Mieszkańcy Kijowa komentują spotkanie Zełenskiego z Trumpem. "To nie Ukraina gra w III wojnę światową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Mieszkańcy Kijowa komentują spotkanie Zełenskiego z Trumpem. "To nie Ukraina gra w III wojnę światową"
Mieszkańcy Kijowa komentują spotkanie Zełenskiego z Trumpem. "To nie Ukraina gra w III wojnę światową"
Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24
Mieszkańcy Kijowa komentują spotkanie Zełenskiego z Trumpem. "To nie Ukraina gra w III wojnę światową"Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24

W Ukrainie zdumienie i rozczarowanie. Nie tak wyobrażano tam sobie rozmowę Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. "Nawet jeśli można było coś zrobić lepiej, to Zełenski ma nasze wsparcie" - takie głosy płyną z ukraińskiego parlamentu. Poparcie słychać też na ulicach Kijowa, choć są i obawy o to, co dalej. Dlatego po awanturze w Białym Domu Ukraina jeszcze uważniej spogląda na komentarze z Europy.

Zamiast rzeczowej rozmowy, w Gabinecie Owalnym był pojedynek na krzyki, połajanki i oskarżenia. Tak wyglądało spotkanie Wołodymyra Zełenskiego, J.D. Vance'a i Donalda Trumpa w Białym Domu.

- Trump chciał, żeby to było filmowane, chciał pokazać Amerykanom, jakim jest twardzielem. Razem z wiceprezydentem J.D. Vancem rzucił się na Zełenskiego. To wyglądało jak kłótnia w barze albo mafijne porachunki: Zróbcie to, podpiszcie to… To było chamstwo, to było żenujące. Powinniśmy się wstydzić jako Amerykanie, że na oczach świata nasi przywódcy tak się zachowują - wskazuje James Townsend, były dyrektor ds. polityki wobec NATO i Europy w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych.

W konsekwencji obaj przywódcy nie podpisali umowy dotyczącej ukraińskich metali rzadkich.

Kłótnia w Gabinecie Owalnym podczas spotkania Trumpa z Zełenskim. Nagranie z napisami
Kłótnia w Gabinecie Owalnym podczas spotkania Trumpa z Zełenskim. Nagranie z napisamiReuters

Odczucia w Kijowie po spotkaniu

To miał być impuls do negocjacji pokojowych między Moskwą a Kijowem, choć szczegółowych zapisów dotyczących gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy jeszcze w niej nie było.

- Wszystko wskazywało, że to już poważna robota, że to dwie poważne ekipy, które pracują i jednak już mają za sobą te wszystkie dyskusje, ale potem coś poszło nie tak. Emocje i to, co widzieliśmy. To, czego wcześniej nigdy nie widzieliśmy w ogóle w Gabinecie Owalnym - mówi Ołeh Biłecki, ukraiński dziennikarz.

To, jak fatalnie potoczyła się rozmowa, widać było po reakcji ukraińskiej ambasador w Stanach Zjednoczonych, Oksany Markarowej, która była w Gabinecie Owalnym i chowała twarz w ręce.

ZOBACZ TEŻ: Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Nie inne są odczucia w samym Kijowie. - Wątpię, żebyśmy dali radę bez amerykańskiej pomocy. Pomogli nam bardzo militarnie i finansowo. Może Europa nam pomoże. Patrzę na to i widzę, jak Trump i Putin dzielą świat między sobą. Nie wiem, co z tego wyniknie. Szkoda, że ta umowa nie została podpisana - komentuje Ludmiła Stacewicz, mieszkanka Kijowa.

Prof. Urbańczyk: Trump może mylić się w ocenie atutów Ukrainy
Prof. Urbańczyk: Trump może mylić się w ocenie atutów UkrainyTVN24

Eksperci wskazują na błędy ukraińskiej delegacji

Wołodymyr Zełenski miał odwagę bronić tego, co słuszne - ocenia szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybiha. Wsparcie dla prezydenta płynie też od naczelnego dowódcy ukraińskiej armii.

"Siły Zbrojne są z Ukrainą, z narodem, z Naczelnym Dowódcą. Nasza siła w jedności. Cały czas niszczymy okupanta i przybliżamy się do zwycięstwa. Chwała Ukrainie!" - czytamy we wpisie Ołeksandra Syrskiego, Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, na platformie X.

- Prezydent Trump żyje w iluzji, że Putin chce pokoju. My widzimy, że jest inaczej. Może prezydent Zełenski mógł to powiedzieć inaczej, zrobić coś lepiej. Powiemy mu to podczas osobistych rozmów. Ale mam nadzieję, że będąc w Gabinecie Owalnym, stawiając czoła Trumpowi, czuł nasze wsparcie, wsparcie ukraińskiego narodu - mówi Kira Rudyk, deputowana do Rady Najwyższej Ukrainy.

Eksperci podkreślają, że ukraińska delegacja nie była odpowiednio przygotowana do rozmów w Białym Domu, a Wołodymyr Zełenski nie ma u boku doświadczonych dyplomatów.

- Zełenski liczy na to, że to jego urok osobisty, zdolności erystyczne, retoryczne, są w stanie przekonywać rozmówców do realizacji jego interesów. Bez takiej oprawy dyplomatycznej, zawodowych dyplomatów. Zełenski uważa, że jest w stanie sam, samodzielnie przekonywać i realizować interesy ukraińskiego państwa. Okazuje się, że nie - ocenia Krzysztof Nieczypor, politolog z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Eberhardt o "cichych dniach" w relacjach USA-Ukraina
Eberhardt o "cichych dniach" w relacjach USA-Ukraina TVN24

"Jesteśmy wdzięczni Stanom Zjednoczonym, ale mamy swoją godność i honor"

Zełenski podczas spotkania nie zmienił opartej na prawdzie narracji. Powtarzał, kto jest agresorem, kto dzień w dzień morduje w Ukrainie cywilów. Podkreślał, jak często rosyjski dyktator Władimir Putin łamał już umowy. - Trump zrozumiał, że Zełenski nie jest prezydentem, który się podda. Nie pójdzie na niekorzystne ustępstwa - mówi Mila, mieszkanka Kijowa.

Kiedy prezydent Ukrainy próbował naświetlić ogrom wojennej tragedii i potrzebę uzyskania gwarancji bezpieczeństwa, został zrugany za to, że nie okazuje Stanom Zjednoczonym wdzięczności za już otrzymane wsparcie.

- Ukraińcy, a szczególnie ci walczący na pierwszej linii frontu, nie zasługują na to, aby ich prezydent był traktowany w taki sposób - wskazuje Kira Rudyk.

- Jesteśmy wdzięczni Stanom Zjednoczonym, ale mamy swoją godność i honor. Przeszliśmy zbyt długą i trudną drogę, aby - może zabrzmi zbyt ostro - wycierać sobie nami stopy - mówi Alina Szajworonko, mieszkanka Kijowa.

TEKST PREMIUM: Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Dla Ukraińców "III wojna światowa" już trwa

Ukraiński prezydent usłyszał od Donalda Trumpa, że nie ma kart do stawiania warunków, a jego upór może doprowadzić do wybuchu III wojny światowej.

- Od 2014 roku - z przerwami - żyjemy w III wojnie światowej, a od 2022 roku żyjemy w niej na stałe. Jesteśmy tu zabijani. Wiemy, że imperialistyczne zapędy Rosji muszą być powstrzymane - podkreśla Wiktor, mieszkaniec Kijowa.

- To nie Ukraina gra w III wojnę światową. Bardziej prawdopodobne jest, że jesteśmy wykorzystywani w tej grze jako karta przetargowa. Ale zwyciężymy, bez wątpienia. Z pomocą lub bez, bo jesteśmy silnym narodem - zapewnia Oksana, mieszkanka Kijowa.

CZYTAJ TAKŻE: "Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

Ducha tego narodu Rosjanie znów próbowali złamać w piątkową noc. W stronę Ukrainy wystrzelili ponad sto dronów bojowych. Część uderzyła w Charków.

- To była trudna noc. Zaatakowano szpital. Ewaluowaliśmy z niego wszystkich pacjentów. W sumie 56 osób. Uszkodzone zostały też budynki mieszkalne i biurowe, a także magazyny - przekazuje mer Charkowa Ihor Terechow.

W ostrzale Charkowa rannych zostało kilkanaście osób, w tym dwoje dzieci. W ataku na Odessę zginęła jedna osoba.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: EPA/SHAWN THEW

Pozostałe wiadomości

Strażnicy klimatu istnieją naprawdę i ratują naszą planetę. Nie przy pomocy siły mięśni, a siły, jaką dają wiedza i przekonania. Każdego dnia można zmieniać świat na lepsze. To właśnie jest rola strażników klimatu, którzy w swoich środowiskach mają być liderami nacisku na zmiany.

Kto to jest strażnik klimatu? Każdy może nim zostać, aby walczyć ze szkodliwą działalnością człowieka

Kto to jest strażnik klimatu? Każdy może nim zostać, aby walczyć ze szkodliwą działalnością człowieka

Źródło:
Fakty TVN

Każdy rodzic pamięta ten moment, kiedy ich dziecko po raz pierwszy zasnęło na ich rękach. Kiedy mieliśmy świadomość, że uspokaja je bicie naszego serca i nasze ciepło. Niestety, są dzieci, które nie miały szans znaleźć się w ramionach swoich rodziców. Na szczęście jest Kangurowe Pogotowie.

Kangurowe Pogotowie otacza czułością noworodki, którymi rodzice nie mogą się zajmować

Kangurowe Pogotowie otacza czułością noworodki, którymi rodzice nie mogą się zajmować

Źródło:
Fakty TVN

Magda Łucyan, dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Magda Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata". Laureatką nagrody głównej została Renata Kim z "Newsweeka".  

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan wyróżniona prestiżową nagrodą

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan wyróżniona prestiżową nagrodą

Źródło:
Fakty TVN

Uwaga na kleszcze, które atakują nawet zimą. Zapalenia opon mózgowych i innych powikłań można uniknąć. Wystarczy się zaszczepić. Problem w tym, że co roku szczepionkę przyjmuje zaledwie od trzech do czterech procent Polaków. 

Kleszcze atakują nawet zimą. Do szpitala trafił już pierwszy w tym roku pacjent z kleszczowym zapaleniem mózgu

Kleszcze atakują nawet zimą. Do szpitala trafił już pierwszy w tym roku pacjent z kleszczowym zapaleniem mózgu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Pan poseł Puda, myślę, że się przejęzyczył, albo jest źle zrozumiany - ocenił europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński w "Faktach po Faktach". W niedzielę rano Grzegorz Puda, poseł partii Jarosława Kaczyńskiego stwierdził w Radiu ZET, że podpisanie porozumienia Trumpa z Putinem i zmuszenie do tego prezydenta Ukrainy byłoby "bardziej pozytywne" dla Polski niż "obrażanie się" Zełenskiego.

Konsternacja po słowach posła PiS. "Przejęzyczył się"

Konsternacja po słowach posła PiS. "Przejęzyczył się"

Źródło:
TVN24

Świat widział różne rzeczy, ale świat zachodni w ten sposób się raczej do tej pory nie zachowywał - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej, komentując piątkową kłótnię w Białym Domu. Dodała, że przedstawiciele amerykańskiej administracji potraktowali Wołodymyra Zełenskiego z wyższością, prezentując nieadekwatny do sytuacji "pokaz siły".

Zełenski "przytłoczony" w Gabinecie Owalnym.  "Taki pokaz wyższości i słownej przemocy przy mediach jest czymś nowym"

Zełenski "przytłoczony" w Gabinecie Owalnym. "Taki pokaz wyższości i słownej przemocy przy mediach jest czymś nowym"

Źródło:
TVN24

Jest szansa na nowy rząd w Austrii. Porozumiały się w tej sprawie trzy centrowe partie, a to oznacza, że możliwości współrządzenia nie dostanie skrajnie prawicowa i prorosyjska Wolnościowa Partia Austrii. W wyborach dostała najwięcej głosów, jednak zbyt mało, by rządzić samodzielnie, a koalicji z nią nikt nie chciał tworzyć.

Wygrali wybory, ale rządzić nie będą. Wolnościowa Partia Austrii (FPÖ) pozostanie w opozycji

Wygrali wybory, ale rządzić nie będą. Wolnościowa Partia Austrii (FPÖ) pozostanie w opozycji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Brytyjscy artyści nagrali album bez dźwięku. Chcą nim zwrócić uwagę na nowe brytyjskie prawo, które ma pozwolić sztucznej inteligencji bezkarnie tworzyć muzykę z wykorzystaniem ich głosu i dorobku muzycznego. To kradzież- twierdzą zgodnie Kate Bush, Brian May czy Ed Sheeran.

Nagrali album bez muzyki. Brytyjscy artyści protestują przeciwko zmianom w prawie korzystnym dla AI

Nagrali album bez muzyki. Brytyjscy artyści protestują przeciwko zmianom w prawie korzystnym dla AI

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS