Pierwsi seniorzy otrzymali pierwszą dawkę szczepionki. Rząd ustalił kolejność szczepień, ale gdyby istniało ryzyko zmarnowania szczepionki, to dopuszczalne jest szczepienie poza kolejnością. Tak było w śląskiej gminie Godów. Wśród zaszczepionych w Godowie jest najstarsza mieszkanka - 101-letnia pani Anna Popiołek.
Pani Anna Popiołek w tym roku kończy 101 lat. Jest najstarszą mieszkanką gminy Godów. Jak tylko pojawiła się szansa na zaszczepienie przeciw COVID-19, od razu się zgodziła. - Po szczepieniu bardzo dobrze. To ani nie poczułam. Bólu nic - podkreśla.
- Zadzwonili trzy dni przed tym, że o tej i o tej godzinie, pani doktor przyjdzie szczepić. Pani doktor przyjechała, zaszczepiła i wszystko w porządku - tłumaczy Janina Tekieli, córka pani Anny.
Zgodnie z programem rządu pierwsze szczepienia seniorów ruszają 25 stycznia. W gminie Godów możliwość, by zaszczepić się wcześniej, pojawiła się w momencie ryzyka zmarnowania szczepionek. Gmina dostała 90 szczepionek dla domu pomocy społecznej, w którym potrzebnych było 36 dawek. Dlatego podjęto decyzję o rozpoczęciu szczepień seniorów powyżej 80 roku życia, żeby nie zmarnować żadnej dawki.
- Uznaliśmy, że najlepiej będzie zaszczepić już właśnie seniorów, tych 80 plus. Myśmy je chętnie wykorzystali do zaszczepienia tych najstarszych naszych podopiecznych - tłumaczy dr Eugeniusz Brzemia, specjalista medycyny rodzinnej z Godowa.
Taką możliwość daje rozporządzenie Rady Ministrów z 14 stycznia 2021 roku. W sytuacji ryzyka niewykorzystania szczepionki, dopuszcza się odstępstwo od obowiązku stosowania wskazanej kolejności szczepień i szczepienie osób z innych grup w ramach jednego etapu, a także w ramach różnych etapów.
- Nieszczęściem jest wyrzucenie, zmarnowanie niewykorzystanej dawki szczepionki. Powinniśmy w takich sytuacjach sięgać właśnie do list rezerwowych. Jeśli mamy problem z dojazdem kogoś z listy rezerwowej, to powinniśmy zaszczepić osobę kolejną, z grupy na przykład 1b czy 1c - mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. pandemii COVID-19. - Każda szczepionka jest na wagę życia i zdrowia, i dlatego nie wolno jej zmarnować - podkreśla.
Pani Anna poleca szczepienie się
Do niedzieli w Polsce wykonano ponad 700 tysięcy szczepień przeciw COVID-19. Liczba zutylizowanych dawek szczepionki wyniosła dokładnie 1905. Jak podkreślają lekarze, teraz liczy się każda dawka. Tym bardziej, że zainteresowanie wśród seniorów jest ogromne.
- Chętnych jest dużo więcej, niż my w tej chwili możemy zaszczepić. Z biegiem czasu, jak tych szczepionek będzie więcej, to my tę ilość szczepień jeszcze na pewno zwiększymy. Tak, żeby to zrobić jak najszybciej - twierdzi dr Eugeniusz Brzemia.
Dzięki decyzji o wcześniejszym szczepieniu udało się zaszczepić 56 seniorów. Pani Anna Popiołek teraz czeka na drugą dawkę szczepionki i poleca szczepienie się wszystkim seniorom. - Ja myślę, że się mają szczepić - mówi.
Czytaj więcej: Szczepienia na COVID-19 - raport tvn24.pl
Autor: Stefania Kulik / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24