- Nie ulega wątpliwości, że głównym partnerem pani Merkel będzie prezydent i rząd Francji, ale Polska ma szansę żeby również być w centrum uwagi. Chyba, że po tej wizycie kanclerz dojdzie do wniosku, że nie ma partnerów w Warszawie - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Leszek Miller, komentując piątkowy przyjazd szefa niemieckiej dyplomacji oraz doniesienia niemieckiej prasy o tym, że za kilka dni Angela Merkel ma odwiedzić Polskę. Zdaniem byłego premiera wizyty niemieckich polityków w Polsce "to są próby wyrobienia sobie poglądów, czy w nowym rozdaniu jest możliwe porozumienie się z rządem premiera Morawieckiego". - Od wizyty kanclerz na pewno będzie wiele zależeć, ale mnie się wydaje, że to się nie może zakończyć pozytywnie - stwierdził były premier.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS