Mnożą się fake newsy dotyczące huraganów w USA. Donald Trump wykorzystuje katastrofę politycznie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwa huragany z rzędu - to może wywrócić do góry nogami każdą kampanię. Na polityczny efekt huraganów Helene i Miltona liczą przede wszystkim republikanie i atakują administrację Joe Bidena. Niektóre zarzuty są jawnie nieprawdziwe, a jednak niosą się w mediach społecznościowych. W ostatnich dniach nawet sam prezydent Biden uznał, że trzeba się do nich odnieść i je odkłamać.

Prezydent Joe Biden publicznie oskarża konkurentów politycznych o sianie dezinformacji w sprawie nawiedzających Amerykę huraganów. Biden mówi: kłamstwa na ten temat są nieamerykańskie.

- Za nawałnicą kłamstw stoi były prezydent Trump. Pojawiły się twierdzenia, że ​​konfiskowane są majątki. To po prostu nieprawda. Mówią, że poszkodowane przez huragan osoby otrzymają 750 dolarów w gotówce i nic więcej. To po prostu nieprawda. Mówią, że pieniądze potrzebne na ten kryzys są przekazywane migrantom. Co za żałosne stwierdzenie. To nieprawda - wymienia Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych.

Wspomniane 750 dolarów to prawdziwa kwota, którą dostają poszkodowani przez żywioł. To tylko pierwsza transza pomocy, gotówka na najbardziej pilne potrzeby.

Efekty narracji Trumpa i Vance'a

Donald Trump przekonuje na swoich wiecach, że zamiast Amerykanom w potrzebie Joe Biden i Kamala Harris rzekomo wolą pomagać nielegalnym imigrantom, Ukrainie czy Izraelowi.

- Ona wysyła pieniądze do obcych krajów. On i ona wysyłają setki miliardów dolarów do obcych krajów i wiesz co? Dają naszym ludziom 750 dolców - twierdzi Donald Trump, kandydat republikanów na prezydenta.

ZOBACZ TEŻ: Twierdzi, że władze USA kontrolują pogodę. "To jest więcej niż śmieszne"

- Administracja Harris dała miliardy dolarów obcym krajom i nielegalnym imigrantom. Teraz obiecują 750 dolarów amerykańskim obywatelom, którzy stracili wszystko. Obiecuję wam, że kiedy Donald Trump wróci do Białego Domu, będziemy mieli prezydenta, który stawia Amerykę na pierwszym miejscu - mówi JD Vance, kandydat republikanów na wiceprezydenta.

Efekty tej narracji widać w sieci, która jest zalewana tak zwanymi fake'ami. Na jednym z nagrań po lewej stronie pokazana jest amerykańska prowincja po przejściu huraganu, a po prawej tętniący życiem Kjiów - w domyśle za amerykańskie pieniądze.

Po mediach społecznościowych krąży też między innymi wygenerowany przez sztuczną inteligencję fotomontaż przedstawiający Donalda Trumpa, który na miejscu, osobiście, pomaga ofiarom żywiołu.

- Niektóre twierdzenia stają się coraz bardziej dziwaczne. Kongresmenka z Georgii Marjorie Taylor Greene mówi, że rząd federalny dosłownie kontroluje pogodę. Kontrolujemy pogodę! To absurdalne. To musi się skończyć - podkreśla Joe Biden.

Kampania wyborcza na ostatniej prostej. Donald Trump i Kamala Harris w sondażach idą niemal łeb w łeb
Kampania wyborcza na ostatniej prostej. Donald Trump i Kamala Harris w sondażach idą niemal łeb w łebJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Politico: ważną rolę w sianiu dezinformacji odgrywa Elon Musk

Amerykański portal Politico donosi, że ważną rolę w sianiu dezinformacji odgrywa sojusznik Trumpa, Elon Musk, właściciel między innymi portalu X, dawnego Twittera.

"Musk przyczynił się do rozpowszechnienia oskarżeń, że Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego aktywnie blokuje darowizny dla ofiar huraganu Helene, konfiskuje dary, zamyka je na klucz, by stwierdzić, że są jej własnością" - czytamy w Politico.

- To powoduje zamieszanie i chaos. Ludzie nie zwracają się po pomoc, której potrzebują, ponieważ widzą tak wiele informacji, które nie są prawdziwe - komentuje Justin Knighten z Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego.

CZYTAJ TAKŻE: Wojna handlowa między Chinami a Europą nabiera rozpędu. Pekin nałożył cło na brandy, ale "chodzi o samochody"

Amerykańskie portale zajmujące się walką z tak zwanymi fake newsami podają: "Nie! Pieniądze dla ofiar huraganu nie zostały przeznaczone na inne cele". Jednak w ferworze kampanii część wyborców uwierzy w fałszywe twierdzenia.

- W rzeczywistości Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego ma wiele zasobów dostępnych dla ludzi, którzy ich rozpaczliwie potrzebują, które mają pomóc ludziom stanąć na nogi, odbudować się. Ludzie mają prawo do tych zasobów i jest niezwykle ważne, by ubiegali się o pomoc, która jest dostępna - apeluje Kamala Harris, wiceprezydent USA, ubiegająca się o urząd prezydenta.

Donald Trump i jego otoczenie są krytykowani za sianie dezinformacji nawet przez część członków własnej partii. Republikański gubernator Florydy zaapelował do mieszkańców swojego stanu, by ignorowali nieprawdziwe informacje krążące po sieci.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

W sporze o ambasadorów mieliśmy już kilka zwrotów akcji. Teraz prezydent podpisał się pod nominacją dla stałej przedstawicielki przy Unii. Jak dowiedziały się "Fakty" TVN - kolejny ma być ambasador przy NATO. Czy to zatem koniec konfliktu na koniec prezydentury?

Czy to koniec sporu o ambasadorów?

Czy to koniec sporu o ambasadorów?

Źródło:
Fakty TVN

Jeszcze kilka pokoleń temu była to sytuacja rzadka. Obecnie to wyraźny trend. Wczesne macierzyństwo jest w odwrocie. To 40-latki chcą, planują i zachodzą w ciąże - częściej niż kobiety przed dwudziestką. To dane z amerykańskiego raportu, ale tendencja wyraźna też w Polsce. Jakie są tego powody?

Coraz więcej czterdziestolatek decyduje się na ciążę

Coraz więcej czterdziestolatek decyduje się na ciążę

Źródło:
Fakty TVN

Jest na tyle duży, że rozumie, że ta walka toczy się o jego życie. Jest na tyle dzielny, że nie przestaje walczyć. Ale bez nas - drodzy Państwo - nic się nie uda. Pięcioletni Krzyś Zawada mierzy się z najgorszym i bezwzględnym przeciwnikiem - z chorobą, która powoduje powolny zanik wszystkich mięśni. Jest sposób, by mu pomóc i by wrócił do pełni zdrowia, ale terapia w Stanach Zjednoczonych jest horrendalnie droga. Ale są Święta. A w Święta stać nas na więcej. W tym na wiarę, że się uda.

"Jest na tyle dzielny, że nie przestaje walczyć". Każdy z nas może mu pomóc

"Jest na tyle dzielny, że nie przestaje walczyć". Każdy z nas może mu pomóc

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widzieć siebie nawzajem i nie zapomnieć o sobie w święta wielkanocne - to zadanie dla nas wszystkich. O osobach ubogich i samotnych pamiętali również w tym roku organizatorzy miejskich świątecznych spotkań.

Chociaż przez chwilę nie byli sami. "Wszyscy mogą tu usiąść"

Chociaż przez chwilę nie byli sami. "Wszyscy mogą tu usiąść"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Spotkanie Magdaleny Biejat z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie ustawy dotyczącej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to był krok za daleko, to jest legitymizowanie jego działań - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski.

"To jest mały kłopocik". Echa spotkania z prezydentem

"To jest mały kłopocik". Echa spotkania z prezydentem

Źródło:
TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS