Górnicy ogłosili pogotowie strajkowe. "Nie przypuszczaliśmy, że aż tak daleko zajdą sprawy"

14.09.2020 | Górnicy ogłosili pogotowie strajkowe. "Nie przypuszczaliśmy, że aż tak daleko dojdą sprawy"
14.09.2020 | Górnicy ogłosili pogotowie strajkowe. "Nie przypuszczaliśmy, że aż tak daleko dojdą sprawy"
Paweł Szot | Fakty TVN
14.09.2020 | Górnicy ogłosili pogotowie strajkowe. "Nie przypuszczaliśmy, że aż tak daleko dojdą sprawy"Paweł Szot | Fakty TVN

Na Śląsku wrze, górnicy idą na całość. Ogłosili pogotowie strajkowe i chcą obecności premiera na rozmowach. Jak mówią, z rządem rozmawiają od lipca, ale nic te rozmowy nie wniosły.

Pikiety, blokowanie ulic, a nawet wstrzymanie wydobycia we wszystkich śląskich kopalniach - tym właśnie związkowcy grożą rządowi. Ogłaszają pogotowie strajkowe. Domagają się, by premier osobiście zasiadł z nimi do negocjacji. Dają mu na to tydzień.

- Jeżeli do 21 września rozmowy z udziałem pana premiera się nie rozpoczną, wtedy, wszystko wskazuje na to, że tak jak bywało to w roku 2015 i wcześniej, w roku 2013, rozpoczniemy na terenie Śląska i Zagłębia akcje strajkowo-protestacyjne - zapowiada Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

Na razie Mateusz Morawiecki do związkowców się nie wybiera.

- W dialogu, pełnym dialogu będziemy o tych kwestiach rozmawiać i, oczywiście, kiedy będzie to potrzebne, również na poziomie ogólnorządowym, ale poczekajmy najpierw na wypracowanie efektów, faktycznie, tej pracy w grupie roboczej, która w zeszłym tygodniu miała swoje spotkanie - oświadczył rzecznik prasowy rządu Piotr Müller.

Kiepskie perspektywy polskich kopalń

Rozmowy o uzdrowieniu górnictwa z przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych toczą się od lipca. Nie przyniosły rezultatów.

Zdaniem związkowców rząd działa pod dyktat Unii Europejskiej, wbrew wcześniejszym zapowiedziom zobowiązując się do większej redukcji emisji dwutlenku węgla. To wyrok dla polskich kopalń. Według rządowych analiz już za siedemnaście lat wystarczy półtorej kopalni, by pokryć krajowe zapotrzebowanie na węgiel.

- Człowiek, który jest w otoczeniu polityków, musi sobie zdawać sprawę z ich narracji, która jest inna przed jakimiś wyborami, a inna w czasie neutralnym. Myśmy doskonale wiedzieli, że tak może być, ale nie przypuszczaliśmy, że aż tak daleko zajdą sprawy - twierdzi Wacław Czerkawski, przewodniczący rady Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Województwa Śląskiego.

Najpoważniejsza sytuacja panuje w Polskiej Grupie Górniczej. Wisi nad nią widmo zamknięcia 4 kopalń, w których pracuje prawie 8 tysięcy ludzi.

Autor: Paweł Szot / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Naczelna Rada Lekarska opublikowała stanowisko w sprawie wytycznych dotyczących aborcji, które wydało Ministerstwo Zdrowia. Twierdzi, że "tworzenie wytycznych dla lekarzy jest domeną wyłącznie lekarskich towarzystw naukowych". Pojawiają się więc wątpliwości, czy wytyczne wpłyną na sytuacje kobiet.

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Źródło:
Fakty TVN

Ginekologia estetyczna nie jest fanaberią i ciekawostką. Dla wielu kobiet to realna poprawa komfortu życia. To taka chirurgia plastyczna, ale ginekologiczna. Często niezbędna po ciężkim porodzie.

Przybywa kobiet korzystających z ginekologii estetycznej. "Po zabiegu czuję się o wiele pewniej"

Przybywa kobiet korzystających z ginekologii estetycznej. "Po zabiegu czuję się o wiele pewniej"

Źródło:
Fakty TVN

Impreza na plebanii w Drobinie bardzo źle się skończyła. Zmarł 29-letni mężczyzna, a sekcja zwłok nie odpowiedziała na pytanie, dlaczego tak się stało. Według nieoficjalnych informacji w pokoju, w którym znaleziono ciało, znajdowała się duża ilość środków na potencję.

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalnie: znaleziono dużą ilość środków na potencję

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalnie: znaleziono dużą ilość środków na potencję

Źródło:
Fakty TVN

Do Polski nadciągają potężne ulewy. Najgorzej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, gdzie w ciągu trzech dni może spaść tyle deszczu, ile pada zwykle przez pół roku. Dolny Śląsk i jego stolica szykuje się na najgorsze. To może nie być powtórka z 1997 roku, ale i na taki scenariusz służby są gotowe. Czyszczone są studzienki kanalizacyjne, udrażniane rury spustowe. Zlewnia Odry jest gotowa do przyjęcia nadmiaru wody.

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Reakcja ze strony polityków PiS świadczy o tym, że nie do końca uwierzyli Ryszardowi Czarneckiemu, że był to taki teatr polityczny, o którym opowiadał - powiedziała w "Faktach po Faktach" posłanka Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga), odnosząc się do zawieszenia byłego europosła PiS w prawach członka partii i jego zatrzymania w sprawie Collegium Humanum. Europoseł KO Krzysztof Brejza ocenił, że "tyle było kręconych spraw przez lata, zamiatanych" przez prokuraturę Zbigniewa Ziobry, że "zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się pod zakładami karnymi". Dodał, że "wszyscy będą siedzieć za chwilę".

"Zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się przed zakładami karnymi. Wszyscy będą siedzieć"

"Zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się przed zakładami karnymi. Wszyscy będą siedzieć"

Źródło:
TVN24

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS