Prokuratura prześwietli akcję TOPR w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Zawiadomienie złożyła osoba prywatna. Dotyczy "ewentualnego nieudzielenia pomocy" osobom w sytuacji bezpośredniego zagrożenia ich życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Chodzi o poszukiwania dwóch wrocławskich grotołazów. W pewnym momencie akcja - ze względu na bezpieczeństwo ratowników - zwolniła. Ratownicy w tym samym czasie prowadzili bezprecedensową akcję pomocy poszkodowanym po burzy w Tatrach. Na służbie zresztą są non stop. I... non profit.
Autor: Milena Bobrowska / Źródło: Fakty w Południe
Źródło zdjęcia głównego: tvn24