W piątek ma zostać ogłoszona rekonstrukcja rządu. Premier Donald Tusk zapowiada również zmianę liczby ministerstw. Odchodzący ministrowie wystartują w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Każdy werdykt wyborców przyjmuję zawsze z pokorą - zapewnia Borys Budka, minister aktywów państwowych. Odejdą także Bartłomiej Sienkiewicz, Marcin Kierwiński i Krzysztof Hetman.
Wiadomo, kto odejdzie. Wiadomo też, kiedy dokona się oficjalna zmiana. - Prezydent zaprasza, jednym słowem, premiera Donalda Tuska oraz Radę Ministrów na poniedziałek do Pałacu Prezydenckiego - powiedział Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP i sam też kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu.
Uroczystość u prezydenta w poniedziałek, 13 maja o 10.30. Wcześniej, w piątek, po godzinie dziewiątej, premier przyjmie dymisje starych ministrów i poda nazwiska nowych. - Te osoby przystąpią od razu do pracy, mówię o tych nowych, przyszłych ministrach - zapowiedział Donald Tusk.
Kto zastąpi ministrów Budkę, Kierwińskiego i Sienkiewicza?
Trzech ministrów z Koalicji Obywatelskiej (minister kultury, minister aktywów państwowych i minister spraw wewnętrznych i administracji) wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Z rządu odchodzą, ale chociaż startują z "jedynek" na listach wyborczych w swoich okręgach, nie mogą mieć stuprocentowej pewności, że zdobędą mandat. Co będzie, jak nie zdobędą?
- Będę się starał, żeby tak nie było - zapowiedział Bartłomiej Sienkiewicz, minister kultury i dziedzictwa narodowego. - Każdy werdykt wyborców przyjmuję zawsze z pokorą - oświadczył Borys Budka, odchodzący już minister aktywów państwowych.
Kto zastąpi ministrów Budkę i Sienkiewicza? Giełda nazwisk jest spora, a komentarze - skąpe. Nikt nie wyjdzie przed szereg.
Słyszymy o możliwych niespodziankach i kandydatach spoza bieżącej polityki. W przypadku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji scenariusz może być taki, że Tomasz Siemoniak będzie jednocześnie koordynatorem służb specjalnych i obejmie stanowisko po Marcinie Kierwińskim.
- Nic na ten temat nie będę mówić, to są decyzje premiera - powiedział Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Morawiecki o zmianach w rządzie: to jest paniczna ucieczka z okrętu, który się chwieje
Czwarty minister do zmiany to polityk PSL - Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii. Dla niego to kolejna wolta. Z europarlamentu przeniósł się do Sejmu, trafił do rządu, by po niecałym roku - o ile zostanie wybrany - wrócić do Parlamentu Europejskiego. Kto go zastąpi w rządzie? - Czekam na rozstrzygnięcie zarządu krajowego - powiedział Krzysztof Paszyk, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polskie Stronnictwo Ludowe-Trzecia Droga.
Krzysztof Paszyk - jak słyszymy - wcale nie jest pewny stanowiska, chociaż jako kandydata wymieniają go partyjni koledzy. To prawnik i samorządowiec.
Komentarz Prawa i Sprawiedliwości do zmian w rządzie jest skrajnie krytyczny. - Jest to paniczna ucieczka z okrętu, który się chwieje - stwierdził Mateusz Morawiecki, były premier i poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Ten rząd po prostu nic nie robi - dodał.
- Użyłem słowa "ucieczka", bo być może boi się konsekwencji - powiedział o Bartłomieju Sienkiewiczu Michał Dworczyk, też kandydat w wyborach do PE.
Cała rzesza wiceministrów też ubiega się o mandat europosła
Minister Sienkiewicz dokonał dużych zmian w mediach publicznych przy głośnym proteście polityków PiS-u. Wymiany - jak mówi obecna władza - PiS-owskich nominatów w spółkach Skarbu Państwa Borys Budka z kolei nie dokonał w całości. - Proces, oczywiście, nie jest zakończony, dlatego że są jeszcze spółki córki - przyznał Budka.
Zmian w rządzie może być więcej. Cała rzesza wiceministrów też ubiega się o mandat europosła. Oni pozostają na stanowiskach. Co dalej? W zależności od tego, czy zdobędą mandat, zostaną w kraju albo zajmą się pracą europosła. Jeśli tak, pytanie, czy nie dojdzie do roszad, w których koalicjanci stracą lub zyskają dodatkowe rządowe stanowiska.
- Za skomplikowaną konstrukcję pan mi podaje. Nie słyszałem w ogóle o takich pomysłach - skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
W rządzie zostaje ministra klimatu i środowiska z Trzeciej Drogi Paulina Hennig-Kloska. Sejm nie poparł wotum nieufności wobec ministry, które wniosła opozycja.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24