Komisja Europejska zaakceptowała KPO, a to oznacza, że unijne środki z funduszu odbudowy są coraz bliżej. Dlatego samorządy planują już pierwsze inwestycje. Piaseczno chce zainwestować w panele słoneczne, Łódź planuje między innymi ocieplenie kamienic, a Gdańsk z kolei zmodernizuje sieć tramwajową i kupi nowe autobusy.
W Piasecznie już zaczęli budować - całe centrum miasta przechodzi metamorfozę. Będą nowe ulice, ścieżki rowerowe i dużo zieleni. Jeśli pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy uda się dostać w miarę szybko, to będą też panele słoneczne i tańsza energia.
- Na każdym szczeblu administracji publicznej powinniśmy zadbać o to, żeby te pieniądze trafiły do gminy - podkreśla Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna.
Nie tylko Piaseczno, ale także inne gminy planują pierwsze inwestycje w ramach środków z unijnego funduszu odbudowy. Świdnica kończy już przebudowę miejskiego basenu. Z unijnych pieniędzy postawi też panele słoneczne, z których energia ma ogrzewać wodę w basenie. W mieście będą też nowe parki.
- W większości są to projekty proekologiczne na rzecz przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych - wyjaśnia Szymon Chojnowski, wiceprezydent Świdnicy.
Głównym celem unijnego funduszu odbudowy jest przekazanie pieniędzy na odbudowę gospodarki po pandemii i inwestowanie w zielone nowe technologie. Pieniądze trafią nie tylko na wielkie rządowe inwestycje, ale także do przedsiębiorców i samorządów.
- To są środki, na które bardzo liczymy. W chwili obecnej ze względu na wiele czynników te środki to ogromny oddech i dodatkowy tlen dla samorządów, które są w ogromnie trudnym położeniu - zwraca uwagę Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.
Łódź planuje wydać unijne pieniądze między innymi na ocieplenie kamienic. Gdańsk z kolei zmodernizuje sieć tramwajową i kupi nowe autobusy: wszystkie "zeroemisyjne" - elektryczne albo wodorowe.
Bez pieniędzy z funduszu odbudowy wiele samorządów mogłoby o nowych inwestycjach tylko pomarzyć. - Bez tych pieniędzy te inwestycje na pewno byłyby odłożone, odwleczone w czasie o wiele, wiele lat - uważa Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Ile środków otrzyma Polska na realizację KPO?
Polska w ramach funduszu odbudowy otrzyma ponad 160 miliardów złotych. Część to bezzwrotne granty, a część pożyczki. Pieniądze w mniejszym lub większym stopniu nie tylko zasilą gospodarkę, ale też trafią bezpośrednio do ludzi. To pieniądze, na które wszystkie samorządy czekają.
- My Krajowy Plan Odbudowy traktujemy trochę jak kolejną furtkę, kolejne źródło finansowania tych wyzwań, które przed nami - mówi Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Rząd tak zaplanował wydatki KPO, by dużą część pieniędzy przeznaczyć na zieloną energię i czyste powietrze, inwestycje kolejowe, cyfryzację czy rozwój branży turystycznej.
W dokumencie Polska zobowiązała się do zakupu setek elektrycznych autobusów, otwarcia stacji tankowania aut wodorem czy wyposażenia szkół w komputery z dostępem do internetu.
- Ja mam nadzieję, że PiS i pan premier wyciągną wnioski z tego, co się działo, i na serio podejmą pewne zobowiązania, i w związku z tym te wszystkie terminy zostaną dotrzymane. Gdyby nie zostały dotrzymane, byłoby to ze szkodą dla Polski - podkreśla Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Dlatego to właśnie nikt inny jak samorządowcy są w stanie pokazać, jak bardzo my wszyscy tych pieniędzy potrzebujemy. Jak bardzo należy o nie walczyć. Teraz nie możemy pozwolić sobie, by je stracić.
Autor: Michał Tracz / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24