dość istotne"

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Dzisiaj czuję wielką satysfakcję, że młyny sprawiedliwości zaczynają mielić w sposób bardzo sprawiedliwy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Brejza. Odniósł się w ten sposób do przedstawienia zarzutów Michałowi Wosiowi, związanych z zakupem Pegasusa ze środków z Funduszu Sprawiedliwości, którego polityk Koalicji Obywatelskiej padł ofiarą. Tobiasz Bocheński z PiS stwierdził, iż rządzący nie przedstawili dowodów, które by wskazywały, że w czasach rządów jego partii "była zorganizowana inwigilacja opozycji".

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Źródło:
TVN24

Australia dołącza do grona państw, gdzie prawo do bycia offline zapewnia kodeks pracy. Związki zawodowe uważają, że korzyści odniosą nie tylko pracownicy, ale też pracodawcy.

W Australii weszło w życie prawo do "odłączania się". Związki zawodowe uważają, że korzyści są obopólne

W Australii weszło w życie prawo do "odłączania się". Związki zawodowe uważają, że korzyści są obopólne

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Trzeba zaostrzyć politykę migracyjną - takie postulaty pojawiają się coraz częściej w niemieckich mediach. Choćby gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pyta, jak to możliwe, że "człowiek, którego wniosek o azyl został odrzucony i który od dawna powinien był opuścić kraj, dokonuje z zimną krwią ataku za pomocą noża". To pokłosie zamachu terrorystycznego z 23 sierpnia w Solingen, w którym zginęły trzy osoby.

Niemcy: 26-latek z Syrii zabił trzy osoby. Coraz głośniejsze są opinie, że trzeba zaostrzyć prawo

Niemcy: 26-latek z Syrii zabił trzy osoby. Coraz głośniejsze są opinie, że trzeba zaostrzyć prawo

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To najważniejszy komunikator w Rosji i jeden z najważniejszych na świecie - choćby dlatego, że umożliwia wysyłanie wiadomości szyfrowanych. Twórca aplikacji Telegram, Paweł Durow, został zatrzymany we Francji. Sprawa jest niezwykle skomplikowana - właśnie ze względu na duże znaczenie komunikatora w Rosji. Używa go choćby rosyjska armia. Kreml od dawna próbował przejąć nad nim kontrolę.

Twórca aplikacji Telegram został aresztowany we Francji. Zatrzymanie miliardera wykorzystuje rosyjska propaganda

Twórca aplikacji Telegram został aresztowany we Francji. Zatrzymanie miliardera wykorzystuje rosyjska propaganda

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS