Rosjanie zabili Ukraińca i jego żonę, Rosjankę, która osłoniła syna. Byli cywilami, którzy uciekali

29.03.2022 | Rosjanie zabili Ukraińca i jego żonę, Rosjankę, która osłoniła syna. Byli cywilami, którzy uciekali
29.03.2022 | Rosjanie zabili Ukraińca i jego żonę, Rosjankę, która osłoniła syna. Byli cywilami, którzy uciekali
Arleta Zalewska | Fakty TVN
29.03.2022 | Rosjanie zabili Ukraińca i jego żonę, Rosjankę, która osłoniła syna. Byli cywilami, którzy uciekaliArleta Zalewska | Fakty TVN

Wojna w Ukrainie to nie tylko statystyki ofiar, rannych, wystrzelonych rakiet, zestrzelonych samolotów, zniszczonych domów i miast. Wojna to przede wszystkim wielkie ludzkie dramaty. Pokazuje to historia Maksyma i jego żony Ksenii, Rosjanki urodzonej na Krymie. Uciekali samochodem ze swoim 6-letnim synem i znajomą. Rosjanie ostrzelali ich, zabijając Ksenię, która nakryła swoim ciałem syna. Gdy Maksym wyszedł z samochodu z podniesionymi rękami, też go zastrzelili.

Maksym Jowenka nie był żołnierzem. Był cywilem, który z żoną i 6-letnim synem samochodem próbował ewakuować się z okolic Irpienia. O tym, że zabili go Rosjanie, dowiadujemy się z nagrania. Zrobili je dronem ukraińscy żołnierze, które ujawnił dziennikarz telewizji ZDF i to on dotarł do świadków.

Historia Maksyma i jego rodziny to dowód na zbrodnię wojenną dokonaną przez Rosjan na cywilach.

- Zadzwonił do mnie jego kolega, który tam z nim był, tylko w drugim samochodzie. Do niego też strzelali. Jak tylko udało mu się uciec, zadzwonił i powiedział, żebym się trzymał, że syna i synowej już nie ma - mówi Siergiej, ojciec Maksyma Jowenki.

Siergiej opowiedział nam dokładnie, co wydarzyło się 7 marca, bo to tego dnia jego syn z rodziną i przyjaciółmi zdecydowali się opuścić dom letniskowy pod Irpieniem, gdzie schronili się w pierwszych dniach wojny. W ich wsi toczyły się walki. Musieli chować się w piwnicy. Nie mieli prądu, ani łączności, i kończyły im się zapasy. Wyjechali 10 samochodami.

- Oni jechali powoli, Rosjanie zaczęli strzelać. Trafili w samochód mojego syna. Samochód stanął. Trafili też w jego żonę, która siedziała z tyłu i która nakryła sobą mojego wnuka. Zastrzelili ją. Obok siedziała ich znajoma, która też została ranna. Syn wyszedł z samochodu, podniósł ręce do góry i zaczął krzyczeć: "nie strzelajcie, w samochodzie są dzieci", i go zastrzelili - opowiada Siergiej.

Syn Maksyma przeżył

Do kierowcy jadącego za Maksymem samochodu dotarł dziennikarz telewizji ZDF. Samochód tego mężczyzny też został ostrzelany - kule trafiły w zagłówek.

- Wnuka i tę kobietę (znajomą, która siedziała z tyłu - przyp. red.) Rosjanie wyjęli z samochodu, i ostatecznie ich wypuścili. Poszli piechotą i potem zabrali ich już znajomi. On jest teraz ze swoją babcią - mówi ojciec Maksyma Jowenki.

Rodzinie jednak nie udało się zabrać ciała zastrzelonego syna.

- To szosa żytormierska, gdzie ich zastrzelili. Tam nie da się dojechać, już kilka razy próbowałem, ale tam cały czas stoją rosyjskie wojska i do wszystkich strzelają, nawet do Czerwonego Krzyża. Jego żona też tam ciągle jest, jej ciała też nie mogę zabrać - wyjaśnia Siergiej.

W komentarzach do materiałów o śmierci Maksyma możemy przeczytać, że był przyjazny, wesoły i bardzo towarzyski. Mężczyzna był Ukraińcem, a jego żona, Ksenia, Rosjanką urodzoną na Krymie.

Siergiej w rozmowie z nami mówi, że sprawy śmierci syna tak nie zostawi i nie da o niej zapomnieć. - Oczywiście, pójdę do sądu. Przejdę wszystkie instancje, ale synowi to życia nie wróci. Najważniejsze już straciłem: syna i synową. Jestem wdzięczny, że chociaż wnuk został, przynajmniej tyle dobrego - podkreśla.

17 marca Maksym obchodziłby 32 urodziny.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA NA ŻYWO NA PORTALU TVN24.PL

RAZEM Z UKRAINĄ! POMOC, INFORMACJE, PORADY

JAK POMÓC UKRAINIE - LISTA ZBIÓREK

ROSYJSKA INWAZJA NA MAPACH

TVN24 PO UKRAIŃSKU

UWAGA NA FAKE NEWSY

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Gdy PKP Cargo wchodziło na giełdę, akcje spółki kosztowały 70 złotych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił wtedy, że to mało. Po ośmiu latach rządów PiS akcje są po 14 złotych. PKP Cargo straciło niemal połowę rynku, a pieniędzy nie ma nawet na wypłaty dla załogi.

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

Źródło:
Fakty TVN

Był czas, że TVN potrzebował wsparcia i zawsze będziemy wdzięczni, że mogliśmy na nie liczyć ze strony widzów i innych mediów, czasem tych wielkich, a czasem tych mniejszych. I zwłaszcza ze strony lokalnych mediów wymagało to wielkiej odwagi. Dziś to oni, choć już z innych powodów, potrzebują pomocy.

Patrzą władzy na ręce, opisują problemy mieszkańców. Lokalne media mogą nie przetrwać bez wsparcia

Patrzą władzy na ręce, opisują problemy mieszkańców. Lokalne media mogą nie przetrwać bez wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińskie miasto Wowczańsk ginie. Rosjanie posuwają się w nim krok po kroku i zostawiają za sobą tylko zgliszcza. Atakują też Charków. Ukraińcy odpowiadają natomiast atakiem na rosyjską flotę na Morzu Czarnym, gdzie mają coraz większe sukcesy. Mija pięć lat kadencji prezydenta Zełenskiego. W kraju pogrążonym w wojnie nie ma jednak jak zorganizować wyborów.

To obecnie najcięższy odcinek frontu. "Gorzej niż piekło"

To obecnie najcięższy odcinek frontu. "Gorzej niż piekło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwie studentki - położnictwa oraz pielęgniarstwa - wyruszą na Wybrzeże Kości Słoniowej w ramach misji medycznej organizowanej przez Fundację Salvatti.pl. Warunki panujące w szpitalu, do którego jadą, są bardzo trudne - brakuje tam niemal wszystkiego. Dlatego studentki chcą zabrać jak najwięcej sprzętu medycznego i w tym celu organizują zbiórkę. Pomóc może każdy.

Chcą pomóc tam, gdzie brakuje lekarzy i sprzętu medycznego. Dwie studentki polecą z misją do Afryki

Chcą pomóc tam, gdzie brakuje lekarzy i sprzętu medycznego. Dwie studentki polecą z misją do Afryki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rzeczą najważniejszą jest pełne odzyskanie kontroli nad tym, co się dzieje na terytorium państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" premier Donald Tusk, pytany o informacje na temat sabotaży i prowokacji na terenie Polski. Poinformował, że mamy "aresztowanych dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce". W kontekście badania rosyjskich wpływów wymienił nazwisko byłego szefa MON. - Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza - powiedział.  

Tusk: pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza

Tusk: pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza

Źródło:
TVN24

Jestem wstrząśnięty wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartosz Arłukowicz. - To jest już taki odlot i taki brak szacunku dla ludzi, że naprawdę mnie to dzisiaj poraziło - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Źródło:
TVN24

W dniach 6-9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Mogą się okazać jednymi z najważniejszych w historii. To od ich wyników zależy, czy najsilniejszy głos w Europie będzie należeć do partii demokratycznych, czy do skrajnie prawicowych. Te ostatnie, zwłaszcza we Francji, zaczynają bardzo zyskiwać w sondażach, a ich liderzy już stoją na czele rządów we Włoszech czy na Węgrzech.

Przeciwnicy prawicy z całej Europy protestowali w Madrycie. "Trzeba się zmobilizować, nie dać wygrać faszystom, ocalić demokrację"

Przeciwnicy prawicy z całej Europy protestowali w Madrycie. "Trzeba się zmobilizować, nie dać wygrać faszystom, ocalić demokrację"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Nadchodzące wybory prezydenckie w USA są ważne nie tylko dla Ameryki, ale i dla całego świata - powiedziała w rozmowie z Michałem Sznajderem Valerie Jarrett, która przez 8 lat pełniła funkcję starszej doradczyni prezydenta USA Baracka Obamy. - To prawdopodobnie najważniejsze wybory naszego życia i stawka rośnie - dodała dyrektor generalna Fundacji Obamy.

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy PKP Cargo wchodziło na giełdę, akcje spółki kosztowały 70 złotych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił wtedy, że to mało. Po ośmiu latach rządów PiS akcje są po 14 złotych. PKP Cargo straciło niemal połowę rynku, a pieniędzy nie ma nawet na wypłaty dla załogi.

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

Źródło:
Fakty TVN