Ministrowie Borys Budka, Marcin Kierwiński i Bartłomiej Sienkiewicz dostali "jedynki" w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Niespodzianek na listach jest więcej.
Kampania nie musi być agresywna, ale taka, niestety, jest. To nie tylko ataki słowne na polityków i kandydatów. Borys Budka fizycznie zaatakowany został w galerii handlowej, Marta Wcisło na miejskim targu.
Wiceprzewodniczący PO wzywa Jarosława Kaczyńskiego do przerwania spirali nienawiści. - To dzwonek alarmowy - zgadza się Adrian Zandberg z Nowej Lewicy.