Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"
Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"
Maria Bilińska/Fakty po Południu TVN24
Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"Maria Bilińska/Fakty po Południu TVN24

We wtorek Sejm ma zająć się powołaniem pierwszych komisji śledczych. Mają prześwietlić wybory kopertowe, aferę wizową oraz inwigilację programem szpiegowskim Pegasus. Dotychczasowa opozycja mówi, że spełni żądanie wyborców i rozliczy odchodzącą władzę, dlatego w planie są też kolejne komisje.

Lewica ma już broszurę o najgłośniejszych aferach z czasów rządów PiS. Politycy PiS wyglądają na niej, jak wyjęci z policyjnej kartoteki, a całe opracowanie przypomina okładkę sądowych akt. - To są gotowe argumenty, które mogą być użyte - zaznacza Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy.

Prace nad powołaniem trzech sejmowych komisji śledczych mają ruszyć we wtorek. Posłowie zajmą się jedną po drugiej: najpierw tą w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych, później tą o inwigilowaniu opozycji Pegasusem, a wieczorem tą w sprawie handlu polskimi wizami. - Te komisje nie są po to, żeby króliczka złapać, tylko po to, żeby go gonić. Ich celem jest grilowanie Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami samorządowymi i europejskimi - twierdzi Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Nowa sejmowa większość jednak odpiera zarzuty polityków PiS. Prace mają trwać 3-4 miesiące i końcowy raport każdej z komisji ma być materiałem dla prokuratury. - Będą pracowały w sposób ciągły, od poniedziałku do piątku, żeby szybko pozamykać sprawy - zapewnia Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Komisje mają pracować równolegle, ale na pierwszy ogień ma pójść ta o wyborach kopertowych. - Być może sam zagłosuję za powołaniem tej komisji, bo też mam dosyć kłamstw i manipulacji, które przez ostatnie dwa lata muszę wysłuchiwać - komentuje Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj również: "Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne"

PiS utrzymuje, że w sprawie wyborów kopertowych nie ma żadnej afery, ale 70 milionów złotych przepadło. Antybohaterem w tej sprawie stał się Jacek Sasin, ale formalnie za większość rzeczy odpowiadał premier Mateusz Morawiecki. - To było bardzo ciekawe, co wtedy powiedzieli panowie z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Powiedzieli: my staramy się nic nie podpisywać, żeby wszystko podpisywał Morawiecki - relacjonuje jedną ze swoich kontroli poselskich w resorcie Jacka Sasina poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński.

Sam Jacek Sasin dzisiaj zapewnia, że wszystko odbywało się zupełnie legalnie, ale przyznaje, że odpowiadał za to premier Morawiecki. - Ustawa przekazała pewne kompetencje panu premierowi i premier z tych decyzji skorzystał - wskazuje polityk.

Hennig-Kloska: Komisje śledcze do końca roku ruszą. Są niezwykle ważne
Hennig-Kloska: Komisje śledcze do końca roku ruszą. Są niezwykle ważneTVN24

W planach kolejne komisje

Komisja o wyborach kopertowych to jedna z trzech niemal pewnych, ale - jak słyszymy - niejedynych. - Tych komisji będzie przynajmniej jeszcze trzy - informuje Barbara Nowacka, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

PSL proponuje komisję o napływie ukraińskiego zboża do Polski, Konfederacja dorzuca między innymi politykę energetyczną, a Platforma Obywatelska mówi o sprzedaży Lotosu i o ministerialnych dotacjach, ale cała lista jest długa. - Tych kwestii jest bardzo dużo. Mamy Ostrołękę, NCBiR, cały obszar pandemii, gdzie cwaniacy wpadli na pomysł, jak wykorzystać ten czas - wylicza Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Sprawa NCBR-u, czyli Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, nadal jest rozwojowa. Po tym, jak weszła tam Najwyższa Izba Kontroli, właśnie powstały zawiadomienia do prokuratury. - Wysłanie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu (popełnienia - przyp. red.) przestępstwa przez jednego z europosłów: wiemy oczywiście, że chodzi o Adama Bielana - zwraca uwagę Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński są wymieniani wśród kandydatów na członków komisji. - Powinny to być osoby, które zajmowały się śledzeniem afer PiS-u: pan poseł Joński, pan poseł Szczerba, pan poseł Kropiwnicki ewentualnie, pan Roman Giertych - wskazuje poseł Kierwiński.

Sasin: jestem gotowy na przesłuchanie przed komisją śledczą
Sasin: jestem gotowy na przesłuchanie przed komisją śledcząTVN24

PiS mówi o politycznej zemście

Politycy PiS deklarują, że na ewentualne wezwania będą się stawiać, ale jeszcze nie zdecydowali, czy będą chcieli wejść w skład poszczególnych komisji. Obawy co do komisji słychać jednak z Kancelarii Prezydenta. - Czy jest to kwestia tylko i wyłącznie polityki i skupiania opinii publicznej na sprawach albo już wyjaśnianych przez prokuraturę, albo takich, które po prostu mają mieć taki element igrzysk - mówi prezydencka minister Małgorzata Paprocka.

To ma być zasłona dymna przed nierealizowaniem programu i swojego rodzaju polityczna zemsta - słyszymy z kolei od PiS. - Skoro są kłopoty z chlebem, to rozumiem, że muszą być igrzyska - twierdzi Zbigniew Kuźmiuk, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Zobacz również: PiS podważa sens komisji śledczej dotyczącej Pegasusa, ale chce mieć najwięcej członków

Nowa sejmowa większość odpowiada, że pewnych działań Prawa i Sprawiedliwości najzwyczajniej w świecie nie da się ot tak pominąć. - Tego wymaga nie żadna zemsta, jak przedstawiają to politycy PiS-u, ale zwykła ludzka przyzwoitość i sprawiedliwość - zaznacza Mateusz Motyka, rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy zostanie rozliczony - zapewnia Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy.

Trzy pierwsze komisje śledcze mają być gotowe do działania jeszcze w tym roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Dość czekania, czas na działania" - w szczycie kampanii wyborczej Lewica składa projekt likwidacji Funduszu Kościelnego. Stawką są miliardy złotych od państwa dla Kościołów. Koalicja była zgodna w sprawie likwidacji funduszu, a sprawą miał zająć się Władysław Kosiniak-Kamysz, ale efektów jego pracy brak.

Lewica chce "dowieźć obietnicę", którą miał się zająć Kosiniak-Kamysz. "Dość czekania, czas na działania"

Lewica chce "dowieźć obietnicę", którą miał się zająć Kosiniak-Kamysz. "Dość czekania, czas na działania"

Źródło:
Fakty TVN

Scenariusz jest zawsze ten sam. Spotkanie jest publiczne, a wystąpienie 20-minutowe. Żadnych pytań, żadnych tłumaczeń i żadnych konfrontacji z suwerenem. Jeśli trzeba, Sławomir Mentzen szybko opuszcza spotkanie na hulajnodze lub biegiem. To działa, bo druga tura jest coraz bliżej.

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Źródło:
Fakty TVN

Początkowe ustalenia policjantów wskazywały na to, że nastolatka wtargnęła na jezdnię w niewyznaczonym miejscu. Jednak nagranie z monitoringu nie budzi wątpliwości, że dziewczynka przechodziła na pasach w prawidłowy sposób. Sprawca wypadku decyzją sądu otrzymał jedynie karę grzywny. Rodzina nie kryje oburzenia i zapowiada odwołanie od wyroku.

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Policja zlikwidowała nielegalne laboratorium farmaceutyczne, które działało w mieszkaniu w Olsztynie. Podrabiane leki były później w sieci sprzedawane pacjentom. Główny Inspektor Farmaceutyczny szacuje, że połowa leków sprzedawanych w sieci to podróbki.

Polska "przoduje w produkcji nielegalnych leków". Policjanci zlikwidowali domowe laboratorium

Polska "przoduje w produkcji nielegalnych leków". Policjanci zlikwidowali domowe laboratorium

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić, my już jesteśmy w blokach startowych i wiemy, jaki sprzęt należy kupić, jakie ośrodki należy wspomóc, aby kobieta była diagnozowana, leczona i także później rehabilitowana. To jest niezwykle ważne - wskazywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef WOŚP Jurek Owsiak, mówiąc o walce z endometriozą. - Ciśniemy bardzo mocno panią minister zdrowia i widzimy duży postęp - dodał.

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Źródło:
TVN24

- Tempo wzrostu funduszu płac w ochronie zdrowia jest większe niż dopływ składki. Jest coraz mniej pieniędzy na świadczenie usług - leki, operacje, sprzęt - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski, odnosząc się do zapowiadanych zmian w składce zdrowotnej. Ocenił, iż "dobrze, że się mleko rozlało i że trzeba będzie posprzątać, wprowadzając nowy system".

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

Źródło:
TVN24

Ruszył nowy niemiecki parlament ze skrajną prawicą jako drugą siłą polityczną. AfD nadal w Bundestagu pozostaje izolowane, ale teraz broni się, odwołując do standardów demokratycznych. Skrajnej prawicy mocno zależy na zdobyciu miejsca w parlamentarnym gremium kontrolnym, które monitoruje niemieckie służby wywiadowcze.

Pierwsze posiedzenie nowego Bundestagu. AfD się skarży

Pierwsze posiedzenie nowego Bundestagu. AfD się skarży

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Nowa amerykańska administracja chce przejąć kontrolę nad Grenlandią. Na jakich zasadach: aneksji? operacji zbrojnej? umowy? Na razie nie wiemy. Wiemy za to, że o ile podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa temat szybko zniknął, to teraz zdaje się być dla niego i jego ludzi jednym z priorytetów. Ze słów i czynów samych Grenlandczyków wynika, że dla nich najważniejsze jest samostanowienie.

"Od II wojny światowej mamy zasadę samostanowienia". Grenlandczycy tego właśnie chcą

"Od II wojny światowej mamy zasadę samostanowienia". Grenlandczycy tego właśnie chcą

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS