"W Polsce nie ma kontroli zgodności prawa z konstytucją"

27.06.2019 | "W Polsce nie ma kontroli zgodności prawa z konstytucją"
27.06.2019 | "W Polsce nie ma kontroli zgodności prawa z konstytucją"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
27.06.2019 | "W Polsce nie ma kontroli zgodności prawa z konstytucją"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Dwa orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i jedno pytanie - czy mamy Trybunał? Prezydent mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego przed prawomocnym wyrokiem, drukarz może odmówić organizacji LGBT drukowania plakatów... W tej sytuacji byli sędziowie pytają - czy Trybunał może wydać jakikolwiek wyrok, który nie spodoba się władzy?

Nikt się raczej nie spodziewał, że w dwóch orzeczeniach (w sprawach na wniosek ministra Ziobry: kary za odmowę wykonania usługi oraz ws. ułaskawienia Mariusza Kamińskiego) Trybunał Konstytucyjny orzeknie nie tak, jakby życzyła sobie władza.

- Wiele orzeczeń nosi w sobie cechy podporządkowania się władzy politycznej - ocenia prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

- Nie mamy takiej instytucji, jaką jest Trybunał Konstytucjonalny. To znaczy on formalnie funkcjonuje, ale tak naprawdę nie pełni swojej konstytucyjnej roli - ocenia Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Tę opinię byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego wzmacnia wyznanie Jarosława Kaczyńskiego z 13 maja w "Pytaniu na Śniadanie" w TVP2, gdy mówił o "towarzyskim odkryciu" i prywatnej przyjaźni z prezes TK Julią Przyłębską.

- To była dla mnie informacja przygnębiająca. Tego nie powinno być i tego nigdy nie było - zdradza prof. Stanisław Biernat, były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego.

Nowy TK

To było pierwsze zadanie PiS po wygranych blisko cztery lata temu wyborach - przejąć Trybunał, tak by nie przeszkadzał we wprowadzaniu różnych pomysłów władzy. Nowy Trybunał, w tym także miejsca zajęte, obsadzono ludźmi lojalnymi wobec partii władzy.

- W większości spraw, będących przedmiotem orzeczeń Trybunału nie jesteśmy w stanie nawet domyślić się w jakim kierunku pójdą jego orzeczenia - twierdzi Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Kluczowe sprawy

Ale na wszelki wypadek w sprawie Mariusza Kamińskiego orzekali wyłącznie sędziowie powołani przez PiS. Natomiast co do prób domyślania się jaki będzie wyrok, to Trybunał - w kluczowych dla PiS sprawach - zawsze orzeka zgodnie z wolą władzy - tak było w środę, i tak było w przeszłości.

W sprawie wyboru nowej KRS Trybunał uznał, że jest zgodny z konstytucją. Orzekali wyłącznie sędziowie powołani przez PiS. Gdy Sejm uchwalił prawo do zgromadzeń cyklicznych - Trybunał też uznał je za konstytucyjne.

- Mniej się skłania ku obiektywnej interpretacji konstytucji, a bardziej się skłania ku realizacji pewnej polityki - ocenia prof. Jerzy Zajadło z Katedry Teorii i Filozofii Państwa i Prawa Uniwersytetu Gdańskiego.

Zamknięty TK

Trybunał został zamknięty przed opinią publiczną. Nie ma publicznych rozpraw, nie ma wymiany argumentów. W internecie pokazywane są orzeczenia.

- W Polsce nie ma kontroli zgodności prawa z konstytucją. Wszystko, w istocie, władzy ustawodawczej i władzy wykonawczej wolno, bo nie ma tego straszaka w postaci TK - uważa prof. Stanisław Biernat.

"Zabawka w rękach rządzących"

Dlatego władza, tak jak w ostatnich dwóch przypadkach, zwraca się do Trybunału, gdy wszystkie inne środki zawiodą. W przypadku Mariusza Kamińskiego Sąd Najwyższy uznał, że "zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków prawnych". Minister sprawiedliwości zaskarżył decyzję do Trybunału i oczywiście wygrał.

- To zabawka w rękach rządzących - ocenia adwokat Michał Wawrykiewicz z inicjatywy "Wolne Sądy".

Ale zabawą nie będą już konsekwencje w sprawie wczorajszego orzeczenia. Zniesienie kar za odmowę usług może zwiększyć dyskryminację.

- Na przykład sprzedaży papierosów osobie, która jest w ciąży albo osobie czarnoskórej. Takie konsekwencje tego wyroku są nieakceptowalne w demokratycznym państwie prawnym - mówi dr Mikołaj Małecki, prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego Uniwersytet Jagielloński.

- Nie w każdym wypadku klauzula sumienia może mieć zastosowanie - ocenia prof. Andrzej Zoll.

W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Kodeksu wykroczeń przewidujący karanie za umyślną, bez uzasadnionej przyczyny odmowę świadczenia usług jest niekonstytucyjny. Wniosek do TK w tej kwestii trafił po tym, jak pracownik drukarni odmówił wykonania usługi - druku plakatów fundacji LGBT - uzasadniając to swoimi przekonaniami.

Z orzeczenia tego bardzo cieszyła się władza, może stać się wizytówką naszego państwa. Raczej nie pozytywną.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24